Zamknij

Dyrektor szpitala komentuje. Według wiceministra przyszłość danej porodówki zależy od...

10:20, 07.02.2025 Aktualizacja: 16:18, 07.02.2025
Skomentuj Foto: Canva/poglądowe do artykułu Foto: Canva/poglądowe do artykułu

Sytuacja oddziału położniczego w gostyńskim szpitalu budzi wiele emocji i pytań o jego przyszłość. W obliczu zmian demograficznych oraz propozycji Ministerstwa Zdrowia dotyczących reorganizacji sieci szpitalnej, temat ten staje się coraz bardziej aktualny. Dyrektor SPZOZ w Gostyniu, Zbigniew Hupało, odnosi się do obecnej sytuacji i podejmowanych działań. Tymczasem wczoraj media ogólnopolskie obiegła wypowiedź wiceministra zdrowia Jerzego Szafranowicza, który poinformował, że przyszłość oddziałów ginekologiczno-położniczych w Polsce zależy od dyrektorów szpitali oraz władz samorządowych.

Jak wskazuje dyrektor gostyńskiego szpitala, niska liczba porodów w placówce jest odzwierciedleniem ogólnopolskiej sytuacji demograficznej.

- Niska liczba porodów w gostyńskim szpitalu jest pochodną ogólnopolskiej sytuacji demograficznej. Obecnie w wieku rozrodczym jest pokolenie niżu demograficznego lat dziewięćdziesiątych. Nakłada się na to niska dzietność i brak decyzji o posiadaniu dzieci – wyjaśnia Zbigniew Hupało, dyrektor SPZOZ w Gostyniu.

Tendencja ta ma odzwierciedlenie nie tylko w Gostyniu, ale także w całym województwie wielkopolskim, gdzie liczba porodów sukcesywnie spada.

Pomimo trudnej sytuacji demograficznej, szpital nie pozostaje bierny.

- Szpital nieustannie podejmuje działania zmierzające do m.in. zatrudniania lekarzy oraz poprawy warunków pobytu i bezpieczeństwa pacjentem na oddziale – zapewnia dyrektor placówki.

Jednym z kluczowych elementów jest modernizacja infrastruktury oraz zakup nowoczesnego sprzętu, co ma podnieść atrakcyjność gostyńskiej porodówki.

- Szpital poprzez remonty oddziału i zakupy sprzętu nieustannie poprawia atrakcyjność i jakość opieki okołoporodowej. Jest to jednak uzależnione od ograniczonych możliwości finansowych szpitala, jak i całego systemu ochrony zdrowia w Polsce – podkreśla Hupało.

Dyrektor zwraca również uwagę na preferencje przyszłych matek, które coraz częściej wybierają duże placówki wojewódzkie i kliniczne, gdzie można uzyskać opiekę wysokospecjalistyczną.

- Odpływ pacjentek do dużych ośrodków to trend obserwowany od lat – dodaje dyrektor SPZOZ w Gostyniu.

Szpital stawia także na działania informacyjne i promocyjne, aby przybliżyć pacjentkom możliwości gostyńskiego oddziału położniczego.

- Działalność informacyjna prowadzona jest na bieżąco. Dodatkowo grupa położnych z oddziału założyła profil w mediach społecznościowych, na którym regularnie publikowane są aktualności i informacje na temat działalności oddziału – informuje dyrektor Zbigniew Hupało.

Czy gostyńska porodówka przetrwa? Jak już informowaliśmy w zeszłym roku gostyński szpital odnotował najniższą liczbę urodzeń spośród trzydziestu placówek w Wielkopolsce.

[ZT]76460[/ZT]

Kilka miesięcy temu Ministerstwo Zdrowia opublikowało projekt ustawy dotyczący reorganizacji szpitali. Na liście sześciu porodówek w Wielkopolsce, które mogą stracić finansowanie z NFZ, znalazła się także gostyńska. Tymczasem wczoraj wiceminister zdrowia Jerzy Szafranowicz poinformował, że przyszłość oddziałów ginekologiczno-położniczych w Polsce zależy od dyrektorów szpitali oraz władz samorządowych, takich jak starostowie czy prezydenci miast. Jak zaznaczył w rozmowie z "Rzeczpospolitą”, decyzje te będą uwzględniać potrzeby lokalnej społeczności oraz możliwości finansowe placówek.

– Są rzeczywiście porodówki, które mają 200-300 porodów rocznie i starosta czy prezydent nie chce się zgodzić na likwidację. Jego prawo, jego przywilej. Jeżeli uważa, że ta porodówka jest u niego niezbędna i potrzebna, nikt go nie zmusi do likwidacji tej porodówki, jeżeli ma możliwości finansowe, bo przy 200-300 porodach porodówka generuje stratę rzędu 5-6 mln zł rocznie – przyznał wiceminister.

Do tematu będziemy wracać.

[ZT]76536[/ZT]

[ZT]76504[/ZT]

[ZT]76498[/ZT]

[ALERT]1738919915741[/ALERT]

Dołącz do nas na Facebooku!Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i fotorelacje. Jesteśmy tam, gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

(mis)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(11)

RodzącaRodząca

3 1

Szpital w Gostyniu…. Podnieście z ziemi (bo niżej już upaść nie można) JAKOŚĆ OBSŁUGI pacjenta w całym gostyńskim szpitalu… a obsługa w wkndy to już w ogóle nie do opowiedzenie … DNO DNA!!!!! Bufonada….

11:57, 07.02.2025
Odpowiedzi:2
Odpowiedz

KiryłKirył

1 0

Czy pani zna znaczenie słowa BUFONADA? Raczej wątpię.

12:45, 07.02.2025

OlaaOlaa

0 0

Co? Po polsku poproszę

14:24, 07.02.2025

Mama 3 dzieciMama 3 dzieci

0 0

Czyli porodówka zostanie jeśli w ostateczności dopłaci do jej funkcjonowania Starostwo ,któremu szpital podlega ? Te 5-6 milionów rocznie to chyba nie wystarczy ?

12:29, 07.02.2025
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Byłoby pięknie Byłoby pięknie

0 0

Chcę to zobaczyć jak dadzą 6 mln 😂

17:18, 07.02.2025

KryspunaKryspuna

2 1

Te straty to powoduje nieudolne zarządzanie tym szpitalem, pożyczki z parabanków i marcinkowski ślepo wierzący w to co mówi dyrektor ds medycznych

12:44, 07.02.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

pacjent pacjent

2 1

Gostyńska porodówka to najlepszy oddział w tym szpitalu :) myślę, że wiele kobiet, które tu rodziły się ze mną zgodzą :) jest oddział noworodkowy który opiekuje się maluchami po porodzie czy CC a mama ma możliwość dojść do siebie - czego np. nie ma w Lesznie .
Do wymiany lub zdyscyplinowania są natomiast Panie między innymi z izby przyjęć !!! łaskę robią że pacjenta przyjmą - kawkę , ciasteczko, herbatka a pacjent może poczekać to nie szpital z serialu jak same mówią ..... skandal. Zdrowy człowiek tam nie przychodzi tylko taki, który potrzebuje pomocy a jednocześnie człowieczeństwa w trudnej sytuacji zdrowotnej . To zawód z powołania .... a wiele o tym zapomina .

13:29, 07.02.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

GtrGtr

2 0

Zlikwidowa a nie czekać aż będzie się rodziło jedno dziecko na tydzień w tym szpitalu

15:42, 07.02.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Kris0001Kris0001

2 0

Zamknąć oddział razem z ginekologią i po sprawie

15:51, 07.02.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

JoannaJoanna

0 0

Żenujący jest poziom większości wypowiedzi w komentarzach. Świadczy to o tych, którzy je piszą. Miałam cięcie cesarskie w Poznaniu. Po powrocie na salę zaraz dostałam dziecko i miałam się nim opiekować. Dziecko płakało, a ja z nim. Drugie cięcie w Gostyniu. Dzieckiem pomagały opiekować się pielęgniarki, w nocy zabrały malucha do siebie żebym ja mogła wypoczywać. Kochane siostry. Położne ciągle pytały czymi czegoś nie potrzeba. I nie byłam Panią x. Pozdrawiam❤️❤️❤️

16:47, 07.02.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MoniaMonia

1 0

Pozytywne komentarze piszą pewnie piguły i ich rodzina

18:15, 07.02.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%