Rodzice nie mają gdzie parkować, nie kryją oburzenia! Czy faktycznie jest tak źle?

Zbudować podjazd do samej szatni przedszkolnej, jak w "mcdrive" :-) :-) :-)

No tak, trzeba podjechać pod same drzwi... Wygodnictwo i lenistwo, drodzy rodzice.

Typowi dzisiejsi rodzice, roszczeniowość pełną gębą. Stań koło Powozowni, albo na Parkowej, podejdź z bombelkiem te 100 metrów. Tyłka ci nie rozwali.

właśnie to tam widać i zero mandatów, zostawiają samochody na środku chodnika. Ja zapłaciłem po kilku dniach przyjechało to i wystawiło na stówę. Pewno zgłaszającym był rłedzic z zielonej że auto stało w nocy zero ruchu na zielonej zderzakiem nad przejściem. Bo nie było miejsca i ruchu żadnego też chyba że nieroby puszkiny szły po alkohol.Koło netto nad parkiem jest hektar pustego parkingu ?

Jak slysze_te_stare_sraki narzekające aby to mnie krew zalewa ,to samo jest w innych szkołach kólka różańcowe matek polek

Najlepiej wjechać do samej szatni jak napisał przedmówca😁Qurcze kiedyś dzieci prowadzali się pieszo i było okey a teraz nie dość ,że autem to pod same drzwi .Masz jedna z drugą jak ktoś napisał powozownię dróżkę za mostkiem ale co za daleko tak?

Typowe do obecnych Seboli i Dziesików oni muszą podjast mieć do drzwi przedszkola

Przynajmniej nie muszą jechać ani iść po błocie tak jak na brzeziu

Najgorsza placówka do wyboru w Gń.

Gmina dostała kasę na zieloną rewolucję więc hulaj dusza a o parkingach zapomnieli, widocznie za mało zastępców w tej gminie tam mają. Nikt nie mówi, żeby podjeżdżać pod same drzwi ale oby było gdzie zaparkować. Koło Franka zrobili parking na 12 miejsc w tym 4 dla niepełnosprawnych a jeszcze stanie i schowa się tam policja i miejsce zajmie, a tutaj przedszkole, żłobek, szkoła muzyczna i jeszcze bar u Franka. Ale najlepsze co gmina zrobiła to słuchajcie: zamontowali windę z której nie można korzystać i Ci biedni rodzice na 3 piętro z dzieckiem na rękach wnoszą do żłobka

Kiedyś to drodzy przedmówcy połowa rodziców nie pracowała a dzisiaj musisz być na godzine w pracy. Dwa kto nie szykował rano dwójki maluchów jedno do żłobka drugie do przedszkola w innej części miasta ten się wypowiadać nie powinien . Chodzi tu o to ,że zamknęli cały parking od razu. Przedszkole podczas rekrutacji nie informowało rodziców że przez cały rok najbliższy dzieci nie będą miały ani placu zabaw ani rodzice parkingów.

Na szczęście są inne żłobki do wyboru w mieście

Obserwując duża część rodziców , absolutnie większość z tych osób nie powinno się rozmnażać .Nigdy !!! Sterylizować jak koty .

W godzinach wieczornych na kręgielni korzystamy z zajęć Fitness, gdzie jest kilkanascie-kilkadziesiąt osób....też nie mamy gdzie parkować....

Wciąż narzekające te same matki 🙈 Proponuję zmienić środek transportu na rower - dobre dla zdrowia, jak i dla przewietrzenia głowy. Można też zmienić żłobek z publicznego na prywatny, tam macie Panie mnóstwo miejsc postojowych, specjalnie przygotowanych na Wasze autka :)

W parku nigdy nie było parkingu

Super placówki a dostają rykoszetem za lokalizację. Wchodzenie po schodach z małymi dziećmi do przedszkola i żłobka faktycznie ciężkie ale to nie problem, nie to jest najważniejsze. Córka chodziła do żłobka zaraz po otwarciu, byliśmy bardzo zadowoleni organizacja opieka wszystko super tam nie było do czego się przyczepić. Z przedszkola też jesteśmy zadowoleni.

Jak się chodzi pieszo to się raczej nie ma głosu w sprawie parkingu

Widać ze piszą te komentarze urzędnicy, którzy zwyczajnie zapomnieli już jak to jest kiedy ma się małe dziecko i człowiek rano śpieszy się do pracy. Serio macie rano czas na szukanie parkingu i spacer?

Leżę i kwiczę czytając komentarze typowych madek na Fejsie, pod tym artykułem. Pamiętam jak dziś - tata zaprowadzał mnie i siostrę, ja do przedszkola, siostra do żłobka, tata po wszystkim do pracy. Wyrosłem na zdrowego, szczęśliwego chłopa. Dzisiaj jakieś Katarzyny, Agaty czy inne Moniki ryczą jak to świat się na nie uwziął, bo jest niewyobrażalną męką pokonanie z dzieckiem 100 metrów z Parkowej czy z Powozowni. Należało zburzyć kręgielnię🙂 żeby jaśnie pańcie mogły zdążyć na robienie paznokietów, ewentualnie postawić żłobek z Stankowie (tutaj jednak nie wiadomo czy od Osowa czy od Żelazna, bo znowu pańcia może mieć za daleko). Szanowne pańcie! Zluzujcie porty, zaciśnijcie poślady, cały Gostyń trzyma za Was kciuki, dacie radę a o Waszym bohaterstwie będą jeszcze księgi pisać

Więcej zastępców burmistrza i mniej parkingów. Żal to komentować.

Po zakończeniu prac w parku wprowadzić zakaz parkowania .Park to park a nie parking,kto chce siedzieć w smrodzie łapka w górę.

Po pierwsze. Skoro pojawił się problem to policja powinna czuwać nad bezpieczeństwem i sprawnym ruchem. A nie straszyć mandatami. Po drugie jak już to proponuje się przejechać strzelecka i zwrócić uwagę cwaniakom co tam mieszkają. Maja wjazd na posesje a stają sobie na drodze !!! Skandal kto to widział parkować na drodze powiatowej. Rozumiem zatrzymać się na chwile ale nie parkować sobie! Na swoim terenie nie. Najlepiej na ulicy.stwarzają zagrożenie !! Jeśli policja nie potrafi się za to wziąć może pismaki rządne sensacji.

Ci co wjeżdżali do „pedeku” powinni zostać karani na bieżąco. Park to nie jest miejsce na samochody, z resztą jest tam regulamin i w nim zakaz wjazdu. Wszyscy mieli to gdzieś, a teraz wielkie poruszenie, bo się nie chce przejść przez ulicę. Ludzie powariowali, wszystkiego tylko żądacie i krytykujecie. Wstyd !

Nie będę komentował przedstawionej sytuacji, jednak mam inny temat. Na ul. Hutnika przed skarpą przy Hutniku można było zaparkować nawet do 5 samochodów. Jednak ktoś wpadł na idiotyczny pomysł i postawił tam barierki. Na wskutek powyższego samochody parkują jeden za drugim na ul. Robotniczej co znacznie utrudnia wyjazd z posesji i swobodny ruch pojazdu na w/w ulicy. Jak widać problem parkowania jest wszędzie.

Mam wrażenie, że te wszystkie napastliwe i obraźliwe komentarze napisała jedna i ta sama osoba. Mam dla niej radę, zmień leki albo zacznij wreszcie brać leki, które przepisał lekarz.
Problem parkingów w tym rejonie istnieje od wielu lat, a po remoncie drogi powiatowej jeszcze się zwiększył. Rano rodzice małych dzieci mają problem, a popołudniu problem mają osoby korzystające z zajęć na kręgielni i rodzice uczniów ze szkoły muzycznej. Hejter pluje jadem, że można dojść. Tak, można; pod warunkiem, że nie leje albo nie wychodzisz spocony na mróz i wiatr po fitnesie. Tam popołudniami parkuje po kilkadziesiąt aut. I są to auta osób korzystających z gminnych placówek oraz osób, które za korzystanie z zajęć osiru płacą i dlatego zakichanym obowiązkiem gminy jest zapewnienie miejsc parkingowych. Bo jak ich nie będzie, to ludzie i ich pieniądze pójdą gdzie indziej, tam, gdzie jest parking.

Chciałam złożyć podanie do miejskiego żłobka, ale patrząc na te utrudnienia brak parkingu i rozkopany teren stwierdziłam że to nie ma sensu. złożyłam do innego żłobka. Placówka powinna być przeniesiona bardziej dogodne miejsce, z dostępem do parkingu, na parterze i z placem zabaw.

Myślę, że większość szumu i komentarzy obrażających rodziców piszą osoby, które już maja swoje dzieci odchowane, dorosłe i zapomniały jak to było jak człowiek zostawiał dziecko w przedszkolu i biegiem do pracy ale teraz pierwsi do obrażania, krytykowania i donoszenia... co się z Wami ludzi porobiło, bo ja mam wrażenie, że covid spowodował w ludziach całkowita znieczulice i brak empati dla drugiego a niestety od dzieci się oczekuje a one biorą przykład z obserwacji otoczenia i później pretensje że takie czy inne pokolenie rośnie.

daromy parking j

Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Popieram rodziców!

To dawaj do prywatnego, na co czekasz? Aaaaa…. Chyba wiem… prywatny nie jest za darmo 😂