Mimo wielu obaw z początkiem października karetki wyjechały jednak do chorych. Z uwagi na to, że część załogi zrezygnowała z pracy, firma została zmuszona zastąpić ich nowymi pracownikami. Jak zapewnia dyrektor medyczny spółki, wszystkie świadczenia wykonywane są zgodnie z warunkami umowy NFZ, a ratownicy mają odpowiednie wykształcenie i doświadczenie.
Blisko dwa tygodnie temu otrzymaliśmy informację, że mieszkańcy powiatu gostyńskiego mogą pozostać bez zabezpieczenia medycznego. Istniało zagrożenie, że karetki nie wyjadą na teren naszego regionu z dniem 1 października. Miało to związek z roszczeniami ratowników medycznych, którzy zażądali podwyżek od pracodawcy – firmy Falck Medycyna sp.z.o.o. Jak nas wówczas informowano, w lipcu tego roku otrzymali maile od kierownika z informacją, że firma proponuje im podwyżkę w wysokości 10 zł brutto, musieli tylko wpisać swoją dyspozycję do pracy na wrzesień. Jak twierdzą, aneksów do umów jednak nie otrzymali.
Na dziś sprawa jest już bardziej klarowna. Część ratowników zdecydowała się opuścić szeregi Falck Medycyna z końcem września. Zostali zastąpieni nowymi pracownikami, których ściągnięto do Gostynia z innych rejonów. To z kolei spowodowało, że nie spełnił się czarny scenariusz. Karetki w podstacjach w Gostyń, Krobia i Borek Wlkp. cały czas wyjeżdżają do chorych. - Mieszkańcy powiatu gostyńskiego, na terenie którego funkcjonują karetki Falcka, nie powinni czuć się zaniepokojeni. Praca gostyńskich zespołów ratownictwa medycznego nie jest zaburzona. Karetki dyżurują zgodnie z warunkami umowy z NFZ. Wszyscy pracownicy mają odpowiednie wykształcenie i doświadczenie. Usługi świadczone są na odpowiednim poziomie merytorycznym i jakościowym - informuje Ireneusz Weryk, dyrektor medyczny Falck Medycyna sp.z.o.o.
W przestrzeni publicznej pojawiły się też informacje, iż obecna załoga jest niedoświadczona i nie zna terenu. Istnieje więc obawa, że karetki nie dojadą na czas, jeśli zajdzie taka potrzeba. Firma Falck wyraźnie temu zaprzecza. - Dysponujemy odpowiednią ilością kadry i organizujemy pracę w sposób adekwatny do potrzeb. Ruchy kadrowe są rzeczą normalną w każdej firmie. Nie potwierdzamy, abyśmy nie dotrzymali jakichkolwiek zobowiązań pracowniczych. Prowadzimy własną politykę kadrową w sposób umożliwiający jak najlepsze wykonanie świadczeń ratownictwa medycznego. Jednocześnie nie dopuścimy do jakichkolwiek zaburzeń dotyczących realizacji umowy w tak społecznie wrażliwym obszarze, łącznie z podjęciem wszelkich działań prawnych wobec osób próbujących naszą pracę zakłócić - zapewnia Ireneusz Weryk, dyrektor medyczny Falck Medycyna sp.z.o.o.
W swoim oświadczeniu Falck przedstawia też własne spojrzenie na zarobki gostyńskich ratowników. Oprócz stawki podstawowej 18 zł za godzinę ratownicy mieli też otrzymywać dodatki. Połączenie ich ze stawką podstawową ma dawać zupełnie inną średnią zarobków na godzinę niż to, które przedstawiano. - 29,50 – 27,10 zł – otrzymuje 30% załogi; 27,00 – 26,10 zł – otrzymuje 40% załogi; 26,00 – 25,00 zł – otrzymuje 20% załogi; 23,5 zł otrzymuje 1 ratownik medyczny, który dyżuruje rezerwowo, w skali miesiąca pełniąc pojedyncze dyżury - informuje Ireneusz Weryk, dyrektor medyczny Falck Medycyna, dodając, że podane stawki nie należą do słabych. - Jak już wielokrotnie zapewnialiśmy, w naszych rejonach operacyjnych ciągłość i jakość świadczeń ratownictwa medycznego będzie zachowana - podsumowuje Ireneusz Weryk, dyrektor medyczny Falck Medycyna sp.z.o.o.
Fot. Fotolia.pl
0
0
0
0
0
0
Czytelnik10:44, 07.10.2018
No i brawo !
edek 10:52, 07.10.2018
jak sie nie podoba to do sipy , tak samo milicjanci jak sie nie podoba do sipy a nie jakies protesty co roku to samo
×××11:02, 07.10.2018
Sama byłam świadkiem motania się nowych pracowników i brakiem ich doświadczenia . Niezły kabaret
Helga11:21, 07.10.2018
Hmm, a skąd wiesz że to byli nowi pracownicy, znasz wszystkich? Ciekawe skąd?
×××12:53, 07.10.2018
Akurat znam bardzo dobrze tak się składa:)
PM 00:36, 08.10.2018
Tak, akurat. Podstawiony komentarz zapewne. Ja natomiast widziałam zupełnie coś innego - doskonale sobie radzą
11111:16, 07.10.2018
To prawie najniższe wynagrodzenie w niemczech i to jest mało za oczekiwanie na zdarzenie to aż dziw że tam sa miejsca pracy wolne .
zapraszam11:19, 07.10.2018
Gostyńskim ratownikom chyba coś się pokręciło. Taka kasa za godzinę i protesty? Zapraszam do nas na taśmę. Zobaczycie ile trzeba się naj... żeby wyszło 25 za godzinę. Powodzenia
Adam 11:25, 07.10.2018
Masz rację, w główkach im się po....nie jeden szary zjadać chleba może tylko pomarzyć o takiej kasie.
Jan11:51, 07.10.2018
Na taśmie robisz mechanicznie, jak robot.
A ratownik medyczny ma co chwilę inne zdarzenie i musi wiedzieć co ma zrobić, tym bardziej, że do wyjazdów najczęściej wysyłani są bez lekarza. Wolał bym na taśmie, niż mieć odpowiedzialność za ludzkie życie.
z obserwacji12:06, 07.10.2018
Zapraszamy kolego. Tylko że ty masz 2 wyjazdy w nocy a resztę siedzisz i ogladasz tv i nie kazdy wyjazd to ratowanie zycia. A ja w tym czasie mam 15 min przerwy i wio do roboty. Jak ci tak spieszno do zmiany pracy to w czym problem. Roboty w Gostyniu od groma nie tylko na taśmie. Możesz zawsze iść na kasę do biedry. Jak ktoś zemdleje na widok promocji udzielisz mu pomocy i premia gwarantowana :) Przestańcie ludzie narzekać. kazdy ma prace jaką sobie wybrał lub zasłużył
Daf12:47, 07.10.2018
Jak chcą to niech protestują w innych zawodach też nikt nie zabrania i najlepiej zagladać innym do kieszeni zamiast zająć sie sobą... a dwa to wiekszość pracuje ratoli na kontraktach gdzie trzeba samemu wszystko opłacić ;)
Do zapraszam20:33, 07.10.2018
Kiedyś usłyszałem taki tekst, chociaż akurat do mnie nie był on skierowany - "trzeba się było uczyć a nie teraz biadolisz że przy taśmie czy sipie stoisz" . Na marginesie, przy owej taśmie czy sipie niejeden więcej zarabia niż ludzie, którzy kilka lat poświęcili nauce i podnoszeniu swoich kompetencji. A ratowników doskonale rozumiem bo za ich pracę winni dostawać godne wynagrodzenie...
Ratownik 21:41, 07.10.2018
Co to jest za kasa jak możesz iść siedzieć, masz taką odpowiedzialność że masakra, na dodatek wyzysk że strony pracodawców i wezwania do pijakow którzy non stop się awanturują. Chcesz się zamienić? Dzięki nam mozecie czuć się bezpiecznie. Ludzie powinniście nam być wdzięczni za to że żyjecie bo gdyby nie ratownicy to co po niektórych by nie było na tym świecie. A podwyżki nam się należą! Chociażby za te odpowiedzialność za to że jesteśmy na każde wezwanie za to że możecie liczyć na pomoc.
Szary człowiek09:41, 08.10.2018
Tylko na taśmie może nawet małpa pracować a na kartce nie.
Sebastian12:27, 07.10.2018
Pytanie do Pana dyrektora z Falck-otrzymuje obecnie czy otrzymywałorownież wczesniej? Czas przeszły i teraźniejszy to ogromna różnica.
Ratownik13:10, 07.10.2018
Stawki podane przez spółkę to bujda w odniesieniu do tego co było prawdą gdy pracowaliśmy i obiecano nam podwyżkę wystawiając nas później, lekceważąc i zwyczajnie okłamując. Więc się tak nie podpalajcie, poza tym to nie wystąpiliśmy o podwyżkę tylko nam ją obiecano w zamian za dyspozycyjność i ponad 200 godzin dla firmy. A czy teraz firma płaci takie pieniądze tego już nie wiem. W każdym razie, jeśli tak jest to gratuluje firmie podejścia po raz kolejny. To daje jasny obraz jak nas traktowano i szanowano skoro my chcieliśmy 27 zł bez żadnych dodatków bo szukalismy kompromisu a teraz potrafią dać więcej niż 29 zł. Niech sobie radzą skoro nie chcieli doświadczonych ludzi. A kadrowe problemy są i to duże, w piątek dwie osoby na karetce specjalistycznej zamiast wymaganych przez ustawę trzech - brak ratownika medycznego, wczoraj dwie osoby - brak lekarza, nie wiem jak dzisiaj ale duże prawdopobienstwo że tak samo jak wczoraj. Może to powinni sprawdzić redaktorzy. Innego dnia w krobi brakowało ratowników z pięcioletnim doświadczeniem dlatego na karetce podstawowej jeździł z nimi lekarz. Doskonałe przykłady pokazujące wartość informacji o niezaburzonym funkcjonowaniu firmy w rejonie. Czyli bez zmian.
Pozdro
Gostek13:55, 07.10.2018
Kolego jesteś w błędzie w Krobi jeździli ratownicy z 10 letnim stażem z dyrektorem regionalnym który miał zebrania na podstacjach, a z tego co mi wiadomo w piątek w Gostyniu był zespól 3 osobowy, warto zaciągnąć info u źródła. Pozdrawiam
ratownikk14:00, 07.10.2018
Ludzie odsyłam do poprzedniego artykułu , ze stawek obiecywanych przez firmę zeszlißmy do ujednoliconej 27 zł i nas wyśmiano, teraz jezdza ludzie za dużo większe pieniadze i miejsc oddalonych o kilkadziesiąt km od naszego powiatu, pomijam kwestie doświadczenia medycznego o którym zainteresowani dobrze wiedzą, ale polecam wyjechać w nieznany teren i dostać nagle wezwanie w kodzie pierwszym pod aders w miejscowości w ktorej jest się pierwszy raz w życiu. Nawigacja to nie wszystko. To co tu piszę to nie czysta złośliwość wobec firmy , to głównie strach o bezpieczeństwo swojej rodziny i reszty społeczeństwa.
Obserwator 214:57, 07.10.2018
Ja natomiast podziwiam te osoby co przejechał na nieznany teren i dają radę, trzeba mieć j..a, a nie zalić się.
obserwator14:15, 07.10.2018
no i o co było tyle o płaczu, pisałem, odejdą jedni przyjdą drudzy. to już tak mentalność ludzi z tego środowiska.brak jedności.
Grubo16:35, 07.10.2018
Dali takie stawki nowym ratownikom żeby ich czymś zachęcić. Mój portfel NIGDY takich pieniędzy nie widział!!!!
Stara gwardia odeszła to zastąpili ich nowymi pracownikami którzy mieli możliwość negocjowania.
WSTYD!!!
Najlepsze to że jeżdżą osoby bez doświadczenia i odpowiednich uprawnień.
Współczuję mieszkańcom.
obserwator16:57, 07.10.2018
cześć osób która Jedak została do dzisiaj nie otrzymała żadnego aneksu, a wysokość stawek o których pisze Pan dyrektor to być może dotyczą ratowników, ale nie powiatu gostyńskiego
Gostyniak17:03, 07.10.2018
A do kiedy firma falck ma kontrakt na światczenie usług medycznych na powiat Gostyński ??
@@@20:17, 07.10.2018
Nowi ratownicy medyczni zaraz po szkole I to z innych regionow? To jakieś żarty! Wiadome jest że w tym zawodzie wieloletnie doświadczenie i o bycie w terenie jest kluczowe.
Sindbad20:59, 07.10.2018
Wg Morawieckiego premiera kraju macie pracować za michę ryżu.
Ben22:41, 07.10.2018
co musisz zjeść, aby ci poprawiło się myślenie ?
11123:06, 07.10.2018
No nie 200 godzin tylko pracy(oczekiwania na wyjazd) i ponad 6000 zł na ręke i od tego zus , prawa po 10 latach do takiej emerytury i chorobowego wierzyć się nie chce że to mało .
no no07:33, 08.10.2018
Wasi poprzednicy tak nie jęczeli jak byli pod nadzorem szpitala. Wstyd panowie ratownicy tak ostentacyjnie żebrać o podwyżkę. Czyli tylko dla kasy tam jesteście. A co z misją i honorem. Za co mamy wam być wdzoięczni, że mało zarabiacie wg was? Ja zarabiam dużo mjieja pracuję w innej służbie i nie jęczę bo by mi honor nie pozwolił. A wy jak takie "baby" bo nie wyszło jak chcieliście, bo firma sobie poradziła i zamiast ratowników stąd musi dziś zatrudniac z innych rejonów a wy jeszcze na to narzekacie. Co za żenada
odpowiedz do no no08:33, 08.10.2018
proponuje czytać ze zrozumieniem, póżniej komentować, w poprzednim artykule została opisana historia, w obecnym przypomniana, to firma pisemnie obiecała podwyżkę, z której się wycofała, gdy sytuacja była napięta - brak dyspozycyjność zaproponowała podwyżkę w kwocie 2,50 zł
heh12:59, 16.10.2018
Tym honorem nakarm dzieci, zapłac rachunki i jedz na wakacje.Normalny Kowalski płaci za wszystko pieniędzmi , takie czasy. Kazdy w pracy czasem popełnia błędy , pani na kasie w biebrze się pomyli , i musi wyrównac brak z własnego portfela, nauczyciel może narazic się na drwiny jak na tablicy zrobi błąd, ratownik jak się pomyli to ktoś może przypłacić to życiem. Nie mowmy innym że mają zmienic prace bo to już nie te czasy że za bramą stało 5 chętnych na to stanowisko pracy.Zacznijmy oczekiwac by nas pracodawca szanował i uczciwie płacił.Ile w koncu zarabia ten ratownik medyczny 6 tys czy 3 tys? Dla mnie 3 tys za taką prace jest zwyczajnie śmieszne , 6 tys to można powiedziec ze przyzwoicie.Ile więcej dostali nowi?Przestanmy innym zazroscić każdy ma prawo do godnego zarobku.Ratownicy zrobili słusznie , po to się uczyli by pracowac, za pracę powinni dostac godną zapłatę.Kiedys takich pracowników przywiezionych w taczce , nazwano łamistrajkami.
Www07:42, 08.10.2018
Pełno specjalistów od pracy na taśmie. Jeśli uważacie ze praca w RM jest taka prosta a zarobki wspaniałe to czemu jeszcze nie robicie uprawnień? Etaty czekają, czemu nie idziecie do tej pracy?
XXX09:28, 08.10.2018
A w takiej sytuacji skąd ty wiesz że to byli ratownicy nowi ?:)
Wydział katastrof09:38, 08.10.2018
PRAWDA JEST, ŻE OBECNIE W POWIECIE GOSTYŃSKIM JEŹDZI NAJGORSZY SORT RATOWNIKÓW, ZLEPEK Z CAŁEJ POLSKI, TZW. ODPAD RATOWNICZY!!! WSPÓŁCZUJĘ MIESZKAŃCOM.DOBRZE,ZE ZA 3 MIESIĄCE FALCK ZNIKNIE I WRÓCĄ NORMALNI!
Nikko17:19, 08.10.2018
Twój wpis to totalna głupota. I nie pisz drukowanymi, bo to oznacza KRZYK. A nie ma co krzyczeć. Ratownicy jak ratownicy, są gorsi, są lepsi, a czy pracują w szp., czy w Falcku, czy w Poznaniu nie ma większego znaczenia. Polecam info w TVP Poznań sprzed kilku dni, gdzie mówiono o dramatycznych brakach personelu. Dokąd ten system zmierza? Masakra.
3 1
Ciekawe, z której strony ich tak dobrze znasz hehe
0 1
Edek *%#)!&