Po śmierci żony zamieszkał z córką w Gostyniu. Właśnie obchodził 102 urodziny!

Zacny jubileusz 102. urodzin świętował Pan Edmund Woźniak z Gostynia. Z tej okazji jubilata odwiedzili przedstawiciele miasta z życzeniami, dyplomem i upominkiem.

Jubilat urodził się  8 września 1923 roku w Górze jako syn Szczepana i Pelagii. W 1931 r. rodzina przeniosła się do Borku Wielkopolskiego. Tam ukończył szkołę powszechną, a w 1936 r. rozpoczął naukę w liceum w Jarocinie przerwaną przez wybuch II wojny światowej. Od 1940 roku pracował jako robotnik. Trzy lata później został przeniesiony w okolice Ostrowa Wlkp. W 1945 roku przeszedł szkolenie dyżurnych ruchu i po zdaniu egzaminu trafił do Koźmina Wielkopolskiego, a następnie jeszcze w tym samym roku jako dyżurny ruchu do Stronia Śląskiego.

Kolejne etapy zawodowej drogi to awans na zawiadowcę stacji (1950 roku) oraz nauka w zaocznym Technikum Kolejowym we Wrocławiu. Po jego ukończeniu pan Edmund został przeniesiony do Kolejowego Biura w Świdnicy, gdzie pracował jako inspektor finansów. W 1971 roku, na własną prośbę, przeniósł się do Poznania. Na emeryturę przeszedł w 1984 roku

14 czerwca 1946 roku pan Edmund zawarł w Borku Wlkp. związek małżeński z Genowefą z domu Kowalczyk. Doczekali się córki i dwóch synów. Od 2012 roku, po śmierci żony,  mieszka z córką w Gostyniu. Wciąż cieszy się dużą, kochającą rodziną, pięciorgiem wnucząt, dziewięciorgiem prawnucząt i jednego praprawnuka.

102-latek pozostaje w dobrej kondycji. Jak podkreślają bliscy, pozytywne nastawienie do życia i ludzi to jego prosta, sprawdzona recepta na długowieczność.

[ZT]82566[/ZT]

[ZT]82524[/ZT]

[ZT]82507[/ZT]

[ALERT]1757494773962[/ALERT]