Za nami jedenasta edycja biegu "Nasza Dycha”, w której udział wzięło blisko 250 zawodników - biegaczy i miłośników nordic walking. Trasa wiodąca ulicami miasta dostarczyła nie tylko sportowych emocji, ale i prawdziwego widowiska dla kibiców, którzy zagrzewali biegaczy do walki od pierwszych do ostatnich metrów.
W tym roku rywalizacja o pierwsze miejsce była wyjątkowo zacięta. Kamil Karbowiak z Brzegu, debiutujący w "Naszej Dysze”, pokonał trasę najszybciej z czasem 31:04, choć jak sam przyznał łatwo nie było.
– Bieg był bardzo taktyczny. Cały dystans biegliśmy razem z Dmytro Didovodiukiem, zwycięzcą ubiegłorocznej edycji. Dopiero na końcówce udało mi się odskoczyć i wygrać. Po to przyjechałem, chciałem zwyciężyć – relacjonował na mecie Kamil Karbowiak.
[FOTORELACJA]13066[/FOTORELACJA]
Dodatkowym utrudnieniem był silny wiatr, który dał się zawodnikom mocno we znaki zwłaszcza na bardziej odkrytych odcinkach trasy. Wśród kobiet najlepsza okazała się Patrycja Rolnik z Gostynia z czasem 38:04, która pewnie przekroczyła linię mety jako pierwsza. Dla lokalnych kibiców był to powód do szczególnej radości, bo triumf własnej zawodniczki zawsze smakuje wyjątkowo.
Na każdego, kto przekroczył linię mety, czekał pamiątkowy medal. Jednak tego dnia największą nagrodą były emocje, radość z pokonania własnych słabości i fantastyczna atmosfera stworzona przez kibiców. Ich doping niósł biegaczy przez całe 10 kilometrów i sprawił, że Gostyń po raz kolejny pokazał, że potrafi biegać... i kibicować na najwyższym poziomie!
Wyniki dostępne są -TUTAJ-
[ZT]78805[/ZT]
[ZT]78796[/ZT]
[ZT]78793[/ZT]
[ALERT]1745755008224[/ALERT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz