Koniec z "betonozą" na gostyńskim rynku? Taki plan ma burmistrz Gostynia, który podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej zapowiedział, że po blisko dekadzie funkcjonowania przyszedł czas na zmiany. Skąd ta nagła decyzja?
Wszystko wskazuje, że gostyński rynek czekają w najbliższym czasie zmiany. Zapowiedział je burmistrz Jerzy Kulak podczas czwartkowej sesji Rady Miejskiej.
- 9 lat temu rozpoczęła się modernizacja gostyńskiego rynku, któremu nadaliśmy nowe funkcje, a tak naprawdę wróciliśmy do funkcji sprzed lat - zaczął burmistrz Jerzy Kulak.
Serce miasta zmieniło się wówczas nie do poznania. Po latach obserwacji zapadła decyzja, że czas na kolejne zmiany.
- Obserwujemy mieszkańców, którzy korzystają z tego miejsca i wiemy, że potrzebne są zmiany, tak jak zmieniają się potrzeby mieszkańców. Na przestrzeni kilku ostatnich lat próbowaliśmy wprowadzić większą ilość zieleni, bo takie są oczekiwania mieszkańców, takie są trendy światowe i też chcemy się w tym odnaleźć - mówił włodarz gminy Gostyń.
Rzeczywiście. Na płycie rynku pojawiły duże donice, w których dzisiaj rosną już kilkuletnie drzewa, a w ich sąsiedztwie znajdują się drewniane leżaki. W klombach zamiast wysadzanych co roku kwiatów pojawiły się ozdobne trawy ampasowe, ale na tym nie koniec.
- Od dwóch lat rozmawiamy wewnątrz urzędu o większych zmianach na gostyńskim rynku. Jesteśmy takiego zdania, że to 10 lat to jest taki okres, kiedy ta nowa funkcja, czy powrót do funkcji sprzed lat już wyraźnie odcisnęło pięto w Gostyniu. Już dziś wszyscy wiemy, że taka przestrzeń była potrzebna, a dzisiaj przymierzamy się do tego, aby zrobić kolejny krok - mówił burmistrz Jerzy Kulak.
Pojawi się więcej zieleni, na która jeszcze dekadę temu nie było zgody konserwatora zabytków.
- Nie było zgody na dosadzenie większej liczby drzew, choć pamiętajmy, że my przy przebudowie gostyńskiego rynku nie wycięliśmy ani jednego drzewa. Pojawiło się kilka drzew, ale w naszej ocenie , ale też w ocenie większości osób korzystających chcielibyśmy doprowadzić, aby tych drzew, czy samej zieleni było więcej. - wyjaśniał włodarz gminy Gostyń dodając, że samorząd zamierza wykorzystać pewną możliwość jaka pojawiła się w ostatnich tygodniach. - Do tej pory konserwatorzy zabytków przy modernizacji głównych placów miasta stawiali na rozwiązania polegające na eliminacji zieleni. I tą sprawą zainteresowało się Ministerstwo Kultury Dziedzictwa Narodowego i Sportu, a konkretnie podsekretarz stanu Magdalena Gawin, która w tej sprawie skierowała pismo w ostatnich tygodniach do wojewódzkich konserwatorów zabytków - mówił burmistrz Jerzy Kulak.
Gmina chce wykorzystać dobrą zmianę... Już rozpoczęły się rozmowy ze specjalistami w tej dziedzinie, utworzono nawet specjalny zespół roboczy i ruszyły prace nad nową koncepcją zagospodarowania rynku pod kątem przestrzennym i funkcjonalnym, wraz z przebudową nawierzchni, wprowadzeniem nowych elementów małej architektury oraz zieleni. Utworzono nawet specjalny zespół zajmujący się jedynie kwestią rynku.
- Koncepcja ma być nieco szersza i dotyczyć ciągu spacerowego od Góry Zamkowej, przez rynek i oczywiście przede wszystkim pierwsze prace chcielibyśmy skierować na główny plac miasta, ale też chcemy zaprojektować nowy deptak aż po ul. św. Floriana - zapowiedział burmistrz Jerzy Kulak. - Nie mam na myśli gruntownej przebudowy rynku. (...) Zastanawiamy się czy nie pojawi się kolejne miejsce, gdzie mógłby działać ogródek wiedeński, ponieważ takie dostawaliśmy sygnały w tym roku, że jest taka potrzeba. (...) Być może pojawiłby się ogródki wiedeńskie, które nie byłyby całkowicie demontowane - mówił włodarz gminy Gostyń.
Włodarz zachęcał radnych, by ci zgłaszali swoje pomysły, wzięli udział w dyskusji.
- Abyśmy zrobili krok dalej, żebyśmy odpowiedzieli na oczekiwania mieszkańców, na oczekiwania nasze sprzed lat i wykorzystali ten moment, kiedy ministerstwo wskazuje, że taki powinien być trend - podsumował burmistrz Jerzy Kulak.
[ALERT]1632729743360[/ALERT]
OSTATNIE KOMENTARZE
Walczyli o życie 54-latka. Strażacy prowadzili ...
Szczypawki teraz wychodzą
YYYYYY
12:12, 2025-11-21
Odliczają dni do otwarcia. Do końca roku obowiązują...
Ja bym chciała doczekać jednego pomysłu pana Kordusa, który nie polegałby na podnoszeniu cen za bilety i karnety. Jednego jedynego...Tak rządzić, to może każdy.
Nick
12:04, 2025-11-21
Nowe konstrukcje na rynku przyciągają wzrok...
na zimę? by niszczało? zazwyczaj właśnie się wszystko demontuje i chowa.
teraz?
11:22, 2025-11-21
Chodzi o miliony złotych i nową spółkę w Gostyniu
W budżecie tyle pieniędzy sie nazbierało, może w przyszłym roku nie zrobicie gigantycznych podwyżek podatku od nieruchomości bo co roku są podwyżki, a rynek dalej krzywy.
Dlaczego
08:38, 2025-11-21