Na dwa dni gostyńska "jedynka" otworzyła swoje drzwi dla przyszłych pierwszoklasistów. Dzieci wraz z rodzicami zobaczyli jak wyglądają sale, poznali nauczycieli, a dodatkowo najmłodsi świetnie się bawili zdobywając indiańskie sprawności.
Do końca roku szkolnego jeszcze sporo czasu, tymczasem w Szkole Podstawowej nr 1 w Gostyniu już zorganizowano Drzwi Otwarte, by pokazać przyszłym uczniom, ich rodzicom, że warto rozpocząć przygodę ze szkołą właśnie w "jedynce". Zachęcić do tego miała konwencja wydarzenia, czyli Drzwi Otwarte w indiańskich klimatach. - To pomysł nauczycieli z zespołu promocji szkoły. Dzieci wraz z rodzicami przechodzili przez wyznaczone pomieszczenia, w których spotykali się z nauczycielami i wykonywali zadania. Były to konkursy sprawnościowe, chemiczne, plastyczne, przyrodnicze, czy językowe. Wykonywali zadania, zdobywali indiańskie sprawności i za każde otrzymywali piórko określonego koloru - relacjonował Karol Skowronek, dyrektor SP 1 w Gostyniu dodając, że "jedynka" to szkoła na miarę obecnych czasów. Dzieci z lekką niepewnością stawiały pierwsze kroki na szkolnym korytarzu, ale i tak świetnie się bawiły - Zobaczymy jak to będzie od 1 września - komentowali z uśmiechami rodzice i opiekunowie.
W Szkole Podstawowej nr 1 w Gostyniu w nowym roku szkolnym 2020/2021 planuje się otwarcie trzech nowych oddziałów. - Planujemy przyjąć około 75 dzieci, tyle mieszka w naszym obwodzie - mówił Karol Skowronek, dyrektor placówki.
W budynku planuje się również otwarcie dwóch oddziałów przedszkolnych, które będą w stanie przyjąć 50 maluchów. - Jak słyszeliśmy już podczas sesji Rady Miejskiej gmina będzie organizować miejsca przedszkolne dla dzieci nieprzyjętych i nasze pomieszczenia po wstępnej analizie straży pożarnej mogą temu służyć pod pewnymi wymogami. Będzie konieczne dostosowanie pomieszczeń dla przedszkolaków - podsumował dyrektor Karol Skowronek ze Szkoły Podstawowej nr 1 w Gostyniu.
[ALERT]1582539834968[/ALERT]
5 1
To przedszkole w szkole to chory pomysł. Zerówka to jeszcze rozumiem, ale maluchy to porazka.
1 6
O mój bosze... polska szkola, czegoż ona uczy???? Wychodzác z polskiej szkoly podstawowej NIE POTRAFISZ: przeprowadzic prostej prezentacji siebie, NIE POTRAFISZ rozwiâzać jakiegoś zadania w team'ie, NIE POTRAFISZ samodzielnie wyciâgnâ 1-2 wniosków z prostego experymentu, NIE POTRAFISZ swobodnie pogadać ze swoim rówieśnikiem w obcym języku (choćby kilka zdań). Za to znasz na pamięć: 50 wzorów matematycznych, budowę pantofelka, 500 słowek z j. obcego, których nijak nie potrafisz sklecić w proste zdanie. I oczywiście znasz na pamieć wszystkie przykazania i modlitwy z polsko-kościelnego katechizmu. Juz dziś zaczni sie modlić o dobrâ pracè u polskiego Janusza, ewentualnie Zygmunta z Czachorowa (ostatnio wyniósł sie za Rawicz, ale narybek został).....
8 0
Super inicjatywa! Dobra zabawa dla przyszłych pierwszaków i ich młodszego rodzeństwa - dziekujemy