Ogromne emocje towarzyszyły ostatniemu siatkarskiemu treningowi młodzików i młodziczek z Ponieca, który odbył się pod okiem byłego reprezentanta Polski w piłce siatkowej. Była rozgrzewka, poznawanie tajników gry, a na koniec autografy i wspólne zdjęcia. - To bardzo utalentowane dzieci z dużą motywacją i wielką pasją do siatkówki - komentował Piotr Gruszka, polski siatkarz i trener, rekordzista pod względem liczby meczów rozegranych w kadrze narodowej.
Mistrz Europy, srebrny medalista mistrzostw świata oraz trzykrotny uczestnik igrzysk olimpijskich poprowadził zajęcia z drużynami młodzików oraz młodziczek "Piasta" Poniec. - Jest nam niezmiernie miło, że Piotrek przyjął to zaproszenie. Nie zawsze jest szansa, żeby ściągnąć do siebie na halę wielokrotnego rekordzistę pod względem ilości występów reprezentacji Polski, do tego tak utytułowanego i z tak bogatą przeszłością. Można wręcz powiedzieć, że ikonę i legendarnego siatkarza - mówił Łukasz Kubeczka, trener drużyn młodzików (rocznik 2007 i 2008) i młodziczek (rocznik 2006 i 2007) "Piasta" Poniec, które mają już sporo sukcesów na swoim koncie.
- Może niewielu z nich pamięta, ale na pewno postać Piotra Gruszki robi na nich ogromne wrażenie. Tak porównam, że gdybyśmy mówili tutaj o piłce nożnej moglibyśmy dziś gościć Roberta Lewandowskiego - dodał trener Łukasz Kubeczka i podkreślał, że grający na boisku młodzi ludzie to są naprawdę bardzo ambitni. - Są oddani temu co robią. Poświęcają się siatkówce.Bardzo rzadko się zdarza, aby ktoś z błahego powodu opuścił trening, wręcz uwielbiają ciężką pracę i ciężkie treningi, jak sami mówią, gdy czują zmęczenie wiedzą, że trening był dobrze przepracowany - podsumował trener Łukasz Kubeczka.
Trening z Piotrem Gruszką trwał około dwóch godzin. Sportowiec bacznie obserwował, czy wśród młodych mieszkańców Ponieca rosną przyszłe siatkarskie talenty. - Było mi bardzo miło spotkać się z dziećmi i młodzieżą. Oczywiście że to bardzo utalentowane dzieci z dużą motywacją i wielką pasją do siatkówki. Bardzo lubią grać w siatkówkę. Na początku były bardzo zestresowane moją osobą, nie dziwię się bo na pewno warunki fizyczne i moje osiągnięte wyniki w siatkówce mogły ich troszkę onieśmielać. Jednak z czasem, podczas zabawy i treningu zaczęły się świetnie bawić z uśmiechem na twarzy a to jest bardzo potrzebne na tym etapie - zabawy z piłką. - komentował po treningu Piotr Gruszka.
W krótkim wywiadzie podkreślał, że tłumaczył młodym siatkarzom z Ponieca, że siatkówka to sport, którego uczy się przez całe życie i nie można w nim być nastawionym tylko na własny sukces. - (...) Chciałem żeby zwracali uwagę na małe rzeczy oraz, że w sporcie drużynowym nie liczy się "Ja" tylko "My". Nie ma jednego przepisu na sukces. Na pewno możliwości fizyczne, ogólnorozwojowe to jedno, ale zabawa cierpliwość i spora dawka treningu i ilości powtórzeń jest bardzo ważna, żeby się rozwijać. Jeszcze jak się robi co się lubi, to nie ma nic piękniejszego. Uśmiech w tym wieku podczas treningu wiele znaczy - podsumował Piotr Gruszka.
Po treningu był czas na rozmowy z legendą polskiej piłki siatkowe, zdjęcia i autografy.
[ALERT]1598966400445[/ALERT]
Qwerty16:33, 01.09.2020
A co na to prezes gostynskiej kanisiatki? Może w końcu zacznie myśleć jak prezes a nie organizować turnieje dla swoich kumpli oldbojów.
I tak rozpierniczono wszystko. 16:33, 01.09.2020
mieszkanka14:51, 02.09.2020
Wielkie brawa dla zawodników i trenera z Ponieca. Oby tak dalej. 14:51, 02.09.2020
Jola13:56, 10.09.2020
Gostyń i tak jest lepszy niż jakiś Poniec, wystarczy porównać prezencję naszego Kulaka a Widyńskiego 13:56, 10.09.2020
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gostyn24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Misiu17:49, 01.09.2020
1 1
hehe chyba nie. Chyba jednak woli inne opcje 17:49, 01.09.2020
Znawca18:32, 01.09.2020
5 0
Bocianowi wystarczyły niestety 2 lata i Gostyńska siatkówka zniknęła z mapy. Żal. 18:32, 01.09.2020
Żaba21:52, 01.09.2020
3 1
Bocian niestety myslal o seniorze a zaniedbał szkolenie. Teraz przynajmniej próbuje cos naprawić co sam zepsuł. Ale po co 3 liga kobiet skoro nie ma szkolenia. Bezsensu. Byle władza kase dala 21:52, 01.09.2020