"Służba zdana!” - te dwa słowa 31 października 2025 roku wybrzmiały z ust asp. sztab. Sebastiana Kasperkowiaka po raz ostatni w murach KP PSP w Gostyniu. Po 32 latach nieskazitelnej służby, od pierwszych kroków w Szkole Aspirantów PSP w Poznaniu w 1993 roku, przez dowodzenie zastępem i sekcją, aż po ćwierćwiecze na stanowisku dowódcy zmiany, pożegnał się z codziennym dźwiękiem syren i odpowiedzialnością za decyzje podejmowane w ułamkach sekund. Był dokładny, skrupulatny i opanowany, zawsze gotów współpracować ramię w ramię z druhami OSP; dbał o kondycję, ale przede wszystkim o ludzi, którym przewodził. W rozmowie wracamy do akcji, które hartują charakter, do zmian, jakie przeszła straż pożarna od lat 90., oraz do tego, co w tej służbie najważniejsze: pomocy, poświęceniu i nadziei.
Mieszkańcy osiedla chyba "odżyli" Nie wszystkim...
Czy na pewno cały zamknięty teren jest naszą własnością?
Mieszkaniec
22:43, 2025-11-15
Od marzenia do murawy jak z ekstraklasy. Pierwsze ...
Na pewno szło te pieniądze wykorzystać lepiej
M
22:15, 2025-11-15
Mieszkańcy osiedla chyba "odżyli" Nie wszystkim...
wojska polskiego od wiosny ludów szlaban od zielonej szlaban i 700 lecia od bloku 18 szlaban od stony prawej pawilonu szlaban od strony banku szlaban i od strony przedszkola szlaban po zamykać wszystkie osiedla w oj
mrr
21:18, 2025-11-15
Były burmistrz Jarocina prawomocnie skazany. Z radnego
Bardzo straszne podczas okupacji nazistowskiej zorganizowania 4 rzeszy w Izrael kontra Palestyna, ale podczas 3 rzeszy ludzie dali się nabrać i chcieli żeby każdy żyd miał broń. Teraz co inne należy tego doświadczyć na żywo co to jest dziecko żydowskie wypromowane i jaką posiada wiedze. Teraz aktualnie się nie pracuje fizycznie taki swiat.
Bonanza u Penkalskie
21:03, 2025-11-15