W Gostyniu stanął nowy krzyż. Kolejny w ostatnich latach. Z daleka rzuca się w oczy

W polskim krajobrazie istniały od zawsze. Wyrastają czasem z pól, stoją przy domach, na rozstajach dróg... Towarzyszą też ludziom w podróży i w codziennym pośpiechu. Niektóre pamiętają dawne czasy, inne pojawiają się nagle, często bez zapowiedzi i oficjalnych uroczystości. Jeden z takich krzyży stanął właśnie przy wjeździe do Gostynia.

W ostatnich latach na terenie powiatu gostyńskiego pojawiło się kilka nowych krzyży. W 2020 roku rzemieślnicy zrzeszeni w Cechu Rzemiosł Różnych ustawili krzyż wotywny między cmentarzem a Świętą Górą, prosząc o ocalenie i zdrowie w czasie pandemii. Trzy lata później stanął kolejny - przy węźle obwodnicy drogi wojewódzkiej 434 w kierunku Piasków. We wrześniu tego roku nowy krzyż ustawiono też w Borku Wielkopolskim, a pod nim mieszkańcy zakopali kapsułę czasu z listem do przyszłych pokoleń.

Teraz, na wyjeździe z Gostynia w stronę Leszna, na wysokości ronda Zeidlera, pojawił się jeszcze jeden krzyż z postacią ukrzyżowanego Jezusa. Samotny, na tle pola, widoczny z daleka. Nie ma tabliczki ani napisu. Jak udało nam się ustalić, stoi na prywatnej działce. Urzędnicy z gminy Gostyń o jego istnieniu dowiedzieli się od nas, podobnie jak powiatowy nadzór budowlany. Póki co, nie ma też informacji, by ktoś składał jakiś wniosek lub informował o celu inicjatywy.

Nie wiadomo również, czy nowy krzyż ustawiono w konkretnym celu - czy jest to osobisty gest wdzięczności albo modlitwy?. Takie inicjatywy zawsze mają swoje znaczenie, choć nie zawsze od razu je znamy. Wiemy na pewno, że nowy krzyż przy rondzie Zeidlera stoi... cicho, widoczny z daleka, i trudno przejęć obok niego obojętnie.

 

[ZT]83706[/ZT]

[ZT]83694[/ZT]

[ZT]83679[/ZT]

::addons{"type":"only-with-us", "color":"white"}

[ALERT]1760959451246[/ALERT]