Sami przyznają, że przespali pierwszą połowę, byli nerwowi i mecz mógł potoczyć się dla nich inaczej. Przegrali, ale twierdzą, że nie mają powodu do wstydu, a swój debiut w II lidze uznają za udany. Mowa o drużynie PKS Piast Poniec, która zmierzyła się na boisku z zespołem M40 Poznań.
Inauguracja rozgrywek futsalowych dla drużyny PKS Piast Poniec może i nie była szczęśliwa, ale zawodnicy nie płaczą z tego powodu. Zespół przegrał z silniejszymi - drużyną M40 Poznań – 4:1. Zdobywcą jedynego gola dla PKS Piast był Jakub Giera.
Zdaniem trenera Przemysława Czajki, mimo przegranej drużyna nie ma powodu do wstydu. - Wynik można uznać za pozytywny i nie ma się czego wstydzić. Drużyna z Poznania pokonała nas doświadczeniem, ograniem i mobilnością - mówi Przemysław Czajka, trener PKS Piast Poniec. - Tak jak o doświadczeniu ciężko mówić w naszym przypadku, tak mobilności, zmian pozycji zdecydowanie u nas zabrakło, a wiemy, ze jest to ćwiczone na treningach. Przespana pierwsza połowa, nerwowość, to spowodowało ,że nie mieliśmy zbyt wielu okazji w pierwszej połowie - wyjaśnia trener ponieckiego Piasta.
Zdaniem Przemysława Czajki mecz mógł potoczyć się zupełnie inaczej. - W drugiej połowie nie mieliśmy już nic do stracenia i prosiłem chłopaków o więcej luzu na boisku. Moje słowa przyniosły skutek, bo grało nam się łatwiej, dochodziliśmy do sytuacji bramkowych - relacjonuje trener dodając, że woli walki i ambicji drużynie nie brakuje. Drużyna cały czas ciężko pracuje. - Mam nadzieję, ze w następnych spotkaniach będzie już tylko lepiej i z meczu na mecz przy wspaniałym wsparciu kibiców będziemy sprawiać niejedną niespodziankę - podsumowuje trener PKS Piast Poniec.
Kolejny mecz zespół zagra w Koninie. Zmierzyły się z drużyna KKF Konin.
Mocne słowa burmistrza Jerzego Kulaka. Żenująca ...
A co ze starymi koszami stało się może nam Gmina odpowie
Jan64
07:09, 2025-08-20
Taki wyrok usłyszał za obrzydliwe propozycje wobec ...
Brak słów...pedofil na wolności
😡
06:06, 2025-08-20
Nietypowy apel o pomoc w powrocie z dożynek. Proszą...
Niech sprawdzą u sukienkowych przecież to było na ich terenie
T
21:57, 2025-08-19
Była to jedyna taka rozrywka w tym mieście. Rodzic...
Szkoda prowadzić tą dyskusję bo widzę że co niektórzy wierzą w prezesa czy tam trenera jak w Pana Boga… a raczej bardziej trzeba by wierzyć jak w św. Mikołaja 😂
John
21:28, 2025-08-19
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gostyn24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz