Dla Dąbroczanki Pępowo pojedynek z Koroną Piaski był już ostatnim meczem sparingowym w okresie przygotowawczym do rundy wiosennej. Podopieczni trenera Michała Roszaka wygrali to spotkanie, ale nie zachwycili i ciężko powiedzieć, na co stać naszego jedynego czwartoligowca w meczach o stawkę.
Spotkanie Korony z Dąbroczanką rozegrane zostało na bocznym boisku w Piaskach. W pierwszej połowie częściej przy piłce byli goście i stworzyli sobie cztery niezłe sytuacje, ale ich nie wykorzystali. Dwie zmarnował Kobiela, a po jednej Borowczyk oraz Ratajczak. Korona natomiast starała się wyprowadzać kontry, po odbiorze piłki w środku pola. Kilka wypadów gospodarzy mogło być bardzo groźnych, ale brakowało ostatniego celnego podania.
Na początku drugiej odsłony w polu karnym faulowany był Ratajczak, ale „jedenastki” nie wykorzystał Borowczyk, gdyż jego uderzenie obronił J. Naskrent. Po kilku minutach chaotycznej gry do głosu doszli gospodarze, którzy często gościli pod polem karnym Dąbroczanki, ale kolejny raz brakowało dokładnych podań lub skuteczniejszych strzałów, a najlepsze sytuacje zmarnowali Bonawenturczyk oraz Fabich. W ostatnich minutach przebudziła się Dąbroczanka, ale za sprawą bramkarza Korony, który podał piłkę wprost pod nogi Szpurki, a ten „wyłożył” futbolówkę Szpalikowi i zrobiło się 1:0. Po chwili mogło być 2:0, ale sytuacji sam na sam z golkiperem nie wykorzystał Sz. Kędziora. W zespole z Pępowa wystąpili kolejny raz Pachelski, Szpalik oraz Kobiela, którzy na wiosnę będą bronić barw Dąbroczanki.
– Zagraliśmy inaczej niż z Rawią, inaczej byliśmy ustawieni i to przyniosło jakieś efekty, aczkolwiek zawsze pozostaje niedosyt, choć dalej jest kilka mankamentów do poprawienia. W drugiej połowie było dużo sytuacji i strzałów, ale taka jest piłka i liczy się to, co w sieci. To co się stworzy daję jakieś wrażenie optyczne, ale nie zmienia to wyniku. Nam się gola nie udało zdobyć, a pomogliśmy to uczynić przeciwnikowi, jednak takie rzeczy również się zdarzają i bramkarz tę sytuację będzie długo pamiętał – powiedział Sławomir Gintowt, trener Korony.
– Mecz z Koroną był naszym ostatnim sprawdzianem przed ligą. Niestety i w tym meczu nie mogłem skorzystać ze wszystkich zawodników. Boisko na pewno nie pomagało w grze obu zespołom, ale dobrze, że zagraliśmy na naturalnej nawierzchni. Widać jeszcze kilka mankamentów w naszej grze, na pewno musimy popracować nad współpracą pomiędzy formacjami, ponieważ widać błędy w ustawieniu. Myślę, że wynika to z dużych zmian kadrowych, jakie zaszły w naszym zespole i będziemy potrzebować więcej czasu, aby nad niektórymi elementami popracować. Cieszę się, że po tak długiej przerwie spowodowanej kontuzją, do pełni formy wraca Szymon Kędziora oraz z tego, że dobry mecz rozegrał też Łukasz Ratajczak, ponieważ po odejściu dwóch młodzieżowców, ich dyspozycja będzie bardzo ważna – powiedział Michał Roszak, trener Dąbroczanki.
Korona Piaski 0:1 Dąbroczanka Pępowo
0:1 – Bartosz Szpalik (82’)
Składy:
Korona: Wabiński – Skorupski, D. Naskrent, Norkiewicz, M. Olejniczak, Ludwiczak, Berchert, Szymczak, Bonawenturczyk, Fabich, M. Wojciechowski, zagrali również: J. Naskrent, D. Wojciechowski, Trąbała, Danielczak, Brandys
Dąbroczanka: H. Roszak – Waleński, K. Kędziora, Pachelski, A Piosik, Szpalik, Szpurka, Ratajczak, Borowczyk, Kobiela, Sz. Kędziora, zagrali również: Krajka, Chudy
ŁuLi
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gostyn24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Mieszkanka nie przebiera w słowach. Jest wściekła...
Pan policjant niech wszystkim wytłumaczy dlaczego na jezdni bez chodnika kierowca samochodu nie musi mieć prędkości zbliżonej do prędkości pieszego, a na śmieszce rowerowej na Jana Pawła rowerzysta musi mieć prędkość zbliżoną do prędkości pieszego
xd
00:08, 2025-07-11
Suche badyle zamiast zieleni. Od razu przykuły uwagę...
z tymi drzewkami jest tak sadzić i obserwować.......jak mówi Tadziu mechanik jezdzić obserwować
goostyniool
23:22, 2025-07-10
Mieszkanka nie przebiera w słowach. Jest wściekła...
Idziesz spokojnie chodnikiem, a tu nagle ulicą samochód śmiga dosłownie centymetry od łokcia!
🚗
23:10, 2025-07-10
Nauczycielka posądzana o hejt! W sieci aż huczy...
Ciekawe czy pani nauczycielka zagląda dzieciom do kanapek z czym rodzice im dają do szkoły?
Hm
23:04, 2025-07-10
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz