Zamknij

Trenowali pod okiem zawodowego boksera ? zdjęcia

08:59, 09.11.2015
Skomentuj

Zawodnicy klubu Sporty Walki Gostyń mieli okazję w ostatnim tygodniu trenować razem z Patrykiem Szymańskim – zawodowym bokserem pochodzącym z Konina, który ma na swoim koncie już 15 zwycięskich walko, w tym 9 przed czasem.

22-letni Patryk Szymański, to m. in. złoty medalista Mistrzostw Polski seniorów, który na zawodowstwo przeszedł w 2012 roku i swoją pierwszą walkę stoczył w Portoryko. Do dnia dzisiejszego ma już na swoim koncie 15 pojedynków i żadnego nie przegrał, a większość z nich odbyła się w Stanach Zjednoczonych, gdzie na co dzień trenuje. W Gostyniu pojawił się w ostatni czwartek w ramach prowadzonych przez siebie treningów. – Mieliśmy kontakt z jego ojcem Grzegorzem, który był u nas na gali i bardzo mu się spodobała. Do tego pomógł nam nasz przyjaciel Jacek Złotorzyński i udało się załatwić Patryka, który niedawno wrócił do Polski – mówi Tomasz Dylak, trener w SW Gostyń.

Zajęcia prowadzone przez zawodowego boksera cieszyły się sporym zainteresowaniem, podczas których zawodnicy mogli zobaczyć kilka pięściarskich trików. – Przyjechał przygotowany, gdyż pokazał bardzo fajne akcje, których wcześniej nie widzieliśmy, a on sam nauczył się ich w Ameryce od trenerów, więc byliśmy bardzo zadowoleni. Dużo też rozmawialiśmy o przygotowaniu fizycznym jakie jest w zawodowym boksie i czym się różni od tego amatorskiego. Zmobilizował chłopaków, ale też mówił, że będą ciężkie momenty, bo sam myślał już o zawieszeniu rękawic na kołku, ale tego nie uczynił i teraz jest tam gdzie jest – przyznaje Dylak.

Była to również świetna lekcja dla trenera Dylaka, który cały podnosi swoje szkoleniowe umiejętności. Bardzo prawdopodobne, że to nie ostatnia wizyta Patryka w Gostyniu i pojawi się tu po raz kolejny. – Przyjechał też trener od przygotowania fizycznego, który także pokazał bardzo fajne ćwiczenia. Jeśli będzie okazja to na pewno będziemy chcieli korzystać z takich seminariów i zapraszać dobrych zawodników, aby podzielili się z nami jakimiś wskazówkami. Tym bardziej, że ja jestem młodym trenerem i cały czas chcę się uczyć, a dzięki takim spotkaniom najfajniejsze rzeczy można podłapać i je wykorzystywać. Patryk jeśli będzie następnym razem w Polsce, to sam zaproponował, że przyjedzie jeszcze raz do nas, bo bardzo mu się podobało – nie ukrywa Tomasz Dylak.

Na treningu z Patrykiem Szymańskim był również Karol Łapawa, który przez ostatnie kilka tygodni przygotowywał się do ewentualnego startu na Młodzieżowych Mistrzostwach Europy w Kołobrzegu. Niestety mimo pobytu na dwóch zgrupowaniach Mistrz Polski Juniorów z tego roku nie przekonał do siebie trenera kadry, który postawił na Norberta Borzęckiego. – Karol cały czas jest przygotowany, bo wiadomo, że to jest sport i zawsze może się coś stać Borzęckiemu, więc jak będzie trzeba, to pojedzie nawet dzień przed zawodami. Szkoda, że się nie udało, ale widać, że się nie załamał i będziemy trenować dalej – mówi Dylak.

Natomiast znana jest już data kolejnej Gali Sportów Walki, która tym razem odbędzie się w Pile 12 grudnia. Podczas tego wieczoru na ringu ma wystąpić tylko jeden przedstawiciel klubu Sporty Walki Gostyń – Tobiasz Żalik. Wszystkie szczegóły dotyczące starcia naszego zawodnika będą znane dopiero w najbliższym czasie.

ŁuLi, foto: Ewelina Idkowiak

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

thth

0 0

apotem treningi na ulicy?

09:42, 09.11.2015
Odpowiedzi:0
Odpowiedz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gostyn24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%