Urząd Miasta w Gostyniu ogłosił kolejną edycję programu stypendialnego dla mieszkających w gminie studentów. Zainteresowani kandydaci mogą złożyć w ratuszu wniosek o stypendium socjalne lub za osiągnięte wyniki w nauce. Muszą spełnić kilka warunków.
Studenci mieszkający w gminie Gostyń, którzy nie ukończyli 26 roku życia, mogą starać się o przyznanie stypendiów ze środków Urzędu Miasta, przeznaczonych na cele oświatowe. Nabór wniosków rozpocznie się 2 września i potrwa do 31 października. Tak jak w latach ubiegłych studenci mogą wnioskować o stypendium socjalne lub za osiągnięte wyniki w nauce. Warunki wsparcia pozostają niezmienne.
Stypendium socjalne może uzyskać student, w którego rodzinie dochód na jedną osobę nie przekracza 900 zł netto, a ponadto zaliczył kolejny rok studiów lub zaczyna naukę na uczelni wyższej.
O wsparcie finansowe za osiągnięte wyniki w nauce, może starać się każda osoba, która uzyskała średnią ocen nie niższą niż 90% całej skali punktów na swojej uczelni, nie powtarzała roku i płynnie zaliczyła poprzedni rok akademicki.
Przypomnijmy, że w zeszłym roku Komisja Stypendialna przyznała pomoc 59 studentom naszej gminy. Wysokość stypendiów socjalnych wynosiła 400 zł miesięcznie, a za wyniki w nauce 300 zł miesięcznie. Uroczystego wręczenia stypendiów dokonał burmistrz Jerzy Kulak w sali posiedzeń ratusza.
Szczegółowe informacje na temat warunków przyznawania pomocy finansowej znajdują się na stronie internetowej gminy Gostyń.
5 0
Oczywiście a osoby powyżej 26 roku są dyskryminowane ze względu na swój wiek kraj równości i abstrakcyjnych socjalistycznych decyzji ..
4 0
Ale zaraz 900 zł netto to jak jest nawet jedno dziecko i jeden pracujący rodzic za minimalną krajową a drugi nie pracuje to już przekraczają próg! A jak dwóch pracuje to mogą mieć sześcioro dzieci mieć no i są bogaci! To ja się pytam kto te stypendia dostaje? Znam z autopsji że to mogą być dzieci bogatych rodziców co ich firmy tylko straty przynoszą i muszą dokładać do interesu!
1 0
Znam jedną firmę z Gostynia co ponad 100 pracowników a niby na stracie jedzie.
1 0
Jasne mam 62 lata z czego 10 byłem poborowym z brakiem jednej ręki , na skutek ogromnej wiedzy medycznej . 15 lat byłem sądzony że zagrażam złodzieją, całe towarzystwo bierze sowite emerytury takie jak ty dostaniesz. Prowadziłem w miedzyczasie działność księgowym byli twoi poprzednicy lub konkurencja jedyne co potrafią to kraść lub brać w łape. A eukacja to liczydło na guziki 10 -6 = 4 wat jest przychodem i kosztem . Jak tam kumpel w europarlamencie czarnek?
1 0
W latach 80 pensja wynosiła 20 USD ok, czyli ok 60 marek na miesiąc i ten zgniły zachód nam zagrażał.
W byłym RFN 8000 marek na miesiąc. Jeden miesiąc pracy tam to tu ok 10 lat ,a 10 lat to ok 100 lat pracy.
Mój wuja Kaiser w Płoncu nadzorował załadunek wagonów i myslę że dobrą prace i użyteczna społecznie wykonywał. Ale tego zostało jeszcze?
1 0
Pracy nie mylić z niczym praca to biznes a biznes jest biznes.
1 0
KUŹWA ZA MOICH CZASÓW NIE BYŁO TAKICH AKCJI.....