Zamknij

Nietypowe oświadczyny z klasą? Raczej nie takich propozycji się spodziewał

09:24, 05.09.2024 W.A/Redakcja Aktualizacja: 09:34, 05.09.2024
Skomentuj Foto: Canva Foto: Canva

Miłość to trudna sztuka. Wymaga nie tylko poświęceń, ale też odrobiny kreatywności i – jak twierdzą niektórzy – klasy. Tylko co to właściwie znaczy: „oświadczyny z klasą”? Na takie pytanie próbował znaleźć odpowiedź pewien młody mężczyzna, który szukał inspiracji na Spotted-Gostyn24. Chciał, by jego zaręczyny były „romantyczne i z klasą”. Niestety, odpowiedzi, które otrzymał, mogą go nieco zaskoczyć, a może i... rozczarować.

Zaczęło się niewinnie. Bartek, niczym mentor od miłości, przypomniał, że oświadczyny to poważna sprawa, którą należy zaplanować indywidualnie. Według niego, kluczowe jest, by wiedzieć, co ukochana lubi. Brzmi rozsądnie, prawda? Ale to dopiero początek.

Z kolei Michał zauważył z nutą ironii, że dobrze, że nasz bohater nie zakończył swojej prośby frazą „pozdrawiam [imię]”, bo wtedy romantyzm prysłby jak bańka mydlana. Bo przecież "w miłości, jak w kuchni – najważniejsze są szczegóły".

Ale prawdziwą bombę humorystyczną podrzucił Piotr, który zalecił, aby jeśli ma być „z klasą”, to najlepiej z klasą… „E”. Oczywiście, chodziło tu o Mercedesy, bo przecież cóż bardziej „z klasą” niż niemiecka motoryzacja? Tylko teraz pozostaje pytanie – oświadczyny na tylnej kanapie, czy jednak na fotelu pasażera?

Nie brakowało również praktycznych rad. Dawid zgrabnie połączył oświadczyny „z klasą” z kwestiami budżetowymi: jeśli z klasą, to bierz ją na „Kuwejt”, a jeśli z kasą – kup zapiekankę. No bo kto powiedział, że romantyczna kolacja nie może odbyć się przy dźwiękach mikrofali?

Maksymilian postanowił pójść jeszcze dalej i zaproponował scenariusz, w którym nasz bohater miałby założyć szlafrok, stanąć na jedno kolano… w toalecie, trzymając szczotkę do WC, i wypowiedzieć magiczne słowa: „Kochanie, twój król prosi cię o dłoń”. No cóż, może to i oryginalne, ale czy to „z klasą”? Zależy, jakiej klasy oczekujemy.

Cóż, miłość bywa ślepa, ale i głucha na niektóre rady. Wszyscy wiemy, że „jak sobie pościelisz, tak się wyśpisz”, a w przypadku oświadczyn – jak je zaplanujesz, tak partnerka będzie je wspominać. A co z tego wynika? Jeśli szukasz pomysłu na romantyczne i pełne klasy oświadczyny, lepiej zrób to po swojemu. Bo w końcu, jak słusznie zauważył Kamil, to właśnie za tę wersję siebie twoja ukochana cię pokochała.

Całą dyskusję na ten  temat możesz przeczytać na Spotted-Gostyn24
 

[ZT]71534[/ZT]

[ZT]71589[/ZT]

[ZT]71671[/ZT]

Dołącz do nas na Facebooku!Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i fotorelacje. Jesteśmy tam, gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

 

(W.A/Redakcja)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(5)

JanJan

0 3

Jak z klasą to tylko G no i S 10:42, 05.09.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

Barbara.Barbara.

5 1

Kobieto masz jeszcze szansę się zastanowić czy chcesz z nim iść przez życie.To człowiek bez minimum kreatywności.Zamiast być dla ciebie podporą o wszystko będzie się pytał.Czy szpanerstwo jest np.najważniejsze w tak intymnej sytuacji jak zaręczyny? 12:06, 05.09.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

idiociidioci

6 3

redakcja sama wstawia posty na spotted żeby mieć o czym tutaj pisać. żałosne ale wiadomo, że z nudów człowiek nabiera kreatywności 12:48, 05.09.2024

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

fgfdgffgfdgf

3 2

to raczej prawda! 13:06, 05.09.2024


HH

3 0

Ten cały g24 z Jarosławem na czele dawno spadł na psy 17:16, 05.09.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%