Na krobskim osiedlu dzieje się ostatnio całkiem sporo. Po wspólnym zagospodarowaniu skweru, nadszedł czas na odpoczynek – mieszkańcy powitali jesień, a przy okazji z nieskrywaną dumą pochwalili się swoimi czworonogami, które zaprezentowały wszystkim, co potrafią.
„Sąsiedzkie powitanie jesieni” połączone z „Dniem Pupila”, które odbyło się przy pawilonie na ul. 30-lecia PRL w Krobi, to nie pierwsza lokalna inicjatywa w tym roku. - Jest to kolejna impreza zrealizowana w ramach projektu „ Nic dla nas, bez nas” (…). Pierwszą był piknik sąsiedzki w maju, dalej przystąpiliśmy do wspólnego zaaranżowania skweru przy ul. Spokojnej według projektu pani Magdaleny Czernik. W miejscu, które dotychczas było wykorzystywane jako parking, nasadziliśmy 193 rośliny – mówi Adam Sarbinowski, koordynator akcji. W sierpniu odbył się też „Sąsiedzki Podwieczorek”, który pomimo nieco skromniejszej frekwencji również był bardzo udany.
„Sąsiedzkie powitanie jesieni” było ostatnią z cyklu tegorocznych imprez osiedlowych, dlatego też organizatorzy postanowili urozmaicić ją, jak tylko się da. - Włączyliśmy w to akcent sportowy. Przed piknikiem zaprosiliśmy do tego, żeby wspólnie wyjechać, pobiec albo pójść z kijkami do nordic walking na trzykilometrowej trasie. Kilkoro mieszkańców się zdecydowało – mówi Adam Sarbinowski.
Zdecydowana większość przybyła jednak dopiero na sam piknik, a towarzyszyli im czworonożni przyjaciele. - Dzień Pupila organizujemy po to, żeby zwrócić uwagę na potrzeby i problemy zwierząt - wyjaśnia Sarbinowski. W konkursie na najzdolniejszego zwierzaka zwyciężyła suczka „Figa”, a tuż za nią uplasowały się równie sympatyczne „Tosia” oraz „Mika”. Wszystkie czworonogi oraz ich właściciele otrzymali nagrody. Gośćmi specjalnymi imprezy byli podopieczni krobskiego przytuliska dla zwierząt, których przyprowadzili wolontariusze.
Przez cały czas trwania imprezy, najmłodsi z radością uczestniczyli w grach i zabawach prowadzonych przez Młodzieżową Agencję Kulturalno-Rozrywkową z Krobi. Wszystkim przypadło też do gustu menu w iście amerykańskim stylu: grillowane hot-dogi i hamburgery oraz soczyste kolby gotowanej kukurydzy. Rodzimym akcentem były natomiast domowe ciasta przygotowane przez mieszkańców. Organizatorem pikniku była inicjatywna grupa sąsiedzka „Razem dla krobskiego osiedla”.
JK
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gostyn24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Nadciąga front… rozrywki! Pogorzela gotowa na imprezę
Tylko wybory Miss Mokrego podkoszulka, mogą uratować ta imprezę.
Toja
12:09, 2025-07-11
Radny Stróżyński:Nie jesteśmy przeciw migrantom, ale...
Ciekawe, że są u nas od pokoleń i pracują w Polsce Wietnamczycy, Chińczycy, Japończycy i nikt nigdy nie słyszał, żeby komuś oczy śrubokrętem wydłubali, czy zgwałcili, a co dopiero o morderstwie ze szczególnym okrucieństwem. Pracują, są spokojni, płacą podatki, prowadzą swoje biznesy, nikomu nie narzucają swoich obyczajów ani tym bardziej religii. Dlaczego nie sprowadzać więcej pracowników z krajów o podobnej kulturze, szacunku do pracy i do innych ludzi? Dlaczego muszą to być hordy z dzikich, nieucywilizowanych krajów, gdzie gwałty, morderstwa, kradzieże są na porządku dziennym?
Gostynianka
11:58, 2025-07-11
Nadciąga front… rozrywki! Pogorzela gotowa na imprezę
Jest ulewa
Gienek
11:49, 2025-07-11
Nadciąga front… rozrywki! Pogorzela gotowa na imprezę
Ciągle pada , ciągle pada 🤣
P C
11:47, 2025-07-11
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz