Zamknij
NEWS

Strażacy z Gostynia zrobili to dla Kazika. Jego tata niósł go do końca na rękach

mis 12:01, 11.08.2025 Aktualizacja: 12:34, 11.08.2025
Skomentuj Foto: OSP Gostyń Foto: OSP Gostyń

W upale sięgającym 30 stopni, z hełmami na głowach i kilkunastokilogramowym sprzętem na plecach, strażacy z OSP Gostyń zdobyli szczyt Ślęży. Nie była to jednak zwykła wyprawa, bo każdy krok miał jeden cel -  pomóc 2-letniemu Kazikowi w walce z wyniszczającą chorobą.

Druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej w Gostyniu wzięli udział w ogólnopolskiej akcji charytatywnej "Wejście na Ślężę dla Kazika”. Celem było zebranie środków na terapię genową w USA dla 2-letniego Kazimierza Sromka z miejscowości Bystra w województwie śląskim, chorego na dystrofię mięśniową Duchenne’a. Koszt leczenia to około 10 milionów złotych, a do tej pory udało się zgromadzić już ponad 6 milionów.

- Tata Kazika jest strażakiem ochotnikiem, więc w całej Polsce padła propozycja, żeby wesprzeć zbiórkę i wejść na Ślężę w strażackim umundurowaniu - mówi Jakub Wichliński, wiceprezes OSP Gostyń. - Kto miał siłę, szedł w pełnym rynsztunku - umundurowaniu bojowym, hełmie, z aparatem powietrznym i ciężkim obuwiem. Lżejsza wersja to mundur koszarowy - dodaje.

Gostyńska jednostka OSP wystawiła sześcioosobową drużynę, w składzie dh Roman Duda wraz z małżonką Iwoną, dh Miłosz Pawlak, dh Jakub Wichliński i dh Daniel Kubiak i  Szymon Duda - reprezentant Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej.

- Największy szacunek należy się Szymonowi, który choć nie jest pełnoletni i nie bierze udziału w akcjach ratowniczych, dzielnie wszedł z nami w pełnym umundurowaniu - podkreśla wiceprezes Jakub Wichliński.

Start wyprawy miał miejsce na Przełęczy Tąpadła. W wydarzeniu uczestniczyło około 700-800 strażaków z całego kraju. 

- Największym bohaterem był oczywiście sam Kazik, którego tata wniósł na górę na rękach - relacjonuje druh z Gostynia.

Wejście w 30-stopniowym upale, z dodatkowym obciążeniem około 15 kilogramów, było nie lada wyzwaniem. 

- Byliśmy zmęczeni, ale przede wszystkim szczęśliwi, że mogliśmy pomóc - mówi wiceprezes OSP Gostyń.

Po zdobyciu szczytu uczestnicy wykonali pamiątkowe zdjęcia, a na dole czekał festyn charytatywny z licytacjami i posiłkiem.

[ZT]81790[/ZT]

[ZT]81729[/ZT]

[ZT]81612[/ZT]

[ALERT]1754906272221[/ALERT]

Dołącz do nas na Facebooku!Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i fotorelacje. Jesteśmy tam, gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!
(mis)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gostyn24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%