Pięćdziesiąt, sześćdziesiąt, a nawet sześćdziesiąt pięć lat razem... To nie tylko liczby, ale całe historie życia, miłości i codziennego wsparcia. W Poniecu pary z tak imponującym stażem małżeńskim spotkały się, by wspólnie świętować swoje jubileusze. Były wzruszenia, gratulacje, ciepłe słowa i symboliczne grawertony zamiast medali, a wszystko w atmosferze wdzięczności i szacunku dla tych, którzy od pół wieku idą przez życie razem.
W Poniecu uczczono małżeństwa, które wspólnie przeżyły pół wieku i więcej. Podczas uroczystości uhonorowano pary świętujące 50-lecie pożycia, a także 55., 60. i 65. rocznice. Obchody rozpoczęła msza święta w intencji jubilatów, po której odbyła się część oficjalna w miejscowej restauracji. Na wstępie kierownik Urzędu Stanu Cywilnego w Poniecu, Krystian Juśkiewicz, złożył parom serdeczne gratulacje i podkreślił wagę ich życiowego świadectwa:
- Drodzy Jubilaci, tyle lat razem to nie tylko liczba, lecz historia pisana każdego dnia cierpliwością, oddaniem i wyrozumiałością. Wasze związki są pięknym świadectwem tego, czym naprawdę jest miłość decyzją, by każdego dnia być przy drugim człowieku. To dziedzictwo, z którego czerpią dzieci, wnuki, prawnuki i całe nasze społeczeństwo - mówił Krystian Juśkiewicz, kierownik Urzędu Stanu Cywilnego w Poniecu.
W tym roku pary obchodzące 50-lecie otrzymały pamiątkowe grawertony. Medale za Długoletnie Pożycie Małżeńskie, nadawane przez Prezydenta RP, jeszcze nie dotarły do urzędu zostaną wręczone podczas dodatkowego, kameralnego spotkania, gdy tylko trafią do gminy.
- Spotykamy się, by podkreślić Wasze piękne jubileusze i podziękować za lata wierności przysiędze, ale też za pracę dla naszej wspólnoty - powiedział Jacek Widyński, burmistrz Ponieca. - Dzisiejsze wręczenie medali nie jest możliwe wyłącznie z powodów technicznych. Uczynimy to uroczyście, gdy tylko medale do nas dotrą. Dziś najważniejsi jesteście Wy, Wasza droga i przykład dla młodszych pokoleń. Życzę zdrowia, pogody ducha i kolejnych rocznic - dodał włodarz gminy Poniec.
Po części oficjalnej był czas na rozmowy, gratulacje, wspólne zdjęcia i świętowanie przy obiedzie. Nie zabrakło wzruszeń, uśmiechów i opowieści o tym, jak "kiedyś to bywało”, od pierwszych spotkań, przez wspólne plany, aż po dumę z dorosłych już dzieci i wnuków.
Lista Jubilatów:
50-lecie pożycia małżeńskiego świętowali Państwo
Maria i Zbigniew Cegielscy
Grażyna i Andrzej Dziubałkowie
Stefania i Jan Grodzcy
Wanda i Tadeusz Kaźmierczakowie
Gabriela i Władysław Konopkowie
Władysława i Stefan Malcherkowie
Longina i Zbigniew Marzęccy
Elżbieta i Piotr Nowakowie
Maria i Stanisław Rabiegowie
Halina i Władysław Raburscy
Czesława i Zbigniew Skopińscy
55-lecie pożycia małżeńskiego świętowali Państwo
Maria i Tadeusz Jarożkowie
Marianna i Stefan Kaźmierczakowie
Kazimiera i Stanisław Klimczakowie
Aniela i Jerzy Kusz
Genowefa i Czesław Michalakowie
Maria i Tadeusz Mróz
Zofia i Stanisław Paszkowiakowie
Natalia i Roman Pawlakowie
Władysława i Franciszek Pawliccy
Lucja i Jan Stachowiakowie
60-lecie pożycia małżeńskiego świętowali Państwo
Stanisława i Alojzy Kuropkowie
Janina i Roman Skibowie
Stanisława i Roman Świtalscy.
65-lecie pożycia małżeńskiego świętowali Państwo Kazimiera i Kazimierz Sobczakowie.
"Złote Gody” to jedna z najbardziej lubianych i najstarszych gminnych tradycji. Co roku Poniec dziękuje swoim mieszkańcom za trwałość rodzin i wartości, które budują lokalną wspólnotę: wzajemny szacunek, odpowiedzialność i pracę dla innych. Jak zgodnie podkreślali organizatorzy, to właśnie te wartości pielęgnowane przez Jubilatów są fundamentem silnej społeczności.
[ZT]83589[/ZT]
[ZT]83583[/ZT]
[ZT]83547[/ZT]
[ALERT]1760706504495[/ALERT]
Mieszkańcy gotują się ze złości. "To jakiś żart!"
Kochani.Chodzi o to zeby usunac ten nieszczesny zywoplot ktory malo ze realnie zagraza wyjazd z posesji to zamiast upiekszac to delikatnie mowiac szpeci zwlaszcza po przycieciu.Zaznacze ze nie jest to wina pracownikow bo takie mieli wytyczne.Rosnie on juz w niektorych miejscach 30 lat.Na poczatku rosly tu drzewa ktore uschly.Nastepnie zielsko ktorym sie nikt nie interesowal a dzis niektore komentarze a wlasciwie jeden krytykuje ludzi ktorzy posadzili prywatnie zeby upiekrzyc i dbali do dzis a nawet gdyby chcieli sami usunac to uwierzcie mi jest to bardzo utrudnione a wrecz okazalo sie niemozliwe do przecietnego Kowalskiego i dlatego sprawa jest naglosniona.Napewno jest jedno co nas wszystkich laczy to to zeby bylo bezpiecznie i pieknie bo ta ul to wizytowka naszego miasta.Moze ktos ma jakis dobry pomysl na zagospodarowanie tego miejsca .ale wydaje sie ze trawa bylaby chyba najleprzym rozwiazaniem Pozdrawiam maruderow tez🙂👍
Rom
22:47, 2025-10-17
Gmina szuka specjalisty "od wszystkiego" Wymagania ogr
Ciekawe dlaczego tak dużo osób rezygnuje z pracy w gminie? Ktoś chyba jest niekompetentny.
Lola
22:33, 2025-10-17
Medale nie dotarły, lecz nie to było najważniejsze...
No cóż pisowski prezydent ma co innego na glowie niż nasawanie odznaczeń seniorom.
Zalosne
22:06, 2025-10-17
O krok od tragedii. Gdyby nie kierowca ciężarówki...
Czy mam pierwszeństwo czy nie. A swoją drogą o ukaraniu pisali a kierowcy ciężarówki podziękowali?
Jack
21:29, 2025-10-17
1 0
No cóż pisowski prezydent ma co innego na glowie niż nasawanie odznaczeń seniorom.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gostyn24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz