Strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Daleszynie do tej pory jeździli ratować życie i mienie mieszkańców wysłużonym żukiem. Od 6 grudnia ich jednostka dysponuje nowym wozem strażackim. Pojazd na razie stoi w garażu i czeka na oficjalne włączenie do podziału bojowego.
Nowy nabytek strażaków ochotników z Daleszyna to lekki samochód ratowniczo-gaśniczy na podwoziu iveco, ze zbiornikiem na wodę o pojemności tysiąca litrów oraz 200 litrów środka pianotwórczego. Ma zamontowany agregat wysokociśnieniowy o wydajności 70 litrów na minutę. - Posiada na razie częściowe wyposażenie, które wyciągnęliśmy z żuka: motopompę szlamową zakupiona przez gminę w tym roku, motopompę pływającą, pilarkę - wymienia Krzysztof Stróżyński, prezes OSP Daleszyn. - Pojazd chcemy dalej doposażać i chyba największym kosztem będzie zakup aparatów powietrznych - dodaje prezes Stróżyński. Auto czeka na oficjalne włączenie do podziału bojowego. - Długo czekaliśmy na ten moment. Jest to wielka radość nie tylko dla nas, jako ochotników, ale dla całej miejscowości... A na testowanie przyjdzie czas - mówi prezes Krzysztof Stróżyński. Leciwy żuk nadal pozostanie w OSP Daleszyn. - Na emeryturę nie odchodzi, zmienił tylko miejsce w garażu. Nadal będzie włączony w podział bojowy i jak zajdzie potrzeba, to wyjedzie do akcji - podkreśla prezes Krzysztof Stróżyński. Dodajmy, że jednostka OSP Daleszyn liczy 28 czynnych strażaków ochotników.
Kupno wozu wartego blisko 370 tys. złotych było możliwe dzięki dofinansowaniu z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w kwocie 125 tys. złotych oraz ogromnemu wsparciu gminy w wysokości 243 tys.złotych. - Jest to jedyny taki pojazd zakupiony w tym roku na terenie województwa wielkopolskiego z dofinansowaniem skierowanym do jednostek spoza Krajowego Systemu Ratownictwa Gaśniczego, a taką jest OSP Daleszyn - mówi komendant PSP Gostyń, dodając, że jednostka będzie dużym wsparciem dla Państwowej Straży Pożarnej. - Jednostka posiada potencjał ludzki. Druhowie są przeszkoleni, posiadają uprawnienia do podejmowania działań ratowniczych i odpowiednią sprawność potwierdzoną badaniami lekarskimi. Na terenie gminy Gostyń będą dużym wsparciem dla nas - podsumowuje komendant Tomasz Banaszak.
Dodajmy, że nowy samochód w najbliższych dniach ma trafić również do OSP Poniec - będzie to ciężki samochód ratowniczo-gaśniczy.
Gostyń17:30, 07.12.2017
Bardzo gratuluję nowego auta , jednostka bardzo uczciwa , oraz na akcji działa pełnym zaangażowaniem !!
Gostyń17:34, 07.12.2017
Gratulację , wkońcu porządna jednostka dostała porządny samochód ! Gdy są na akcji działają pozytywnie , są uczciwi i zarówno wyrozumiali pozdrawiam !
Zuczek19:54, 07.12.2017
Gratulacje. Samochód jak najbardziej zasłużony. Zawsze pełna ekipa na akcji i tak trzymać.
niezad09:06, 09.12.2017
a co to jest podział bojowy?
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gostyn24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
0 0
Ziomek powiedz mi kiedy ostatnio byli i na jakiej akcji jeżeli tak piszesz o nich ładnie.
1 0
Ostatnio byli chyba na usunięciu szerszeni. No i zawsze po dużych ulewach wypompowywali wodę z zalanych piwnic. Nie mówiąc już o poszukiwaniach. Tam ludzie zbierają się na dwie obsady więc wóz jak najbardziej potrzebny. Wiadomo też że starym autem na pożary nie brali bo po co lopata mieli gasic? Mieszkam niedaleko remizy znam chłopaków i jak byłaby potrzeba gałązke jechać usunąć z drogi to nie ma marudza że to że tamto, do byle czego się zbierają. Oo i nawet dziewczyny się angażują. Myślę że moja odpowiedź ci wystarczyła. Pewnie jesteś jednym z mieszkańców Daleszyna którzy pupy z domu nie ruszą tylko krytykują tych co coś robią pozytywnego