Pochwalił się kolegom z klasy, że ma ze sobą nóż i pistolet na kulki. Nikomu nim nie grożono i nikomu nie stała sie krzywda, ale...

Ło madka

Za moich czasów jak się ''grało w noża'' to każdy miał kosę w kieszeni.

Jedynkę można wyremontować przemalować ale jedynka zostaję jedynką 🤣

Chciał pochwalić się kolegom

jeden bawi się lalkami , drugi bawi się szmatkami. 10 lat to jeszcze dziecko

Za moich czasów każdy miał żabkę w kieszeni,kozik składany do grania i inne i nikt z tego sensacji nie robił 30 lat później w rozmiękczonym przez media i przepisy społeczeństwie taki incydent zasługuje na artykuł.Jakby to było w moich czasach nie schodzilbym z czołówek newsów ,

Gdyby te przedmioty przyniósł Polak wszystkie sluzby bylyby juz powiadomione. Nasza pilska mentalnosc. Teraz pokazywał a za chwile tego uzyje i bedzie ze ma syndrom wojenny. Brak słów

W Szkole Podstawowej nr 2 tak samo jest może i nawet gorzej Uczniowie bija innych, sypią piaskiem, plują, rzucają kamieniami, a rodzice mowia ze ich dziecko jest grzeczne w domu, a po za domem pokazuje rogi nie wiem czy rodzice nie uswiadomili dziecka ze rzucając kamieniem to dziecko moze stracić oko - oko nie odrośnie !!!!!!!! potem przyjdzie potulnie powie przepraszam stało się, a dziecko bedzie kaleką do końca życia

Ludzie nie wariujmy przecież nikomu nic nie zrobił chciał pokazać kolegom

A gdzie był nauczyciel który ma dyżur... zapewnie na klejdrach z koleżanką
Za moich czasów też różne rzeczy się do szkoły nosiło nawet transformatorki i kosy

Pamiętacie jak się transformatorami ładowało w gniazdkach a później przykładało do ulubionych kolegów

Skoro nikomu nic się nie stało po co robić awanture i wypisywac jak o przestępcy... Masakra

Proszę wysyłać patrol na plac zabaw na "górach " tam też dzieci bez rodziców pokazują co one potrafią więcej filmów, gier. Tylko zycie to nie film, gra czy bajka jak komuś sie coś stanie to juz niestety nie zrobi się cofni i zacznie się od początku, a kamery które mają pilnować bezpieczeństwa hm........ i rosnie nam nowe pokolenie, co to bedzie jak beda juz dorośli jak teraz maja może 10-12 lat i bać sie podejść zeby nie zostać oplutym lub rzucony kamieniem, aaa i przecież to im trzeba schodzić i robić miejsce na chodnku jak ida bo przecież on nie zrobi i nie przepuści, a co dopero dzień dobry powiedzieć niedługo to głowa w drugą strone im spadnie bo tak wysoko trzymają jak by to oni byli panem swiata i im sie trzeba kłaniać i robić miejsce bo idzie 10- 12 latek

Pistoletem się chwali w szkole tylko raz ,później wszyscy płaczą ,dobrze że to nie był np muzułmanin bo kto wie czym by się chciał pochwalić

Nie rozumiem dlaczego taki raban , przecież na odpustach.inmi przed klasztorem , można takie pistolety kupić, dzieci z pistoletami I łukami biegają przed blokiem..

Masakra no tak ale to Ukrainiec , polskie dziecko odrazu zostało by usunięte ze szkoły bo agresywne i nie może tam być a tu proszę co tam nóż co tam pistolet na kulki oni mogą być a w tej szkole usuwają wszystkich co nie pasują , ale ukraińskie dziecko jest święte . Brak słów może to nie afera ale dziś nóż pistolet na pokaz a jutro masz pach i po oku

A tak bo to"dziecko"chciało pochwalić się kolegom a jakby to dziecko użyło tego noża a przecież tak mogłoby się stać to co wtenczas A później słyszymy ,że "dziecko" lat 15 ,17 zabiło brata ,rodziców ..Edukować należy od bardzo wczesnego dzieciństwa i to dziecko musi wiedzieć co wolno a czego nie .

W Skandynawii dziecko które nie przyniosło by noża na zajęcia dostało by upomnienie. Dzieci w tym wieku chodziły do lasu, strugały patyki, rozpalały ogniska. No teraz tam się trochę koloryt zmienił.
Co do zmian to gdyby brać pod uwagę co my przenosiliśmy kiedyś do szkoły, paragrafom nie było by końca i TVNy i inne mieli by materiału na tydzień.

No tak, gdyby tyczylo sie to polskiego dziecka to konsekwencje bylyby wyciągnięte, widząc brak konsekwencji ze strony dyrekcji cieszę sie ze w ostatniej chwili zrezygnowalem z poslania dziecka do takiej szkoły

Ten uczeń to największy huligan tej klasy jak nie szkoły

I już się zaczyna uczeń Ukrainy z nożem teraz nie groził a co będzie dalej jak już takie przedmioty nosi do szkoły. Za chwilę może być katastrofa i co wtedy dyrektor stwierdzi że to przecież dziecko.

Matko takie *%#)!& robić aferę

słyszę to jeszcze dziecko - to mi się przypomina automatycznie tekst gdy sąsiedzi mówią np o mordercy - to był spokojnycz człowiek ,zawsze mówił dzień dobry, pomagał z siatkami ...

Czy chodzi o Bandziorka z 1ej klasy?

Przykre to, że w Gostyniu mamy tyle nacjonalistycznych żałosnych oszołomów od robienia gówno burzy 😮

Zabrać mu kulki i będzie bezpieczniej, ci od brejwika nie mieli ani tego i polował na nich jak na kaczki, a jak nauczyciel by miał spluwę to odszczelil być może by gościa.

Chodziłam do szkoły 20 lat temu i wówczas POLSKIE dzieci przynosiły takie przedmioty do szkoły - różnica jest taka, że wtedy nikt nie robił z tego cyrku ani śmiesznych artykułów i wszyscy żyjemy. Wszystkim oburzonym polecam się rozpędzić, a ściana sama się znajdzie.

Podkreślanie w artykule i wypowiedzi, że było to ukraińskie dziecko uważam za skandaliczne i to z tego powinno się wyciągnąć konsekwencje.

Niepotrzebny szum!!!!

Wszyscy kiedyś bawiliśmy się w Indian i lataliśmy z nożami ,łukami ,procami ,pistoletami i nie raz mieliśmy rozwalone kolano,łepetyne czy wargę. Ludzie o co chodzi w tym dzisiejszym nadgorliwym wychowaniem wychuchanych ciapciaków? Może jeszcze zwolnimy wszystkie dzieci z lekcji wf? Po co mają biegać i się pocić? Niedługo zwykła piłka czy skakanka będzie zagrożeniem dla dla takich nadgorliwych mamuś. A to że było to ukraińskie dziecko nie ma kompletnie nic do rzeczy.

Za moich czasów w Przemysława II te starsze roczniki zabierały też drobne od tych 2-3 lata młodszych

Czytam te komentarze i mam wrażenie, że niektórym nieźle odbija. Pierwsza to ta madka, która robi aferę i pisze do G24. Gdyby to było jej dziecko, to przecież nic takiego się nie stało. Druga to redakcja, która tę aferę nakręca. Kolejni, którzy piszą głupoty, a w szkole nie mają swojego dziecka, ale wiedzą lepiej. A reszta to komentujący, którzy dzieciaka porównują do mordercy, sugerują bezkarność ukraińskich dzieci i szykanowanie polskich. Dzieciak został upomniany, matka została wezwana do szkoły. Co dyrektor miał zrobić? Pobić dzieciaka, natrzaskać matce?