Andrzejkowe i sprawnościowe konkurencje, występ kabaretu Koła Gospodyń Wiejskich z Grodnicy a także wróżby od wróżki Adeli. Tak wyglądał Dzień Seniora zorganizowany w Strzelcach Wielkich. Było wesoło i sympatycznie, szczególnie podczas wspólnych pogawędek przy kawie i ciastkach.
Z okazji Światowego Dnia Seniora, który przypadał 14 listopada dla emerytów ze Strzelec Wielkich przygotowano spotkanie. Zaczęło się od życzeń, przekazanych przez Justynę Biniasz, prezes Stowarzyszenia "Aktywna wiocha", którego członkowie przygotowali niedzielną uroczystość. - Życzymy państwu przede wszystkim dobrego zdrowia, abyście zawsze czuli się młodzi duchem, dbali o siebie, zawsze byli otaczani życzliwością. Bądźcie odporni na zmartwienia i troski, żyjcie pełnią życia i realizujcie marzenia - mówiła Justyna Biniasz.
Kiedy seniorzy częstowali się domowymi wypiekami, czas umilał im program kabaretowy przygotowany przez członkinie Koła Gospodyń Wiejskich z Grodnicy. Panie przedstawiły dwa skecze - "Randka w ciemno" i " Pani z miasta i ze wsi". Wiele radości dostarczyły seniorom także zabawy na wesoło. - Sprawdzimy waszą sprawność, bo wiecie, co jakiś czas jeździcie na jakieś komisje, a my wam zrobimy komisję na miejscu czy należą wam się te pieniążki? Czy wam może dołożyć? A może ująć? - żartował członek "Aktywnej wiochy".
W kąciku sali zasiadła też wróżka Adela, która każdemu, kto odważył się podejść przepowiadała przyszłość. - Może ktoś się ożeni? Może wzbogaci i wyjedzie na Majorkę albo dookoła świata - słychać było z sali. Były też wróżby andrzejkowe.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gostyn24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Zupa, żeberka i serdeczne powitanie. Tak wyglądał...
A ofiarę klecha pozbierał
Gregor
07:52, 2025-07-08
Polonezem przez pół Europy i tureckie bezdroża...
Poldek da rade, byle kowal naprawi a zepsuć się nie ma zabardzo co, prosta konstrukcja, ja swoim w jeden dzień zrobilem 1200 km jechał jak po szynach i był wygodny, miał coś w sobie, pzdr.
Polonez 1.5 lpg oczy
03:05, 2025-07-08
W ostatnich latach odnotowano podejrzenia przemocy...
Jakie dziennikarstwo, zbieranina nie umiejacych pisać poprawną polszczyzną, klecących mierne babole ludzi pod wodzą równie miernego pseudodziennikarza redaktura, zezwalajacego na manipulacyjne teksty byle tylko przyciągnąć uwage, niestety albo stety większość zauważa ta tanią socjotechnikę, może lepiej kierownik lepiej zajmie sie tym galartem ze świnioka.
Mani-palanci
01:54, 2025-07-08
Zupa, żeberka i serdeczne powitanie. Tak wyglądał...
A może szykujmy się na przyjęcie zmęczonych pielgrzymów po ewentualnej powodzi która nad nami wisi? A pewnie znów zaskoczenie będzie wielkie.
Addi
00:02, 2025-07-08
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz