Samochód wjechał w rzeźbę koni na głównym skrzyżowaniu w Pępowie i w jednej chwili runął symbol miejscowości, który stał tu od ponad pół wieku. Sylwetki, z którymi wielu mieszkańców dorastało, są dziś poważnie zniszczone, ale jedno jest pewne, konie z Pępowa nie znikną z mapy gminy. Wójt zapowiada, że wrócą na skrzyżowanie, pytanie tylko kiedy i w jakiej nowej odsłonie.
Każdy kolejny dzień, to walka o przetrwanie. Przez...
Opiekowałam się mamą przez wiele lat leżącą w łóżku. Bardzo ja kochałam... wiem co to znaczy nie mieć swojego osobistego zycia. Ale dziś zrozumiałam co czuje mama, kiedy jej dziecko tak strasznie cierpi.
M
23:24, 2025-12-08
Każdy kolejny dzień, to walka o przetrwanie. Przez...
Gdzie jest Polskie katolickie Państwo?
Kleryk
20:15, 2025-12-08
Droga na skróty prowadziła prosto… przed oblicze sądu
W skoraszewice? To aż dziwne że radiowozu nie podpalili. Tam mieszka fiut co z Poznaniem wódkę piję. I na dyskotekę do energy przytkowice 2000 jeżdżą.
????
17:42, 2025-12-08
W duecie z parkową ławką tworzyły dość oryginalny...
Ale Chopina nie gra ,jak luksusowe w Warszawce..
Zascianek
16:56, 2025-12-08