Coraz więcej osób chce się przebadać na obecność koronawirusa. Wymaga to jednak cierpliwości, bo do punktów drive thru tworzą się ogromne kolejki. Taka jest również w Gostyniu. Jak zwracają uwagę nasi Czytelnicy być może sytuacja byłaby lepsza, gdyby stanowisko obsługiwała więcej, niż jedna osoba. Jak udało nam się ustalić z pomocą mają przyjść żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej.

Gigantyczne kolejki chętnych do wykonania testu na obecność koronawirusa sprawiły, że punkt drive thru przeniesiono z parkingu przy szpitalu, na teren przy stadionie w Gostyniu. Tam jednak również tworzą się spore kolejki, ale korki nie są tak uciążliwe dla innych uczestników ruchu. Być może sytuacja byłaby lepsza, gdyby nie fakt, że stanowisko obsługuje tylko jedna osoba, na co uwagę zwracają nasi Czytelnicy.
- Pojechałam dzisiaj zrobić test z 5-letnim dzieckiem do drive thru koło stadionu. Czekałyśmy ok. godziny, a testy są robione godz. 13. O 12:45 były dwa auta przed nami - wtedy wyszła osoba ze służby zdrowia i poinformowała, że zrobiła dzisiaj 100 testów i więcej nie da rady fizycznie wykonać - pisze Czytelniczka i dodaje, że nie ma żalu do człowieka, który pobiera wymazy, ale do gostyńskiej służby zdrowia, która do punktu oddelegowała tylko...jedna osobę.
- Nie mam żalu do tego pielęgniarza, choć szkoda mi dziecka, bo jest chora i dopóki nie zrobimy testu nie wiemy jak się leczyć. Mam jednak żal do naszej gostyńskiej służby zdrowia. jedna osoba od rana - tylko jeden pan i on sam to wszystko robił...To jest masakra. W Poznaniu drive thru obsługuje po 5 osób na zmianę, aby mogli odpocząć i ludzi szybciej badać - kontynuuje. - Jak były testy robione wcześniej przy zachorowaniu 300 osób w Polsce to na stadionie wojsko, policja, służba zdrowia w trzech namiotach, a dziś przy zachorowaniu 13 tys. jeden pan, który naprawdę ledwo stał na nogach...Boże, gdzie my żyjemy! - dodaje kobieta.
Sytuacja może niebawem się poprawić. - Dostaliśmy nieoficjalne informacje, że punkty drive thru mają być wsparte przez wojska obrony terytorialnej, ale póki co ta informacja nie została jeszcze potwierdzona - usłyszeliśmy od Roberta Marcinkowskiego, starosty gostyńskiego.
[ALERT]1603706035120[/ALERT]
Chodzi o miliony złotych i nową spółkę w Gostyniu
W budżecie tyle pieniędzy sie nazbierało, może w przyszłym roku nie zrobicie gigantycznych podwyżek podatku od nieruchomości bo co roku są podwyżki, a rynek dalej krzywy.
Dlaczego
08:38, 2025-11-21
Ostrzeżenie pierwszego stopnia dla naszego powiatu
Jest ich tyle ze ciężko wejść na strone z informacjami.
Reklamy
08:33, 2025-11-21
O tym kobiety boją się mówić. Tematy wskazały same...
Panie z urzedu pracy były tam w ramach obowiązków służbowych?
Wiesia
07:18, 2025-11-21
Dwa dni typowali i sprawdzali miejsca, gdzie mogą przeb
Kim są te osoby?
No i
23:46, 2025-11-20
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gostyn24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz