Internet ma moc... Udało się odnaleźć właściciela psa, który zaatakował dwójkę gostynian przejeżdżających rowerami przez Stary Belęcin. Mężczyzna przeprosił i gotowy jest wypłacić odszkodowanie poszkodowanej. - Dostaliśmy anonim i zadzwoniłem na policję, żeby sprawdzili. W ten sam dzień dostaliśmy informację, że się przyznał, skontaktował się z nami i przeprosił - mówi Tomasz Karolewicz, którego żona została poszkodowana, gdy uciekała przez agresywnym zwierzęciem.
W poniedziałek informowaliśmy o bardzo przykrym incydencie jaki spotkał dwójkę gostynian - Tomasza Karolewicza i jego żonę Annę. Wybierali się na kilkudniową wycieczkę rowerową, ale zdążyli przejechać zaledwie 12 kilometrów. W Starym Belęcinie zostali zaatakowani przez psa w typie owczarka. Żona pana Tomasza przewróciła się i trafiła do szpitala z poważnymi obrażeniami ciała. Choć czuje się dziś lepiej, cały czas wymaga leczenia.
Pan Tomasz wystosował na Facebooku apel - w pierwszej jego części zwraca się do rowerzystów, aby zakładali kask podczas jazdy rowerem, a drugiej do wszystkich, którzy mogli pomóc w odnalezieniu właściciela psa. - Dostaliśmy anonim i zadzwoniłem na policję, żeby sprawdzili i w ten sam dzień dostaliśmy informację, że się przyznał, skontaktował się z nami i przeprosił - mówi Tomasz Karolewicz. Właściciel psa zgodził się też na wypłacenie odszkodowania poszkodowanej pani Annie.
Gostynianin dziękuje wszystkim za wsparcie i udostępnianie informacji w Internecie. - Właśnie jesteśmy z żoną w Lesznie na konsultacji ortopedycznej i dziś zobaczymy czy unikniemy operacji dłoni. Żona jest troszkę przytłoczona skalą odzewu...Nie spodziewaliśmy się też tylu miłych słów - mówi Tomasz Karolewicz, który ma też nadzieję, że jego apel zapamiętają inni rowerzyści. - Najważniejsze też, że może komuś uświadomiliśmy jak ważny jest kask i prawidłowo założone zabezpieczenia na rowerze, ale też na skalę problemu z naszymi ukochanymi czworonogami...Mamy nadzieję ,że nasza tragedia jest przykładem i przestrogą - podsumował Tomasz Karolewicz.
[ALERT]1602070183393[/ALERT]
Bubik15:02, 07.10.2020
Nie rozumiem po co ludzie maja psy skoro nie potrafia ich upilnowac ja nieraz ide z dziecmi na spacer to psy bezpansko biegaja i o krok od tragedii 15:02, 07.10.2020
Karać ostro15:18, 07.10.2020
Zero tolerancji dla posiadaczy psów 15:18, 07.10.2020
az19:49, 07.10.2020
Ciebie też za takie treści. 19:49, 07.10.2020
Użytkownik15:34, 07.10.2020
Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
ja15:46, 07.10.2020
pustak 15:46, 07.10.2020
Do Motyl15:57, 07.10.2020
O tym samym pomyślałam,bo wynika z tego,że tak naprawdę pies nic nie zrobił, jedynie to,że samym wyglądem mógł wystraszyć.Wina jest nie psa,lecz właściciela,który pozwala psu biegać bezpańsko,bo nawet jeśli my uważamy,że pies jest niegroźny, to jednak często straszy samym szczekaniem.Pozdrawiam, również poszkodowaną i życzę szybkiego powrotu do zdrowia. 15:57, 07.10.2020
Ina14:47, 08.10.2020
Chodzi nie o potępienie psa tylko i upomnienie właściciela którego winą jest ze go nie upilnowal. Jeśli tobie owczarek wybiegł by pod rower to pewnie podobnie by się skończyło. 14:47, 08.10.2020
RR16:43, 07.10.2020
Piszecie że właściciel nie upilnował, a jak pies na łańcuchu to znów lament. 16:43, 07.10.2020
Jerzyk19:25, 11.10.2020
A słyszałeś o czymś takim jak KOJEC /???? 19:25, 11.10.2020
Jahaha17:10, 07.10.2020
A ja się pytam gdzie są służby porządkowe które potrafią kontrolować tylko samochody źle zaparkowane, a pieszy który prowadzi bydle na smyczy bez kagańca po chodniku to tego nikt nie widzi a chwila nieuwagi i tragedia gotowa dziękuję 17:10, 07.10.2020
Matka21:40, 07.10.2020
Zgadzam się,kiedyś zwróciłam uwagę młodej dziewczynie jak prowadziła psa na smyczy bez kagańca gdy moje małe dzieci bały się przejść chodnikiem koło nich,to mi pokazała środkowy palec i co? Nic sobie nie robią właściciele psów 21:40, 07.10.2020
Michał18:14, 07.10.2020
Kowal zawinił a Cygana powiesili. Tę sprawę trzeba zbadać dogłębnie. Mój dziadek całe życie był listonoszem, miał do czynienia z psami i wulgarnymi adresatami ale doczekał emerytury bez żadnych incydentów. Wspominał o pijanych osobnikach co emerytury w gotówce im przynosił i musiał czasami z nimi poszarpać. Ale nigdy nie mówił, że pies go pokąsał lub musiał przed nimi wiać. 18:14, 07.10.2020
Do jahaha21:15, 07.10.2020
Bydlęta nie chodzą po chodniku na smyczy, a już na pewno w kagańcu. Proszę się nauczyć odróżnić bydlę od psa. Pozdrawiam 21:15, 07.10.2020
Iii22:35, 07.10.2020
To jest celebryta i ma ADHD 22:35, 07.10.2020
Tralalala07:22, 08.10.2020
Widać że nie masz pojęcia co to jest przenosnia 07:22, 08.10.2020
mieszkanka Gostynia07:46, 08.10.2020
Nie spotkałam się jeszcze z sytuacją, żeby pies, który nie był prowokowany czy wobec którego nie zachowywano się agresywnie pogryzł . Co najwyżej pogonił jeżdżących na rowerze, poszczekał i warczał. Taka reakcja psa chyba nie powinna być zaskoczenie dla dorosłych ludzi.
Szkoda tylko, że kara pieniężna i nagłośnienie tej sprawy odbije się na psie. Aż się boję pomyśleć jakie konsekwencje poniesie.
To, że pies biega poza obejściem jest tylko i wyłącznie winą właściciela!!!!
Uważam, że powinna być za jakiś czas kontrola czy ten pies żyje i w jakich warunkach. Nieodpowiedzialny właściciel pozbędzie się go chcąc odreagować i poszuka następnego albo tego przypnie na metrowym łańcuchu do budy w najlepszym wypadku.
Współczuję bardzo temu Państwu i życzę szybkiego powrotu do zdrowia.
07:46, 08.10.2020
Qwerty08:35, 08.10.2020
Zgdzodzie się z panią, ale jak w oświadczeniu tego pana było że zawrócił i ruszył na psa co pies mog odebrać jako atak 08:35, 08.10.2020
Ina22:07, 09.10.2020
A gdyby pani jechała z dzieckiem też na na rowerku albo wiozla w siodełku i też zaatakował ją pies to co też ona byłaby winna. Mam prawo do bezpiecznego przejazdu a nie bać się bezpańskich psów. 22:07, 09.10.2020
olo18:36, 19.10.2020
to nie pies jest winny tylko wlasciciel kara bezwgledna 18:36, 19.10.2020
Motyl15:20, 07.10.2020
22 18
Tylko spawa jest taka. Przedstawiacie to na pierwszy rzut oka jakby to ten pies ją pogryzł. Nie pogryzł. Pani się przewróciła bo się wystraszyła. Teraz pytanie czego się wystraszyła? Krzyku męża czy psa? Bo finalnie okazuje się, że ten pies nic nie zrobił. Mnie ugryzł pies dwukrotnie w życiu u takiej chucpy nie było. 15:20, 07.10.2020
Kacha16:15, 07.10.2020
10 6
Pies w przeciwieństwie do człowieka jest wiernym przyjacielem. Niektórych ludzi też nie można upilnować . 16:15, 07.10.2020