Tym razem nie w biskupiańskim stylu, ale staropolskim polonezem, mieszkańcy wsi Stara Krobia rozpoczęli międzypokoleniowa imprezę pod wiatą. Co ciekawe, wcześniej nie wiedzieli, że będą mieli taką okazję. - Rewelacyjnie się tańczyło. (...) Wróciły wspomnienia ze studniówki - komentowali uczestnicy wydarzenia.
W Starej Krobi w miniony weekend mieszkańcy spotkali się na imprezie, która była połączeniem kilku wydarzeń. "Powitaniu lata" towarzyszył Dzień Dziecka, Dzień Matki, Dzień Ojca, ale też Dzień Seniora.
- Pamiętaliśmy o wszystkich - mówiła Sylwia Jakubowska, przewodnicząca KGW Stara Krobia, współorganizatorka wydarzenia.
Przez cały dzień nie brakowało atrakcji dla każdego, a wieczorem wszyscy chętni zasiedli przy stołach pod wiata. Najpierw zjedli wspólna kolację, a następnie ruszyli na parkiet z zespołem Pieśni i Tańca "Marynia" ze Święciechowy. Zawodowi tancerze zaprezentowali się w strojach z epoki i pokazali układ staropolskiego poloneza, którym kiedyś rozpoczynano wszystkie duże imprezy. Następnie członkowie zespołu poprosili do tańca mieszkańców.
- Mieszkańcy nie wiedzieli, że zostaną zaproszeni do tańca - mówiła Sylwia Jakubowska, przewodnicząca KGW Stara Krobia. - Pomysł na taki taniec pojawił się dlatego, że lubimy wyzwania i zaskakiwać naszych mieszkańców. Górują u nas biskupiańskie tradycje, ale przecież zawsze warto spróbować czegoś nowego, innych tańców - dodała nasza rozmówczyni.
[FOTORELACJA]10228[/FOTORELACJA]
Odważnych do odtańczenia poloneza nie brakowało. Łącznie zatańczyło około 100 osób!
- Rewelacyjnie się tańczyło (...) - mówiła jedna z mieszkanek
- Super, bardzo fajnie. Ładne partnerki. Nie tańczyłem wcześniej poloneza, był to pierwszy raz i uważam, że było super. - komentował mieszkaniec Starej Krobi.
- Wróciły wspomnienia ze studniówki - komentowała kolejna uczestniczka wydarzenia.
Organizatorem międzypokoleniowego spotkania były m.in. KGW Stara Krobia, Kółko Rolnicze i sołtys.
[ALERT]1685967396028[/ALERT]
Gmina szykuje się na kryzys? Łóżka, koce, pościel... Wy
Lepiej tak niż obudzić się potem z reką w nocniku. Dlaczego komentarze odrazu zakładają wojnę lub epidemie? Wystarczy powódź czy wichura i taki szpital może być pomocny, bo jak drzewa będą powalone to karetka nie dojedzie
Kln
07:33, 2025-12-01
Nie każdy kto parkuje, od razu kombinuje. Powinniśmy...
Ja to robię tak i tak to ma być, odnośnie parkowania samochodu prowadzę księgowość. Wydrukowany bilet zabieram do auta w aucie mam tablet drukarkę i kasę fiskalną. Wystawiam na ten bilet fakturę vat wraz z dołączonym paragonem i w ten sposób są obroty oryginał faktury i paragon księguję w sprzedaż i mam zapłacony bilet i do zapłaty od wartosci biletu 2 x 23 % podatku vat, kopię brutto księguję w koszty i automatycznie mam stratę w postaci 23 % vat od biletu. Mam wpis do ministerstwa finansów i dlatego obowiązuje mnie tajemnica państwowa. Mój kumpel przy weryfikacji tego robi prześliczne szneki a drugi stempluje. Dalej zaleglości vat przychodzi komornik i wtedy jest pewne że tak tłe młe być. Chciałem kiedyś pszecież zostać zastępcom Burmistrza ale nie doszło do tego co jest ogromną stratą do urzędu. Jak jeździłem do tej Warszawy to zatar mi siem silnik i wiele innych. Ale wystarczy proszę o tym nikomu nie mówić bo to jest tajemnica państwowa.
Biuro Podatkowe
01:22, 2025-12-01
Nie każdy kto parkuje, od razu kombinuje. Powinniśmy...
Dlaczego nazywać kombinatorem kogoś, kto przyjmuje od poprzednika opłacony bilet parkingowy? Przecież poprzednik opłacił postój, miasto otrzymuje należną mu opłatę. Skoro poprzednik "nie wystał" całego opłaconego czasu, to nie jest nieuczciwym przekazanie biletu kolejnemu kierowcy. Nie uczciwe jest pobieranie dwa razy opłaty za jedno miejsce parkingowe.
MarcinSz
23:23, 2025-11-30
Nie każdy kto parkuje, od razu kombinuje. Powinniśmy...
I jeszcze przebieg pojazdu, pojemność silnika i nr VIN!!!
XYZ
23:23, 2025-11-30
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz