Rodzina Bartkowiaków z Krobi z dnia na dzień straciła niemal wszystko. Kilka tygodni temu pożar zniszczył im mieszkanie wraz z wyposażeniem, a także garaż będący jednocześnie miejscem pracy. Przez lata to oni często pomagali innym, dziś sami potrzebują wsparcia. Ich marzeniem jest, by cała rodzina mogła wrócić do domu i do normalnego życia
O pożarze, który wybuchł w budynku przy ul. Zachodniej w Krobi informowaliśmy 8 lutego br. Spłonęło wówczas wyposażenie garażu wraz z samochodem, a do tego odymione zostały wszystkie pomieszczenia części mieszkalnej znajdującej się nad obiektem. Żeby ratować swoje życie jedna z domowniczek musiała skakać z okna. Straty wstępnie oszacowano wówczas na około 150 tys. złotych!
Pożar sprawił, że rodzina Bartkowiaków z dnia na dzień straciła niemal wszystko.... -. Dzieci mojej siostry to tegoroczni maturzyści, którzy potrzebują laptopa, książek, swoich notatek i spokoju, a zostało im to zabrane przez pożar. Garaż, w którym wybuchł pożar był miejscem pracy mojego szwagra. W tym momencie stracił on dosłownie wszystkie narzędzia pracy. Temperatura i sadza spowodowały, że wszystko nadaje się wyrzucenia. - napisała Lidia Frydryszak. - Moja siostra, która jest wspaniałą, ciepłą osobą, bardzo dba o dom i zawsze jej zależy na porządku, aby w domu było czyściutko i przytulnie. Teraz nie ma o co zadbać, nawet o kwiatki, które się spaliły. Siostra jest przede wszystkim osobą bezinteresowną i zawsze pomaga ludziom i zwierzętom. Nigdy nie odmówiła nikomu pomocy, tak jak i pozostali członkowie rodziny. Podczas pożaru jedna osoba musiała skakać z okna, aby uratować swoje życie. Szczęśliwie skok był udany i skończyło się na kilku szwach i stłuczonych żebrach. - relacjonuje pani Lidia, która zorganizowała zbiórkę pieniędzy, chcąc w ten sposób pomóc stanąć im na nogi...
Organizatorzy zbiórki byliby bardzo szczęśliwi gdyby, by im się uzbierać 50 tys. złotych, tymczasem dotąd na konto wpłynęło nieco ponad 3 tys. Dzięki nam może się to jednak zmienić - Celem zbiórki jest zebranie funduszy na odbudowę i wyposażenie domu oraz garażu, zniszczonych przez pożar. Marzeniem, aby cała rodzina mogła wrócić do swojego domu oraz normalnego życia. - napisała Lidia Frydryszak, inicjatorka zrzutki. Jak podkreśla remont mieszkania i wartość utraconego dobytku znacznie przekraczają finansowe możliwości rodziny.
W opisie zbiórki pani Lidia podkreśla, że na Bartkowiaków przez lata mogli liczyć znajomi, przyjaciele i sąsiedzi. Zawsze wspierali innych dobrym słowem, umiejętnościami, a czasem dachem nad głową i pieniędzmi. Teraz jest dobry moment, by pomóc im w odzyskaniu choćby części tego co stracili.
Aby wesprzeć rodzinę Bartkowiaków z Krobi wystarczy kliknąć -TUTAJ- do czego wszystkich zachęcamy
[ZT]50768[/ZT]
[ALERT]1614685857640[/ALERT]
Policyjna akcja o świcie. Dla tych kierowców, nowy ...
Co to za tytuł tydzień zaczął się źle? Kto to pisze? Właśnie lepiej nie mógł się zacząć dla tych co jechali pod wpływem uniknęli większej tragedii która była na ich drodze ,mogli pozbawić życia siebie i wielu innych pozdrawiam
Andre
12:50, 2025-10-20
Nie wytrzymali nawet roku! Od dziś z kulinarnej mapy Go
A tam był jakiś lokal ? Yhm 🤷
Ewcia
12:48, 2025-10-20
Kebab za śmieci. Takiej akcji jeszcze w Gostyniu nie by
Jest grubsza niż ostatnio *%#)!& xxxxl
12:44, 2025-10-20
Nie wytrzymali nawet roku! Od dziś z kulinarnej mapy Go
Przecież tam było tak drogo że szkoda gadać nie dziwię się że upadli 🤣🤣🤣
Obywatel
12:05, 2025-10-20
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz