Cisza, środek nocy, a tu nagle ryk strażackiej syreny i wozy bojowe pędzące na sygnałach...Czy rzeczywiście strażacy muszą używać tak głośnych sygnałów? Czy syrena alarmowa jest potrzebna? Z takimi zapytaniami zmagają się strażacy Ochotniczej Straży Pożarnej w Krobi.
Tylko w 2019 roku, krobscy strażacy brali udział w 90 zdarzeniach – pożarach (27), miejscowych zagrożeniach (59), wyjazdach do alarmów fałszywych (4), w działaniach ratowniczo-gaśniczych poza terenem gminy Krobia (16). Jednostka wpisana jest do Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego, a to oznacza, że służący w niej druhowie muszą być dobrze wyszkoleni i przygotowani. O tym jak bardzo są potrzebni - świadczy fakt, że do akcji wyjeżdżali w zeszłym roku średnio - co czwarty dzień.
Straż przeszkadza jednak niektórym mieszkańcom. Druhowie nieraz zmagają się z pytaniami o to, czy strażacka syrena, sygnały alarmowe są tak faktycznie potrzebne? Jeszcze w ubiegłym roku na Alert24 wpłynęła informacja - Wiem, że strażacy jadąc do jakiegoś zdarzenia włączają sygnały świetlne i dźwiękowe, ale chciałabym się dowiedzieć, czy to jest konieczne w nocy? Ostatnio była taka sytuacja, że strażacy jechali do jakiegoś zdarzenia nad ranem. Dźwięki syren były tak głośne, że wszyscy w domu zerwaliśmy się na równe nogi. Przecież o trzeciej, czy czwartej nad ranem na drogach nie ma praktycznie żadnego ruchu, więc po co te sygnały? Czy nie wystarczą migające światła - czytamy w przesłanym zapytaniu.
Jak się okazuje, włączanie alarmowej syreny nie jest wymysłem strażaków. O tym, że sygnały dźwiękowe i świetlne są konieczne mówi Rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 18 lutego 2011 roku. Zgodnie z zapisami dokumentu każdy strażak powinien być skutecznie powiadamiany o zaistniałym zagrożeniu, a najskuteczniejszym, jak do tej pory, sposobem ich powiadamiania jest syrena alarmowa, która w razie zagrożenia włączana jest przez dyżurnego Stanowiska Kierowania Państwowej Straży Pożarnej. W przypadku OSP Krobia, syrenę włącza KP PSP Gostyń. - Dostajemy informacje na telefony, czy pagery, ale zdarza się, że coś nie zadziała. Wtedy pozostaje strażacka syrena, którą usłyszy każdy ochotnik, a jak wiadomo kiedy ktoś potrzebuje pomocy liczy się każda sekunda - mówi Michał Olejnik z OSP Krobia.
Pamiętajmy, najwyższym celem OSP jest bezinteresowna pomoc, a każdy alarm jest bezpośrednio związany z zagrożeniem, dlatego warto wziąć to pod uwagę. Każda kolejna syrena może przecież oznaczać, że ktoś z nas bardzo potrzebuje pomocy...
ZL13:59, 03.01.2020
Zapytanie dotyczyło chyba syren włączanych razem ze świetlnymi kiedy syrażacy już jadą na akcję, a nie tych syren zwołujących ich do zbiórki, może się mylę?
Florek 14:11, 03.01.2020
czytajcie ze zrozumieniem to nie jest nasz wymysł żeby włączać syreny w samochodach wo przepis Prawa o Ruchu Drogowym a kierowca wozu strażackiego jedzie zgodnie z przepisami
JPS15:46, 03.01.2020
Gdyby tak całkiem w zgodzie z przepisami to nie raz nie miałby kto za kierownicę wsiąść.
xxl 14:15, 03.01.2020
A to syrena za głośno wyje a to samochody strażackie chała robią a może ktoś pomyśli że ci ochotnicy śpieszą komuś na ratunek, ludziom od tej demokracji się w głowach poprzewracało wszystko im przeszkadza
Xxx14:20, 03.01.2020
Zawsze ktoś się znajdzie że coś mu nie pasuje ale jak on potrzebuje pomocy to wszystko ok ja mieszka 100m od rynku i jest ok strażacy gurom nie przejmujcie się tym co ludzie gadają jestem z wami
Urko14:28, 03.01.2020
czytać dużo Słownik polski z tą gurom to strzał w 10?
Hmm14:34, 03.01.2020
Przestanie im przeszkadzać jak będą potrzebować pomocy
qui pro quo14:36, 03.01.2020
Dziad o kozie, baba o mrozie!
Roman15:26, 03.01.2020
Mi przeszkadza wszystko
Do redakcji16:17, 03.01.2020
Szanowny autorze artykułu. Z tego co wiem to jesteście poważną instytucją więc pisanie o bzdurach w poważnej redakcji....
A szczeże mówiąc osoba która podejmuje taki temat żal brak słów totalna masakra.
Osobiście nie przekona mnie nawet tłumaczenie że ktoś mieszka przy remizie, jeśli tak jest to pech ŻYCIE pozdrawiam.
Abc16:28, 03.01.2020
Bzdurą to jesteś ty. Jeśli nie masz nic mądrego do napisania to nie pisz. To jest portal informacyjny, a ten artykuł to informacja...
redakcja16:28, 03.01.2020
Dzień dobry. Nie wiemy, kim Pan/Pani jest, więc trudno polemizować zwłaszcza, że w poście nie padły żadne argumenty. To co dla jednych jest bzdurą, dla innych może być rzeczą istotną, dlatego nie należy mierzyć świata wyłącznie swoją miarą. Można nam wiele zarzucić, ale akurat głos czytelników staramy się traktować bardzo poważnie, bo to dzięki Nim wiemy to co wiemy. Pozdrawiam w imieniu G24
Do Redakcji20:51, 03.01.2020
Macie rację pisząc, że trzeba reagować na głosy czytelników, tylko tym artykułem niepotrzebnie wywołaliście tzw. bicie piany.
Kiedyś każdy mundurowy to był ktoś - nawet milicjant, czy później policjant. W chwili obecnej ludzie stają się tak roszczeniowi, że mają pretensje o wszystko dookoła. Jeżeli zaczynają już uderzać w straż, a zwłaszcza w ochotników, którym naprawdę należy się wielki szacunek to zaczyna być niedobrze, a Wy swoim artykułem niepotrzebnie to podbijacie. Syrena jest od tego żeby wyła, a pojazdy uprzywilejowane są od tego żeby miały włączone co trzeba. W przypadku zdarzenia drogowego policjant, czy prokurator nie będzie pytał czy kogoś obudziliście tylko dlaczego jechał Pan jak pojazdem uprzywilejowanym nie mając włączonych sygnałów, zgodnie z przepisami.
Więc zastanówmy się, czy chcemy, aby miał kto udzielać nam pomocy w razie potrzeby, czy też tej pomocy nie chcemy.
A wy droga Redakcjo na etapie publikowania artykułów i komentarzy powinniście rozważać zasadność ich umieszczenia, żeby nie było niepotrzebnego "bicia piany"bo chyba nie o to chodzi w Waszej pracy.
z Gostynia08:54, 04.01.2020
Nie wiem o co kaman temu panu ale jak rozumiem o pedofilii w kościele, przemocy w domu, służbie zdrowia i innych tematach nurtujących społecznie też lepiej nie rozmawiać, nie pisać, bo to bicie piany? Coś chyba pokręciłeś/łas. Przecież im więcej wiesz tym szybciej sam wyrabiasz sobie zdanie, a nie jesteś marionetką choćby polityków. Skoro ludzie między sobą gadają to niech się tu wypowiedzą, każdy swoje racje. Bicie piany jest wtedy, gdy temat jest już zakończony, a ktoś nadal go podkręca i próbuje na siłę coś udowodnić. Coś ci się pomyliło, ale masz prawo do swojego zdania i ja to szanuję
Do z Gostynia21:35, 04.01.2020
Masz rację pisząc, że trzeba rozmawiać o tematach, które wymieniłeś, zgadzam się z Tobą i nic nie pokręciłem. Po prosu zgodnie z przepisami syrena alarmowa ma być głośna, a pojazd uprzywilejowany ma "błyskać i hałasować" i zamieszczanie artykułu, że komuś to przeszkadza, że można nie włączać sygnałów uważam za niepotrzebne " bicie piany". Nikt przepisów nie zmieni, a po artykule pozostanie niesmak. Napisałeś że bicie piany jest wtedy gdy temat jest zakończony i w tym przypadku tak jest. Każdy kierowca poj. uprzywilejowanego musi włączyć błyski i sygnały bez różnicy jaka jest pora dnia i nicy i to jest koniec tematu, a pisanie o tym i komentowanie uważam za bicie piany.
Ronnie1016:28, 03.01.2020
Krobia to stan umysłu. Nie trzeba ich brać na poważnie
Marta17:33, 03.01.2020
Co mają powiedzieć ludzie np. w Poznaniu, tam wycie syren policyjnych, strażackich czy karetek trwa na okrągło. A i jeszcze tramwaje do późnego wieczora. Ludzie robią się ostatnio bardzo roszczeniowi.
Tyś17:34, 03.01.2020
tak tak tak, sami do tego doprowadzacie tolerancyjne świry... jednym przeszkadza dziecko w restauracji, samolocie, syrena strażacka a za chwile będą przeszkadzać lampki choinkowe bo świeca za ostro! O g a r n i j c i e się ludzie !
Franek20:48, 03.01.2020
To jest właśnie syndrom Polaka. Nie ważne jakby było zawsze jest źle. Sygnały są potrzebne aby strażacy je słyszeli i inni pseudokierowcy. Ten zawód, to jeden z niewielu tak bardzo szlachetnych. Zatem moi mili w nowym roku więcej zrozumienia i dystansu do otaczającego świata. Pozdro mordy.
Kac21:05, 03.01.2020
Jak coś lub ktoś przeszkadza to do specjalisty na leczenie bo ponoć człek to zwierzę stadne albo wyprowadzić się na bezludzie...
Marcin 21:57, 03.01.2020
Moim zdaniem ochotnicy to najlepsze co może spotkać w życiu każdego potrzebującego. Cieszmy się że ich mamy, kibicujmy i wspierajmy ich w często nie łatwej służbie drugiemu człowiekowi. A poza tym jak wyjeżdża OSP tzn że "nasi jadą pomagać". Jeżeli taka potrzeba to proszę włączyć syrenę i ogień na tłoki. Pozdro.
Ham 09:40, 04.01.2020
Trn co mu przeszkadza jest widoczne niedoj..... . Na jakie miejscu wzioł bym sznur i poszedł na drzewo. Masakra żal mi takie ćw......
Florek16:27, 04.01.2020
Nie wysyłaj go na drzewo bo będziemy musieli na sygnałach jechać, a zresztą już nie będzie słyszał
Opinia17:28, 04.01.2020
Po pierwsze - do specjalisty proponuje wysłać tych strażaków, którzy nie biorą udziału w akcji, ale na dwóch kołach jadą na miejsce zdarzenia i tworzą sztuczny tłum. Poważniejsze wypadki i zdarzenia obsługuje Gostyń. W dużych Miastach karetki, straż itd. jeżdżą na sygnałach świetlnych nocą i tylko w miejscach newralgicznych takich jak duże skrzyżowania używają sygnałów. Po trzecie Pod sama remizą wieje od wszelkich słów podwórkowych ot nasi ochotnicy- kultura wysokiego szczebla.
Florek do Opinii 19:07, 04.01.2020
podpisz się będziemy wiedzieć do kogo nie potrzeba się śpieszyć
Do Pana Florka00:00, 05.01.2020
Panie Florku....jeśli jest Pan faktycznie strażakiem ochotnikiem to czytam z ogromnym smutkiem Pana komentarze. Pan powinien być przykładem dla społeczeństwa Krobii a nie hejterem internetowych komentarzy. Pozdrawiam
Janin10:41, 05.01.2020
Czytelniku piszący do redakcji twoje komentarze to jest własnie klasyczne bicie piany. Argumentów zero byle postawić na swoim.
Gienek12:16, 05.01.2020
Do tych ktorym przeszkadzaja syreny-jak ci chalupa stanie w ogniu to wtedy bedziesz sie modlil zeby uslyszec ryk syreny strazackiej-nikomu tego nie zycze
16 8
Pojazd uprzywilejowany – pojazd wysyłający sygnały świetlne w postaci niebieskich świateł błyskowych i jednocześnie sygnały dźwiękowe o zmiennym tonie, jadący z włączonymi światłami mijania lub drogowymi;
Jeszcze jakieś pytania ?