Trwają konsultacje społeczne w sprawie rewitalizacji rynku w Krobi. Po radnych i przedsiębiorcach, przyszedł czas na mieszkańców, którzy chętnie wyrażali swoje opinie i dyskutowali na temat proponowanej koncepcji. Dyskusja była gorąca, pomysłów i uwag nie brakowało.

Krobia przygotowuje się do rewitalizacji centrum. Koncepcja zakłada m.in. ograniczenie ruchu na dwóch pierzejach rynku i wzmocnienie jego funkcji rekreacyjno-handlowej. Miałaby powstać też fontanna i inne obiekty małej architektury. Ponadto projektanci przewidzieli zwiększenie w obrębie rynku liczby drzew i krzewów, aby poprawić estetykę w tej części miasta. 

Kilka tygodni temu ruszyły konsultacje społeczne, które rozpoczęto od zaprezentowania przygotowanej przez architektów koncepcji m.in. radnym miejskim i przedsiębiorcom. W miniony czwartek swoje zdanie wyrazili sami mieszkańcy oraz przedstawiciele organizacji pozarządowych. - Spotykamy się tutaj, aby zastanowić się jak daleko zmiany na rynku powinny pójść, czy powinniśmy oprzeć się o poprawę estetyki i wymienić nawierzchnię? Czy może ta zmiana mogłaby pójść dalej tworząc nowe możliwości, nowe funkcje w stosunku do obecnego stanu - mówił do zgromadzonych mieszkańców Sebastian Czwojda, burmistrz gminy Krobia. 

Po krótkim wstępie włodarz gminy oddał głos prof. Sylwii Staszewskiej, architekt i urbanistce z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, która współpracuje z gminą Krobią w ramach Polskiej Sieci Odnowy i Rozwoju Wsi. Z racji swojego wykształcenia i specjalistycznej wiedzy profesor została poproszona, aby bardziej obrazowo przedstawić możliwości, jakie daje dobrze ukierunkowana rewitalizacja rynku oraz co może się stać, jeżeli proces ten pójdzie w złą stronę. 

- Celem tego spotkania jest poznanie waszej opinii, priorytetów na temat zagospodarowania rynku. To dość specyficzne miejsce z wielu względów - usytuowanie, ważność, natomiast jego sposób zagospodarowania budzi różne emocje - pozytywne, negatywne, jedni chcą zmian, inni nie. Chcielibyśmy wiedzieć, jaka jest państwa opinia na temat obecnego zagospodarowania, ale też pomysły na przyszłą formę, elementy jakie miałyby się tam znaleźć - mówiła prof. Sylwia Staszewska. - Żeby państwa fajnie uruchomić, macie na stołach kartki. Możecie używać różnych rzeczy do pisania: kredek, długopisów czy flamastrów. (…) Proszę narysować z głowy wszystkie rzeczy na rynku w Krobi. Jak najwięcej elementów, które pamiętacie. Gdzie są drogi prowadzące do rynku, gdzie ławki, czy drzewa? Macie na to pięć minut - oznajmiła urbanistka.

Mieszkańcy, choć nieco zaskoczeni, ruszyli do "twórczego" przelewania swoich myśli na papier. Zadanie to wbrew pozorom nie było takie łatwe. - Codziennie tam przechodzimy, ale nie zwracamy uwagi na szczegóły...Nie jest to takie proste - komentowali mieszkańcy. Kolejnym elementem spotkania było zaznaczenie na rysunkach dobrych i złych stron rynku. - Chciałam, żebyście mieli Państwo świadomość błędnych elementów rynku, ale też i pozytywnych - mówiła prof. Sylwia Staszewska. Zdaniem mieszkańców największe wady rynku to krzywe chodniki, nieestetyczne tablice, kosze na śmieci, zbyt duża, betonowa przestrzeń wokół ratusza i mało zieleni. Niektórzy zwracali uwagę na nadmierną ilość parkingów, a jeszcze inni na nadmierny ruch pojazdów.

Pomysłów i uwag dotyczących lepszego funkcjonowania rynku nie brakowało, a zdania, jak zwykle, były podzielone. Najtrudniejszą sprawą okazała się ewentualna zmiana układu komunikacyjnego wokół rynku. Część mieszkańców uważała, że nie jest to konieczne i wpływa pozytywnie na rozwój lokalnych przedsiębiorstw. Inni wręcz przeciwnie. Argumentowali, że przy wprowadzeniu ograniczeń w ruchu, rynek mógłby stać się miejscem, gdzie mieszkańcy będą spędzać więcej czasu.  

Na bazie zgłoszonych uwag powstanie ostateczny projekt rewitalizacji rynku i dokumentacja projektowa. Na realizację tego zadania gmina chce ubiegać się na o fundusze unijne pod koniec 2017 roku. Co warto podkreślić, projekt  jest elementem szerszej koncepcji rewitalizacji miasta, która obejmuje również Wyspę Kasztelańską, obiekt dawnej gazowni przy ul. Powstańców Wlkp., a także część ul. Kasztelańskiej i łącznik pomiędzy ul. J. Słowackiego i Poznańską. 

MiS