Zamknij

Po 48 latach znów się spotkali. Nie mogli się rozpoznać, potem wspomnienia odżyły

07:07, 30.03.2025 Aktualizacja: 07:48, 30.03.2025
Skomentuj Foto: Gostyn24 Foto: Gostyn24

Czas płynie nieubłaganie, ale prawdziwe przyjaźnie i piękne wspomnienia pozostają na zawsze. Po niemal pół wieku absolwenci klas 8A i 8B Szkoły Podstawowej w Piaskach - rocznik 1962 - ponownie usiedli przy jednym stole, by podzielić się radością, wspomnieniami i wzruszeniami. To wyjątkowe spotkanie, zorganizowane w 48. rocznicę ukończenia szkoły, było pełne ciepła, uśmiechów i nostalgii.

Czas się zmienił, ale szkolne przyjaźnie przetrwały próbę lat. Wśród uczestników znaleźli się zarówno ci, którzy pozostali w Piaskach, jak i osoby przybyłe z różnych zakątków kraju. Każdy uczestnik otrzymał pamiątkowe podziękowania oraz upominki ufundowane przez sponsorów, a wychowawczynie zostały uhonorowane specjalnymi prezentami.

Witold Wojtkowiak, główny organizator spotkania, z wielkim sentymentem wspominał szkolne lata.

- To niesamowite. Wspomnienia wracają. Cieszę się, że mogliśmy się znów spotkać i poczuć, jakby czas na chwilę się cofnął - mówił Witold Wojtkowiak.

Przygotował on wiele niespodzianek dla uczestników, a także specjalną wystawę zdjęć z czasów nauki oraz archiwalne materiały dokumentujące tamte chwile.

– Leżą tutaj różne zdjęcia z lat szkolnych i nie tylko, z młodszych lat tez coś jest - mówił Witold Wojtkowiak. 

Uczestnicy spotkania mieli okazję obejrzeć stare zeszyty, podręczniki i listy klasowe.

– Patrząc na te pamiątki, można się poczuć tak, jakby wróciły tamte lata – opowiadali absolwenci..

[FOTORELACJA]12951[/FOTORELACJA]

Pomysłodawca spotkania podkreślał, że odnalezienie dawnych kolegów i koleżanek nie było łatwe.

– Największy problem był z koleżankami, które pozmieniały nazwiska. Ale udało się zebrać 39 osób, w tym nasze wychowawczynie – mówił organizator. – Było sporo telefonów, poszukiwań przez znajomych, media społecznościowe. Niektórzy byli zaskoczeni, że ktoś jeszcze o nich pamięta – dodał.

Niestety, pięć osób z obu klas nie doczekało tego wyjątkowego dnia. Przygotowano specjalną tablicę wspomnieniową.

- Chcieliśmy, by choć w ten sposób byli z nami. To ważne, by pamiętać o tych, którzy kiedyś razem z nami siedzieli w szkolnych ławkach - mówił Witold Wojtkowiak.

Nie brakowało radosnych emocji i anegdot. Marian Urbaniak, absolwent klasy 8A, przyznał.

– Po 48 latach trudno było rozpoznać niektórych kolegów, ale to cudowne uczucie móc się z nimi spotkać - mówił

Podobne emocje towarzyszyły Małgorzacie Bryl.

– Trochę strach, czy się wszystkich pozna, bo mieliśmy wtedy 15 lat, a niektórych przez ten czas się nie widziało - podkreślała

Dariusz Witucki, który rzadko bywa w rodzinnych stronach, dodał.

– Nie rozpoznaję wielu osób, ale to cudowne móc tu być i powspominać dawne czasy - zapewniał.

Na spotkaniu po 48 latach pojawiły się wychowawczynie klas - Teresa Zimna oraz Maria Grzelka-Graf nie kryły wzruszenia. 

- Jesteście mi szczególnie bliscy. To wielkie szczęście móc spotkać was po tylu latach – mówiła pani Zimna.

Pani Grzelka-Graf dodała.

– Godne to pochwały, że aż po tylu latach o nas pamiętacie. Zatarły się w naszej pamięci niektóre wasze imiona i nazwiska, ale pozostało dobre wspomnienie.

Spotkanie było nie tylko okazją do wspomnień, ale i do odnowienia dawnych relacji. Wspólne rozmowy, anegdoty i śmiech sprawiły, że wszyscy choć na chwilę przenieśli się do czasów dzieciństwa.

Organizatorzy zapowiadają kolejne spotkanie – może na okrągłą, 50. rocznicę? Jedno jest pewne – takie wydarzenia na długo pozostają w sercach uczestników.

[ZT]77846[/ZT]

[ZT]77734[/ZT]

[ZT]77905[/ZT]

[ALERT]1743311157823[/ALERT]

Dołącz do nas na Facebooku!Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i fotorelacje. Jesteśmy tam, gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!
(mis)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%