Wysoce zjadliwa grypa ptaków (HPAI) pojawiła się w województwie wielkopolskim. Powiatowy Lekarz Weterynarii poinformował, że ogniska choroby wykryto w miejscowości Orla (powiat krotoszyński), co zmusiło wojewodę wielkopolskiego do objęcia obszarem zagrożonym także części gminy Pogorzela. Hodowcy drobiu muszą przestrzegać surowych zasad bioasekuracji, aby wirus nie rozprzestrzenił się na kolejne gospodarstwa. Czy ta sytuacja wpłynie na ceny jaj przed Wielkanocą?
Powiatowy Lekarz Weterynarii w Gostyniu poinformował o wykryciu wysoce zjadliwej grypy ptaków (HPAI) w województwie wielkopolskim. Przypadki tej groźnej choroby odnotowano 11 i 16 marca 2025 roku w powiecie krotoszyńskim, w gminie Koźmin Wlkp., w miejscowości Orla. W związku z tym Wojewoda Wielkopolski wydał dwa rozporządzenia – z 12 i 19 marca – dotyczące zwalczania wirusa na terenie kilku powiatów, w tym gostyńskiego.
Na mocy tych decyzji, obszarem zagrożonym objęto miejscowość Kaczagórka w gminie Pogorzela. Mieszkańcy oraz hodowcy drobiu muszą stosować się do restrykcyjnych zasad, aby zapobiec rozprzestrzenianiu się wirusa, takich jak:
- bezzwłoczne usuwanie padłych ptaków zgodnie z przepisami sanitarnymi
- czyszczenie i dezynfekcja środków transportu oraz sprzętu używanego w hodowli drobiu
- stosowanie środków bezpieczeństwa biologicznego, w tym mat dezynfekcyjnych przed wjazdami i wyjazdami do gospodarstw.
- przechowywanie paszy i ściółki w sposób zabezpieczający przed kontaktem z dzikim ptactwem i gryzoniami.
- przemieszczanie drobiu i innych ptaków bez zgody Powiatowego Lekarza Weterynarii
- wywóz ściółki oraz nawozów naturalnych
- organizowanie targów, wystaw, konkursów oraz innych wydarzeń z udziałem ptactwa
- transport drobiu, jaj wylęgowych oraz mięsa drobiowego bez odpowiednich zezwoleń
- utrzymywanie drobiu na wolnym powietrzu, chyba że hodowcy spełnią określone warunki ochrony przed dzikim ptactwem.
Ptasia grypa jest chorobą wirusową, która w skrajnych przypadkach może doprowadzić do masowych strat w hodowlach drobiu. Oprócz zagrożenia dla gospodarstw, konsekwencje mogą dotknąć również konsumentów. Wybicie stad kur w związku z epidemią oznacza mniejszą podaż jaj, co może wpłynąć na ich ceny. A te, zwłaszcza w okresie przedświątecznym, są już i tak wysokie. Wielkanoc zbliża się wielkimi krokami, a jaja są jednym z podstawowych produktów, których ceny zawsze przed świętami idą w górę. Jeśli sytuacja związana z ptasią grypą będzie się pogarszać, możemy spodziewać się jeszcze większych podwyżek.
[ZT]77744[/ZT]
[ZT]77734[/ZT]
[ZT]77737[/ZT]
[ALERT]1742587600465[/ALERT]
8 0
Nie strasznie bo jaja czy kury przyjadą zza granicy. Taka to grypa ptaków
8 0
Celowe niszczenie polskiego rolnictwa. W zamian przywiozą syf z Ukrainy.
6 0
jak co roku przed Wielkanocą wzrastają bez względu na otaczającą nas rzeczywistość
5 0
Sie pytam kiedy sanepid i weterynaria zabiorą sie za żywność i zaczną sprawdzac co tam sie dodaje . Mam na mysli konserwanty , polepszacze smaku, syrop glukozowo fruktozowy. Dlaczego tym nikt sie nie zajmuje? Tyle żurawi u mnie lata jakos żaden nie padł na ptasią grype. Ludzie otwierajmy oczy i wybierajmy na prezydenta kandydata który zadba o nasze interesy.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gostyn24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz