Przy huku armatnich salw rozpoczęto obchody 97. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. Z tej okazji mieszkańcy Borku Wlkp. licznie stawili się na miejskim rynku. W podniosłym nastroju uczczono pamięć tych, którzy stracili życie w obronie Ojczyzny.
Jak każdego roku, wiązanki kwiatów pod pamiątkowymi tablicami przy ratuszu złożyli przedstawiciele władz lokalnych, samorządów, szkół, zakładów pracy, klubów sportowych, organizacji a także sami mieszkańcy. Na grobach powstańców znicze zapalili też uczniowie Zespołu Szkół im. Powstańców Wielkopolskich oraz Młodzieżowe Drużyny Pożarnicze Gminy Borek Wlkp., a honorową wartę przy pamiątkowej tablicy objęli harcerze z XIX Drużyny Harcerskiej Próbnej w Borku i Hufca w Jarocinie. Po zakończeniu pierwszej części uroczystości, zgromadzeni na rynku mieszkańcy przeszli ulicami miasta do M-GOK, gdzie odbyła się Akademia Wolności. - Po tylu powstaniach naród już nie wierzył w zmiany na lepsze. 11 listopada to był dopiero początek. To ludzie tamtych czasów wpłynęli na naszą teraźniejszość – mówi Marek Rożek, burmistrz Borku Wielkopolskiego.
W części artystycznej młodzież przypomniała historie zasłużonych dowódców wojskowych a także sukcesy naukowe i sportowe Polaków. Zaprezentowano też blok multimedialny pt., „Nasi szkolni patrioci”, podczas którego przypomniano o sukcesach uczniów z Zespołu Szkół w Borku i lokalnych drużyn sportowych. Młodzi artyści zwrócili też uwagę na cechy wyróżniające nas spośród innych narodów. - Polacy stawiają na spontaniczność i indywidualizm - mówił jeden z gimnazjalistów. - I jak tu nie być dumnym, że jesteśmy Polakami!? – dodał uczeń.
Jak podkreślano, tradycja obchodów Dnia Niepodległości w Borku cały czas jest żywa. - Musimy kultywować nasze tradycje i dbać o to, by nigdy nie doszło do konfliktu zbrojnego, który kiedyś zniszczył nasze państwo – podkreślał burmistrz Marek Rożek.
OD
0 0
A nowa DZIELNICOWA w żadnej delegacji ? Co za młodzież.