Zamknij

Przetrwał piekło, by znaleźć szczęście. Trudno opisać słowami jak wyglądał!

10:21, 19.11.2024 mis Aktualizacja: 10:19, 20.11.2024
Skomentuj Foto: Schronisko Dalabuszki Foto: Schronisko Dalabuszki

Historia pewnego zaniedbanego pieska z Pogorzeli znalazła szczęśliwe zakończenie. Dzięki determinacji jednej z Czytelniczek oraz interwencji służb, piesek, który jeszcze niedawno przypominał zaniedbaną, wychudzoną kulkę futra, dziś cieszy się nowym domem i jest nie do poznania.

W Pogorzeli w jednym z budynków przy ulicy Gostyńskiej przez wiele miesięcy mieszkał piesek, którego los poruszył jedną z Czytelniczek. Zwierzę było zaniedbane i żyło w trudnych warunkach. Kobieta zgłosiła sprawę policji.

- Było to pierwsze zgłoszenie tego rodzaju, które do nas trafiło. Dzielnicowa natychmiast powiadomiła powiatowego inspektora weterynarii w Gostyniu, który zobowiązał się do przeprowadzenia niezwłocznej kontroli – relacjonuje podkom. Monika Curyk, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Gostyniu.

Jak się okazało, zgłaszająca kobieta próbowała także interweniować w gminie.

- Rozmawiałam właśnie z panem z gminy i powiedział, że oni się zajmują psami bezdomnymi i nie mogą wkroczyć i odebrać pieska. Mam czekać na interwencję policji. Z kolei w OPS uzyskałam informacje iż właścicielka psa obiecała oddać go do schroniska zanim się wyprowadzi. Nie zrobiła tego. Pies został w domu, gdzie mieszka jej syn - tłumaczyła Czytelniczka.

W miniony piątek inspektorzy Powiatowego Inspektoratu Weterynarii pojawili się na wskazanej posesji. Z pomocą Stowarzyszenia Przyjaciół Zwierząt "Noe" psiak trafił do schroniska w Dalabuszkach. Był w zły stanie.

- Piesek miał ogromne kołtuny, zwłaszcza na łapkach, które uniemożliwiały mu normalne poruszanie się. Podejrzewaliśmy, że kuleje z powodu urazu łap, ale okazało się, że problemem były właśnie kołtuny. Pazurki były zdeformowane, a zwierzę ważyło zaledwie cztery kilogramy. Przypuszczamy, że nigdy w życiu nie był odpowiednio pielęgnowany - mówiła Aleksandra Gerowska ze schroniska Dalabuszki, która zadbała o psiaka. 

– Usuwanie kołtunów wymagało użycia specjalistycznego sprzętu. Było to trudne zarówno dla nas, jak i dla pieska, ale po zakończeniu pracy okazał się niesamowicie ufny i przyjazny. To naprawdę wyjątkowy piesek, który pomimo trudnych przeżyć nie stracił zaufania do ludzi – mówi pracownica schroniska.

Maniek, bo tak wabi się piesek, miał również trudności z jedzeniem.

– Niewykluczone, że kołtuny na pysku utrudniały mu spożywanie pokarmu, dlatego był wychudzony i niedożywiony. Gdy dostawał jedzenie, rzucał się na nie z desperacją, jakby jadł na zapas – wspomina Aleksandra Gerowska.

Po kilku godzinach spędzonych w schronisku w Dalabuszkach piesek znalazł nowy dom w Gostyniu. Zdjęcia Mańka, opublikowane na stronie schroniska, wzruszyły rodzinę, która natychmiast zgłosiła się po zwierzę.

– To niezwykle szczęśliwe zakończenie tej historii. Maniek teraz żyje w dobrych warunkach i otoczony jest miłością – podsumowuje Aleksandra Gerowska.

Ta historia jest dowodem na to, jak ważne jest reagowanie na przypadki zaniedbań wobec zwierząt. Dzięki determinacji jednej osoby Maniek uniknął dalszego cierpienia i ma teraz szansę na szczęśliwe życie.

[ZT]73936[/ZT]

[ZT]73912[/ZT]

[ZT]73878[/ZT]

[ALERT]1732008018918[/ALERT]

Dołącz do nas na Facebooku!Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i fotorelacje. Jesteśmy tam, gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

(mis)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(8)

Mieszkaniec Mieszkaniec

8 5

Co na to pani Burmistrz Pogorzeli ????????
W mieście ????? Sąsiedzi nie widzieli ??????? Ludzie……………….. 11:09, 19.11.2024

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

KociaraKociara

8 1

Właśnie sąsiedzi widzieli i okoliczni mieszkańcy. Rok temu już było zgłaszane, że jest taki piesek ( do NOE-sierpień 2023, do Gostyń24- listopad 2023) i wtedy sprawę można powiedzieć olano. Dzięki tej jednej dziewczynie o dobrym sercu i jej determinacji, dłuuuugi koszmar pieseczka się skończył. Teraz też dzięki rodzinie, która da mu miłość i ciepło. 11:41, 19.11.2024


Dla pani k,,,SDla pani k,,,S

2 9

Sama noga go wziąść do siebie rozumie prawie wszystko że Pies to najlepszy przyjaciel człowieka a widać że lepiej dba o psa niż o Człowieka 11:39, 19.11.2024

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

Naucz się pisać &Naucz się pisać &

4 0

Widzę, że znasz temat skoro inicjały piszesz. Człowieku bez duszy, też pewnie nie był ci obcy widok tego pieska, ale po co reagować, prawda? Lepiej czepiać się kobiety, która pomogła. Polecam pouczyć się pisowni j. polskiego zamiast bezsensowne komentarze pisać. 18:47, 19.11.2024


Team ManiekTeam Maniek

3 1

Bardzo nieładnie tak pisać.
Widzę, że kozak w necie, a p€%da w świecie. To idź jej powiedz, że źle zrobiła, że zareagowała i psu życie uratowała. 18:55, 19.11.2024


wodnikwodnik

6 2

No a co z dręczycielami ? Kary nie poniosą za zaniechanie opieki ? 14:03, 19.11.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Brak słów Brak słów

5 1

Naprawdę nie rozumiem komentarza od "Dla pani k,,,S"
Tu chodzi o dobro pieska nie o *%#)!& komentarze jak Twój.
Chyba dobrze, że Pan/Pani zareagowała skoro Ty widzisz ,że lepiej dba o psa niż o człowieka.
Widocznie musiałaś/musiałeś byc świadkiem tego ,iż ten pisek chodzi zaniedbany a nie zareagowałaś/zareagowałeś? Kto wie może Sam/Sama nie potrafisz zaopiekować się swoim domem i otoczeniem skoro piszesz takie coś
Najpierw sprawdz czy u ciebie wszystko jest jak być powinno potem pisz takie komentarze ! Serdecznie cie NIE POZDRAWIAM 👎 15:25, 19.11.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

PytaPyta

4 1

Czy takich oczywistych spraw nie można załatwiać bez parcia na szkło, psina się na cierpiała a laury dla...... No właśnie ilu ojców sukcesu już jest. 17:23, 19.11.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%