Do naszej redakcji dotarło dziś światło, które co roku wędruje przez granice wielu państw. Harcerze z 14. Wielopoziomowej Drużyny Harcerskiej w Gostyniu przynieśli Betlejemskie Światełko Pokoju, czyli symbol pokoju, miłości i solidarności, zapalany w Grocie Narodzenia Pańskiego w Betlejem.
To wyjątkowa tradycja, która zaczyna się w miejscu narodzin Chrystusa, a potem przez Palestynę i kolejne kraje Europy dociera do Polski, by ostatecznie trafić także do lokalnych społeczności. W powiecie gostyńskim tę rolę wzięli na siebie gostyńscy harcerze. Z zaangażowaniem odwiedzają urzędy, instytucje i mieszkańców, przekazując płomień jako znak wspólnoty i dobrych intencji.
- W imieniu czternastej Wielopoziomowej Drużyny Harcerskiej i Czternastej Gromady Duchowej chciałem życzyć Wesołych Świąt - usłyszeliśmy w redakcji, kiedy światełko zostało przekazane.
Harcerze przyznają, że w ostatnich dniach Światełko Pokoju trafiało przede wszystkim do kościołów, a dziś ich trasa prowadziła już szerzej, po instytucjach publicznych. O tym, jak wygląda taka "wędrówka światła”, opowiada Eryk Włodarczak, członek drużyny od trzech lat.
- Zaczęliśmy dzisiaj w ratuszu i jeszcze byliśmy w starostwie. Byliśmy w bibliotece… byliśmy i bardzo dużo miejsc, ciężko wymienić - mówi Eryk.
Podkreśla też, że cała akcja trwa już od kilku dni. Wędrówce Światełka towarzyszą zwykle proste, ale szczere reakcje.
- Pozytywnie. Bardzo pozytywnie, kiedy wchodzimy z światełkiem - mówi Eryk, pytany o to, jak przyjmowani są harcerze w odwiedzanych miejscach.
W tym wszystkim nie chodzi jednak o sam gest, chodzi o sens, który stoi za tą tradycją i który harcerze biorą na siebie z naturalną powagą.
- Właśnie harcerze mają przekazywać dobro swoją osobą. To właśnie takie światełko jest właśnie przykładem takiego dobra przekazywanego do innych ludzi - podkreśla Eryk Włodarczak.
Betlejemskie Światełko Pokoju, choć mały płomień, niesie duży przekaz. Przypomina, że nawet w zabieganiu przedświątecznych dni można zatrzymać się na chwilę i pomyśleć o tym, co łączy ludzi najbardziej o życzliwości, wsparciu i uważności na drugiego człowieka. Dzięki harcerzom z 14. Wielopoziomowej Drużyny Harcerskiej w Gostyniu ten symboliczny ogień dotarł także do naszej redakcji i dalej może wędrować, z rąk do rąk, jako światło dobrych intencji na nadchodzące święta.
Foto: Gostyn24

[ALERT]1766489268279[/ALERT]
[ZT]86041[/ZT]
[ZT]86019[/ZT]
[ZT]86004[/ZT]
Nazywali go bandytą. Dla nich jest bohaterem, któremu..
każda komuna ciągnie w swoją stronę i ta ruska sprzed lat i ta pisowska wspólczesna żadna różnica.
SW Walenty
16:31, 2025-12-23
Co roku wędruje przez granice wielu państw...
A tak naprawdę to o co chodzi? O światło? O dobro? Czy o jakąś nową , wymyśloną tradycję. Co to wnosi w życie tych ludzi?
Obserwator
15:44, 2025-12-23
Nazywali go bandytą. Dla nich jest bohaterem, któremu..
Rodzina zna prawdę, przestancie robić z niego bohatera.
Ale tłumy
15:34, 2025-12-23
Ostrzeżenie pierwszego stopnia dla powiatu gostyńskiego
Bo dziś jest sprzęt na te sporadyczne i bardzo rzadkie zdarzenia a niema pieniędzy,bo jak takie zjawiska są rzadkie to i w budżecie z roku na rok kasa coraz szczuplejsza i jak co to niema 🥱
Andre
15:16, 2025-12-23
6 0
Fajnie że do redakcji dotarło światło,niby nic nowego a ile radości- prawda? ,ja mam światło od zawsze i myślałem że to standard.
4 0
A tak naprawdę to o co chodzi?
O światło? O dobro?
Czy o jakąś nową , wymyśloną tradycję.
Co to wnosi w życie tych ludzi?
0 0
A harcerze jeszcze działaja, bo jakoś nigdzie o nich nie słychać ,tylko wymyślone światełko roznoszą. Sory ale to jest dziwne.