Na gostyńskim cmentarzu spotkali się ludzie, dla których pamięć nie jest tylko datą w kalendarzu. Byli samorządowcy, koledzy, historycy. Zapłonęły znicze i złożono kwiaty, ale w tym dniu najmocniej wybrzmiały słowa o tym, jak trudno w Gostyniu "wywalczyć" należne miejsce dla Mariana Rączki.
Wśród obecnych na gostyńskich cmentarzu byli samorządowcy z Krobi, znajomi, koledzy i osoby zaangażowane w działania historyczne, w tym prof. Waldemar Handke z IPN. Złożono kwiaty i zapalono znicze. Dla Romana Radajewskiego z Pudliszek to kolejny punkt w dłuższej drodze upamiętniania Rączki, w której jak podkreśla, nic nie dzieje się samo.
- Zajmuję się działalnością historyczną od pewnego czasu i w tym roku właśnie… tak uroczyście obchodziliśmy okrągłe rocznice. Najpierw 1 maja była 40. rocznica śmierci Mariana Rączki. To były duże uroczystości w Gostyniu, była msza, był koncert patriotyczny - mówił.
Przypomniał też, że dzięki wsparciu starostwa na budynku starego "ośrodka zdrowia" pojawił się motyw związany z działalnością Rączki wraz z opisem jego życiorysu. Radajewski nie ukrywał, że za tą pamięcią idzie również gorycz.
- Marian Rączka był prześladowany za władzy komunistycznej, ale też po upadku tamtej władzy był zapomniany - mówił.
Wspominał o nieudanych dotąd próbach nazwania jego imieniem ronda w miejscu urodzenia, a także o dawnym pomyśle, by jego nazwisko nosił skwer przy ul. Bojanowskiego.
- Zebrałem w tym roku ponad sto podpisów mieszkańców z tej ulicy i złożę pismo do Rady Miejskiej - zapowiedział, podkreślając, że chodzi o skwer "za bankiem", który mógłby stać się miejscem trwałej pamięci.
Jednym z najbardziej poruszających momentów spotkania nad grobem Marina Rączki było wystąpienie Marka Majchrzaka, który siedział z nim w celi śmierci. Jego opowieść nie była wykładem z historii.
- Przez ponad dwa tygodnie, prawie trzy spaliśmy na sąsiednich celach i było o czym rozmawiać. Dużo jest do opowiadania o tym, co się wydarzyło - mówił Marek Majchrzak.
Przypominał, że Rączka, gdy wybuchła wojna, miał niespełna 14 lat, a gdy się kończyła 19 lat. Po wojnie wrócił w te strony z wywózki z centralnej Polski.
- Tam działał w partyzantce, tam próbował walczyć w Powstaniu Warszawskim i po skończonej wojnie wrócił tu i zaczął działać - opowiadał Marek Majchrzak.
Marian Rączka spędził pół roku w więzieniu, zanim przekazano mu informację o ułaskawieniu.
- Pół roku w celi śmierci, po tym, kiedy go ułaskawiono. Zanim mu powiedziano, że jest ułaskawiony, przez pół roku trzeba go jeszcze w celi śmierci trzymać. Nie wiem, czy ktoś sobie to potrafi wyobrazić - mówił, a na cmentarzu zapadła cisza, która czasem jest najuczciwszą reakcją.
Majchrzak podkreślał, że Rączka był człowiekiem, z którego "można było brać wzór". Padły też słowa o etykietach, które potrafią przylgnąć do ludzi na dekady.
- Bandytą został nazwany po raz pierwszy przez Niemców i kiedy odeszli Niemcy, przyszli Sowieci. Zmienił się tylko okupant. Nazwa pozostała. I przykre jest to, że do dzisiaj wielu ludzi jeszcze go tak nazywa - mówił, dodając, że tacy ludzie "zasłużyli na najwyższe odznaczenia”.
Wtedy na cmentarzu kilkukrotnie wybrzmiały słowa - "Cześć i chwała Bohaterom!"
Marian Rączka, żołnierz podziemia niepodległościowego i jedna z postaci związanych z powojennym antykomunistycznym oporem, był uczestnikiem Powstania Warszawskiego. Za męstwo i odwagę został odznaczony Krzyżem Walecznych. Był członkiem Narodowej Organizacji Wojskowej, kilkukrotnie internowany i osadzany w areszcie. Zmarł 1 maja 1985 roku.
[ALERT]1766487233660[/ALERT]
[ZT]86059[/ZT]
[ZT]86110[/ZT]
[ZT]85974[/ZT]
Znicze, kwiaty i gorzka prawda. Na cmentarzu padło...
Cześć i Chwała Bohaterom. Wieczna pamięć o tych co oddali życie za Ojczyznę
Nil
14:03, 2025-12-23
Co roku wędruje przez granice wielu państw...
Fajnie że do redakcji dotarło światło,niby nic nowego a ile radości- prawda? ,ja mam światło od zawsze i myślałem że to standard.
🤔
13:30, 2025-12-23
Lekarz oddziału psychiatrii zatrzymany! Prokuratura...
A za wybory kopertowe ktoś odpowie ???
hmmmm
13:13, 2025-12-23
Znalazła w centrum Gostynia gruby plik pieniędzy...
Ważne ze wszystkim na około podziękowali za cupre która mogą wyrabiać normy mandatowe wesolych
Jan
13:12, 2025-12-23
0 0
Cześć i Chwała Bohaterom. Wieczna pamięć o tych co oddali życie za Ojczyznę