Starcie inwestora z nowym planem... Nie wszyscy chcą bloków, a czas ucieka

Czy głos mieszkańców ma jeszcze znaczenie, jeśli decyzja została już podpisana? Gdy gmina konsultuje nowy plan miejscowy, a inwestor równolegle dostaje zgodę na budowę, pytanie o sens społecznych uwag staje się bardziej niż retoryczne. Tak właśnie wygląda sytuacja na gostyńskim Pożegowie. Walka z czasem trwa.

Poznańska spółka PRODOM, zajmująca się realizacją inwestycji budowlanych, planuje budowę bloków mieszkalnych na terenie Pożegowa w Gostyniu. W połowie czerwca Starostwo Powiatowe w Gostyniu wydało zgodę na taką zabudowę w tym rejonie miasta. Mieszkańcy złożyli odwołanie do wojewody, który ma 30 dni na wydanie decyzji. To, czy bloki powstaną, w dużej mierze zależy właśnie od jego rozstrzygnięcia. Równie ważne jest działanie gminy Gostyń, która zamierza zmienić plan zagospodarowania przestrzennego w tym rejonie, tak by uniemożliwić budowę bloków i stworzyć warunki pod zabudowę jednorodzinną z możliwością prowadzenia usług. Uchwała w tej sprawie trafi pod głosowanie na najbliższej sesji Rady Miejskiej Gostynia.
 

[ANKIETA]197[/ANKIETA]

Tymczasem w Biuletynie Informacji Publicznej gminy Gostyń opublikowano raport podsumowujący przebieg konsultacji społecznych dotyczących projektu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego obejmującego rejon ulic Moraczewskiego, Dusińskiej i Poznańskiej w Gostyniu oraz część miejscowości Dusina (część A). Z dokumentu wynika, że w trakcie trwania konsultacji trwających od 10 czerwca do 9 lipca złożono zaledwie sześć uwag, z czego tylko jedna podczas spotkania otwartego.

Wśród zgłoszonych stanowisk najobszerniejsze i najdalej idące postulaty złożyła właśnie firma PRODOM, wnosząc o wyłączenie trzech działek z opracowania planu, czyli o to, by nie były one objęte jego ustaleniami. Alternatywnie postulowano, by działkom przypisać oznaczenie „MW”, czyli przeznaczenie pod zabudowę mieszkaniową wielorodzinną.

Oba te postulaty zostały przez gminę odrzucone. W uzasadnieniu wskazano, że zgodnie z obowiązującym Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego, teren ten ma oznaczenie M2, czyli zabudowa mieszkaniowa ekstensywna z dominacją domów jednorodzinnych, dopuszczeniem usług towarzyszących, zieleni i rekreacji. Zabudowa wielorodzinna, jak zaznaczono, została przewidziana w innych częściach miasta.

PRODOM złożył również uwagę, w której wniósł o dopuszczenie na całym obszarze objętym planem inwestycji potencjalnie znacząco oddziałujących na środowisko. I ten wniosek również został odrzucony. Gmina argumentuje, że zakaz ma na celu ochronę zabudowy mieszkaniowej jednorodzinnej przed realizacją dużych osiedli, obejmujących powierzchnię powyżej 4 hektarów. Jednocześnie zapewniono, że realizacja mniejszych, indywidualnych inwestycji wciąż będzie możliwa zgodnie z ustaleniami planu miejscowego.

W kolejnej uwadze inwestor zakwestionował legalność całej procedury planistycznej, w tym zapisy planu, strukturę własności terenu oraz możliwe skutki finansowe jego wejścia w życie. Gmina tę uwagę również odrzuciła, podkreślając, że procedura została przeprowadzona zgodnie z obowiązującym prawem, a nadzór nad nią sprawuje wojewoda. Po uchwaleniu planu, dokumentacja zostanie mu przekazana w celu weryfikacji. Na etapie opracowania planu wykonano także prognozę skutków finansowych, jak wymaga tego rozporządzenie Ministra Rozwoju i Technologii.

Reasumując. Walka z czasem trwa. Inwestor ma decyzję administracyjną opartą na planie z 1998 roku, który wciąż obowiązuje. A jeśli zgoda na budowę się uprawomocni, będzie podstawą do budowy bloków na Pożegowie, ponieważ nowy plan, który radni będą podejmować na najbliższej sesji Rady Miejskiej Gostynia, nie może działać wstecz. Może natomiast ograniczyć zmiany w przyszłości, np. rozbudowę inwestycji lub zmianę jej parametrów. 

[ZT]73369[/ZT]

[ZT]79306[/ZT]

[ZT]81048[/ZT]

[ALERT]1752485879687[/ALERT]