Zamknij

Najpierw msza w kościele, potem na boisko. Przez cały czas towarzyszył im duch... rywalizacji

05:30, 29.06.2025 Aktualizacja: 11:17, 29.06.2025
Skomentuj Foto: Gostyn24 Foto: Gostyn24

- Powiem szczerze, pogoda i pora meczu nie są łatwe do grania - mówił po jednym ze spotkań niedawno zakończonego sezonu Ekstraklasy Hubert Tomalski, zawodnik Puszczy Niepołomice. Jednak to, co dla profesjonalistów bywa przeszkodą, dla gostyńskiej młodzieży nie stanowiło najmniejszego problemu. Ministranci z dekanatu gostyńskiego licznie stawili się w sobotnie przedpołudnie na orliku przy ulicy Lipowej. Gotowi do gry i pełni zapału, rozegrali emocjonujące mecze w ramach Dekanalnego Turnieju o Puchar Dziekana.

Zanim jednak piłka po raz pierwszy trafiła do siatki, wszyscy wspólnie modlili się podczas mszy świętej w kościele pw. św. Małgorzaty. Tam prosili o ducha sportowej rywalizacji i wzajemnego szacunku. Po eucharystii ministranci przeszli na pobliskie boisko, gdzie rozpoczęła się sportowa część wydarzenia. W tegorocznej edycji udział wzięły trzy drużyny reprezentujące parafie: pw. bł. Edmunda Bojanowskiego, Ducha Świętego oraz św. Małgorzaty.

Turniej rozegrano systemem „każdy z każdym”. Każdy zespół rozegrał dwa mecze, a spotkania trwały po 15 minut. Choć obsada była skromna, emocji i zaangażowania nie brakowało. Ostatecznie zwycięstwo odnieśli ministranci z parafii pw. bł. Edmunda Bojanowskiego. Drugie miejsce przypadło drużynie św. Małgorzaty, a na trzecim stopniu podium uplasowali się zawodnicy parafii Ducha Świętego.
 

- Liczba drużyn była w tym roku mniejsza, bo wiele parafii miało inne wydarzenia. Stary Gostyń pojechał na zawody, Siemowo też miało wyjazd, Kunowo z innych powodów nie mogło przyjechać - tłumaczy Dawid Nowak, prezes dekanalny i organizator turnieju, który od trzech lat z sukcesem koordynuje to wydarzenie.

Z uwagi na mniejszą liczbę ekip, rozgrywki odbyły się tylko w kategorii open.

- Poziom sportowy mimo wszystko był wysoki, pogoda dopisała, a dla nas najważniejsze było, żeby się spotkać, wspólnie bawić i integrować - dodaje nasz rozmówca.

I chociaż łatwo nie było, to zawodnicy raczej podkreślali, że są zadowoleni. Kamil, reprezentant parafii św. Małgorzaty, tak podsumował turniej.

- Przede wszystkim było ciężko, ale i tak jesteśmy zadowoleni, że zagraliśmy tak, jak potrafimy. Ja osobiście jestem dumny z tego, co pokazaliśmy - mówił ministrant.

Z kolei, jak to zawsze bywa, drugie miejsce zostawiło pewien niedosyt, młody piłkarz podkreślał, że wynik to nie wszystko.

- To, że jest drugie miejsce na trzy drużyny, trochę boli, ale trzeba pamiętać, że piłka to sport zmienny. Wystarczy, że każdy ma gorszy dzień i wszystko się dynamicznie odwraca - dodał inny uczestnik turnieju.

Tegoroczny turniej o puchar dziekana pokazał, że pasja do futbolu i duch wspólnoty potrafią zjednoczyć młodych ludzi. Organizatorzy mają nadzieję, że w przyszłym roku jeszcze więcej parafii znajdzie czas, by stanąć do walki o Puchar Dziekana Dekanatu Gostyńskiego.

[FOTORELACJA]13270[/FOTORELACJA]

[ZT]80524[/ZT]

[ZT]80520[/ZT]

[ZT]80513[/ZT]

[ALERT]1751150461848[/ALERT]

Dołącz do nas na Facebooku!Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i fotorelacje. Jesteśmy tam, gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!
(Krzysztof Płatek/Gostyn24)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%