Na przekór pogodzie. Z balkonu na rynek – świąteczna niespodzianka Mikołaja...

Mimo fatalnej pogody, na gostyńskim rynku odbyły się tradycyjne Mikołajki, które przyciągnęły sporo mieszkańców miasta, w tym wiele rodzin z dziećmi. I chociaż zimno i mżawka mogły zniechęcać, to świąteczna atmosfera oraz radość najmłodszych zdominowały całkowicie to wydarzenie, a gostyński rynek zamienił się w bajkową krainę.

Imprezę rozpoczęły występy przedszkolaków z Przedszkola Miejskiego nr 2 im. Złotej Rybki. Mali artyści zaprezentowali piękne, świąteczne piosenki, które wprowadziły wszystkich w wyjątkowy nastrój.

- Złota Rybka, jak każde przedszkole, co roku stanęła na wysokości zadania. Dzieci dobrze się bawiły. Pięknych pięć piosenek świątecznych zachęciło Mikołaja do odpalenia pięknej choinki – mówił Przewodniczący Rady Miejskiej w Gostyniu, Maciej Czajka, prowadzący wydarzenie.

Jednym z najbardziej wyczekiwanych momentów był spektakularny pojawienie się św. Mikołaja, który najpierw zaskoczył zgromadzonych, pojawiając się na balkonie wyremontowanej kamienicy, a następnie wśród wiwatów przeszedł na płytę rynku. Wszyscy w napięciu czekali na wspólne odliczanie do zapalenia światełek na miejskiej choince. Gdy drzewko rozbłysło setkami lampek, na rynku rozległy się oklaski i okrzyki radości.

Tegoroczne Mikołajki było także okazją do pamiątkowego zdjęcia ze... św. Mikołajem. Każde dziecko mogło usiąść mu na kolanach i uwiecznić ten moment na fotografii. Kolejka chętnych była imponująca.

- Jak widać, kolejka do pamiątkowego zdjęcia jest chyba najdłuższa w historii – żartował Maciej Czajka.

[FOTORELACJA]12563[/FOTORELACJA]

Zadowolenia z udziału nie kryli też sami uczestnicy.

- Podoba się, przyszłam z dzieckiem, żeby mogło zobaczyć zapalenie choinki i świętego Mikołaja – powiedziała pani Sylwia, jedna z uczestniczek wydarzenia.

- Co roku praktycznie jestem, teraz przypadło na młodszą córkę. Przyszliśmy, żeby zobaczyła choinkę, Mikołaja – dodała pani Patrycja.

Choć pogoda była daleka od idealnej, wydarzenie z całą pewnością można uznać za udane. Jak podkreślił Przewodniczący Czajka:

- Pogoda była piękna (śmiech), mamy jesień, początki zimy niedługo. Do południa był śnieg, teraz mamy deszczyk, ale frekwencja mieszkańców, szczególnie dzieci dopisała.

Tegoroczne Mikołajki w Gostyniu pokazały, że prawdziwa magia świąt nie zależy tylko od pogody. Dzięki zaangażowaniu organizatorów i pozytywnemu nastawieniu uczestników, a także odpowiedniej promocji w mediach, wydarzenie należy uznać za bardzo udane, bo i zabawy było dużo i frekwencja. Najważniejsze jest jednak to, że magia świąt przy dobrej organizacji potrafi rozświetlić nawet najbardziej pochmurne dni.

[ALERT]1733555259631[/ALERT]