Zamknij

Już nie jedno, a dwa zapadliska! Sytuacja staje się poważna i budzi coraz większe obawy...

09:52, 23.10.2024 m.k Aktualizacja: 10:18, 23.10.2024
Skomentuj Foto: Czytelniczka Foto: Czytelniczka

Mieszkańcy ulicy Wielkopolskiej w Gostyniu z jeszcze większym niepokojem patrzą na zapadlisko, które powstało kilka miesięcy temu przy krawężniku jezdni. Boją się, że sytuacja może pogorszyć się jeszcze bardziej, a droga zapadnie się, gdy ktoś będzie po niej jechał. Urzędnicy tłumaczą, że problem został zdiagnozowany, ale na rozwiązanie problemu przyjdzie poczekać. 

O tym, że pojawiła się ogromna dziura przy drodze, pisaliśmy na początku sierpnia br. Kilka dni temu otrzymaliśmy informację niewiele się w tej sprawie nie zmieniło, a obok powstało kolejne, mniejsze zapadlisko. Sytuacja ma być znana od lat, a wypływająca woda podmywać teren, dlatego zapadlisko robi się coraz większe. 
 

[ZT]70573[/ZT]

–  Jeszcze trochę i zapadnie się droga. A jeżdżą po niej pełne i ciężkie mleczarki. Woda wycieka tam już dobre 8 lat i nikt nic z tym nie robi. Już kilka razy przez ten czas to "łatali", jak zgłaszaliśmy do urzędu i po krótkim czasie to samo. Od momentu artykułu - początek sierpnia to tylko tą folią owinęli. – pisze nasza czytelniczka. 

Po raz kolejny zapytaliśmy o naprawę drogi urzędników gostyńskiego magistratu. Naczelnik Wydziału Inwestycji, tłumaczy, że sprawa jest bardzo skomplikowana. 

– Nie ma w tamtym miejscu uszkodzenia drogi, jest za to problem z kanalizacją deszczową. Problem został zdiagnozowany, przeprowadzono też czyszczenie i kamerowanie. Doszło tam do uszkodzenia betonowych kręgów kanalizacji deszczowej - spód kręgów został wypłukany przez wodę. Prowadzimy rozmowy z firmami, które mogłyby to naprawić, bez uszkadzania nawierzchni drogi. – tłumaczy Mariusz Konieczny, naczelnik Wydziału Inwestycji Urzędu Miejskiego w Gostyniu. 

Jakby jednego było mało, nasza czytelniczka poinformowała o kolejnym zapadlisku, które powstała obok. 

– Obok powstała już kolejna też dość duża, a ta pierwsza jest duuuużooo większa. – pisze nasza czytelniczka

Mariusz Konieczny zapewnia, że wszystko jest odpowiednio zabezpieczone, ale zamierza jeszcze raz sprawdzić to miejsce.

– Podjadę tam, by to sprawdzić. Byłem w tamtym miejscu jakiś czas temu i nie widziałem nic dodatkowego. – powiedział Mariusz Konieczny, naczelnik Wydziału Inwestycji Urzędu Miejskiego w Gostyniu. 

Kiedy problem zostanie rozwiązany? Na pewno nie w tym roku. Naprawa kanalizacji deszczowej na ulicy Wielkopolskiej to jak przekonują urzędnicy spory koszt, a więc wymaga wyłonienia firmy naprawczej w przetargu. Tyle, że w podobnym tonie wypowiadali się już kilka miesięcy temu. 

– Staramy się zabezpieczyć kwotę na naprawę kanalizacji deszczowej. Prawdopodobnie będzie to już przyszły rok, bo ze względów technologicznych nie da wykonać takich prac w okresie jesienno-zimowym. Ponadto będziemy musieli wyłonić wykonawcę w procedurze przetargowej, ponieważ koszt tej naprawy będzie przewyższał możliwości podpisania umowy z pominięciem ustawy o zamówieniach publicznych. – dodaje Mariusz Konieczny naczelnik Wydziału Inwestycji Urzędu Miejskiego w Gostyniu. 

Wygląda na to, że nie ma więc co liczyć na szybką poprawę sytuacji. Problem związany z uszkodzeniem kanalizacji deszczowej został co prawda potwierdzony, ale jak słyszymy wymaga kosztownej naprawy. Mimo zapewnień magistratu o podjętych działaniach, sytuacja wciąż pozostaje nierozwiązana, co budzi obawy mieszkańców,  oczekujących na podjęcie odpowiednich kroków. 
 

[ZT]73222[/ZT]

[ZT]73196[/ZT]

[ZT]73172[/ZT]

[ALERT]1729607116832[/ALERT]

Dołącz do nas na Facebooku!Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i fotorelacje. Jesteśmy tam, gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

(m.k)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%