Gostynianie oddali hołd zamordowanym przed laty żołnierzom "Czarnego Legionu". Na cmentarzu parafialnym władze miasta w asyście członków Koła Związku Kombatantów Rzeczypospolitej Polskiej i Byłych Więźniów Politycznych oraz przedstawicieli rodzin, złożyli kwiaty i zapalili znicze. Chwilę wcześniej Jan Nowacki odczytał fragment wspomnień więźniów przebywających w obozie Zwickau. - My i Rosjanie byliśmy uważani przez Niemców za ludzi niższej kategorii, których trzeba zniszczyć. - brzmiał fragment pamiętnika Franciszka Lenarczyka z Dusiny.
Co roku, o tej porze gostyńska delegacje wyjeżdżała do Drezna, by złożyć hołd zamordowanym przed laty żołnierzom "Czarnego Legionu" Kolejny rok z rzędu pandemia koronawirusa pokrzyżowała te plany, ale o bohaterach Gostyń nie zapomina. Przed południem na cmentarzu przy ul. Jana Pawła II, delegacja złożona z przedstawicieli władz miasta, członków Koła Związku Kombatantów Rzeczypospolitej Polskiej i Byłych Więźniów Politycznych oraz przedstawicieli rodzin pomordowanych złożyła wiązanki kwiatów i zapalić znicze pod pomnikiem Bohaterów Ziemi Gostyńskiej i tablicą pamiątkową przy biurowcu Ardagh Glass S.A. w Gostyniu. Podobne uroczystości odbyły się dziś w Dreźnie.
By przypomnieć jakie piekło przeszli "czarnolegioniści" Jan Nowacki z Koła Związku Kombatantów Rzeczypospolitej Polskiej i Byłych Więźniów zacytował fragment pamiętnika Franciszka Lenarczyka z Dusiny. Dotyczył on tragicznych warunków pobytu "czarnolegionistów" w obozie w Zwickau.
- My i Rosjanie byliśmy uważani przez Niemców za ludzi niższej kategorii, których trzeba zniszczyć. Lepiej byli traktowani niewolnicy francuscy - dostawali do jedzenia obrane ziemniaki. Wiosna 1942 roku przyniosła nam ulgę w jedzeniu, mogliśmy zdobyć trochę pokrzyw i trawy, co było zbawienne dla nas żeby zaspokoić głód. Rozdrobnioną trawę dokładaliśmy do zupy. Nie było to smaczne, ale zawsze trochę więcej w żołądku. W tym czasie z głodu i wycieńczenia zmarli Czesław Konieczny z Dusiny, Stanisław Kordus i Czesław Kasprzyk z Gostynia - cytował fragmenty pamiętników Jan Nowacki.
[ALERT]1624540843482[/ALERT]
Żarty się skończyły. Głos w sprawie cukierków halloween
Nie możecie pojąć że tutaj jest Polska a nie USA i te bzdury nie przyjmą się tutaj
Cffg
23:43, 2025-11-04
Łukasz W nie przyznaje się do winy. Zasłania się też...
Nie wierze a reszte osob co bylo niby bo bylo wiecej aut ale nie wiem czy to prawdzie infomacje czy bylo tylko jedno auto ?
Xxx
22:59, 2025-11-04
Miało być ciepło, a zrobiło się bardzo gorąco. Akcja...
Proszę uwagi zgłosić do właściciela może a nie kryć się za komentarzami na jakimś portalu. Dobrze, że nikomu się nic nie stało.
Maciejj
22:43, 2025-11-04
Żarty się skończyły. Głos w sprawie cukierków halloween
Jak widać, nie kazde święto czy też zwyczaj przyjmuje się na polskim terenie. Chyba nasze społeczeństwo nadal jest pod wpływem czarnej mafii i nadal jedna nogą tkwimy w średniowieczu. Co nie zmienia faktu że nadziewanie cukierków igłami czy też drutami to poprostu chamstwo i szczyt idiotyzmu.
Anty
22:28, 2025-11-04
2 2
Dlaczego w tej gadzinowce panuje cenzura? zapytalem sie co jest jaka działalność w przeszłosci była gwarantem aby zostac kombatantem? Nie pierwszy raz lewactwo tej gazetko daje popis
1 3
idź zapytaj kombatantów osobiście
2 1
Panie Boże dziękuję za czasy pokoju i nigdy wiecej wojny!!!