Prawo nie przewiduje możliwości ukarania kierowcy, który parkuje na takim parkingu. Tabliczka ma charakter wyłącznie informacyjny...

- Trochę to samolubne, czyż nie? - napisała do nas jedna z Czytelniczek i wysłała kilka zdjęć pojazdów zaparkowanych na parkingu przy jednym z gostyńskich przedszkoli. Jak wyjaśnia jest tam tabliczka informująca, że dwa miejsca parkingowe dedykowane są rodzicom dowożącym dzieci do placówki. Tymczasem kierowcy nic sobie z tej informacji nie robią, ale czy łamią przepisy? O to zapytaliśmy komendanta Straży Miejskiej.   

Jak trudno czasami o miejsce parkingowe w mieście, kierowcom tłumaczyć nie trzeba. Miejsc parkingowych nie przybywa, a każdy chciałby zostawić auto jak najbliżej miejsca, do którego się udaje. Jedna z naszych Czytelniczek uważa, że niektórzy parkujący są pod tym względem samolubni. Przynajmniej ci zostawiający auta na dwóch miejscach przy Przedszkolu Miejskim nr 7 w Gostyniu (ul. Mostowa). - Pojazd zaparkowany od ub. niedzieli stoi bezustannie dzień i noc do dzisiaj, czyli cały tydzień, gdzie w wyznaczonych godzinach jest parkowanie dla rodziców dowożących dzieci. Rodzice przywożący dzieci parkują na zakazie, a tutaj ktoś zrobił sobie prywatny parking. Trochę to samolubne, czyż nie? - napisała jedna z Czytelniczek.  

Sprawdziliśmy, faktycznie przy placówce na ogólnodostępnym, darmowym parkingu znajduje się tabliczka informacyjna "Postój do 10 minut dla osób dowożących. Obowiązuje w dni powszednie od godz. 6. do 16. 2 miejsca parkingowe". Osoby parkujące w tym miejscu - poza opiekunami przedszkolaków - nie łamią jednak przepisów. Zwolnienie miejsca zależy jedynie od ich dobrej woli. - Parking na ul. Mostowej jest parkingiem ogólnodostępnym. Prawo nie przewiduje możliwości ukarania kierowcy, który parkuje na takim parkingu. Tabliczka przy parkingu ma charakter informacyjny, a kwestia nieparkowania na tych miejscach to kwestia dobrej woli i kultury osobistej kierowcy. - wyjaśnia Rafał Pędziwiatr, komendant Straży Miejskiej w Gostyniu. 

[ALERT]1602570173993[/ALERT]