Wiele psów trafiających do Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Dalabuszkach w okresie letnim, to zwierzęta porzucone przez właścicieli z powodu wakacyjnych wyjazdów. Tam zaczyna się ich nowe życie i szukanie lepszego nowego domu. Lotek i Hipcio, główni bohaterowie reportażu są tego najlepszym przykładem. Jak mówi szefowa Stowarzyszenia "Noe" Alicja Jerszyńska, nie warto kupować, lepiej adoptować psiaki ze schroniska, bo to one potrafią kochać najbardziej.
gringo20:00, 11.07.2019
adoptuj pieska z Dalabuszek , a te ze schroniska z Krobi są gorszego sortu?
Czytelnik 20:49, 11.07.2019
Adoptuj pieska a kontroli więcej jak przy adopcji dziecka
0721:06, 11.07.2019
Popieram, a ile problemów i wytycznych przed samą adopcją, aż w końcu sam zrezygnowałem...
na portalach ogłasza się więcej oddam darmo i ( bez udziwnień)
Kaja00:28, 12.07.2019
Boże, co Ty chciałeś zrobić z tym pieskiem????ponad 2 000 psów zostało adoptowanych że schroniska w Dalabuszkach i nie było problemu?
oskar11:51, 15.07.2019
Skoro tak piszesz to dziecko również chcesz adoptować !? Osobiście nawet myszy bym Ci nie oddał za żadne pieniądze !
Ggg 22:03, 11.07.2019
Dokladmie te panie nie mają wyobrazni
5623:33, 11.07.2019
Po co skoro Ty masz jej nadmiar
Goran22:56, 11.07.2019
Mam psa i kota z tego schroniska.Gorąco polecam.
Kaśka 23:32, 11.07.2019
Do czytelnik: czego się boisz,że nie spodoba się łańcuch, brak wody i odpowiedniego jedzenia czy że nie będziesz leczyć chorego psa, Posiadanie psa nie jest obowiązkiem!!!!! To luksus
Ania06:57, 12.07.2019
Czytelnik ma swój świat...
Czytelnik 08:23, 12.07.2019
Porostu widzę jak chory jest świat, bardziej martwimy się o zwierzę niż o ludzi, (gdzie napisałem że niechce psa leczyć, karmić i trzymać na łańcuchu? Albo że coś złego z nimi robię?) kobiety jak zawsze sobie odpowiedzą(Kaśka)
Kaśka 09:24, 12.07.2019
Przecież możesz pomagać dzieciom, bezdomnym, kto broni? Ciekawa jestem jak pomagasz, może się pochwalisz?
Agata14:02, 12.07.2019
Czytelnik jesteś bardzo złym człowiekiem.
w14:16, 12.07.2019
To, że w schroniskach są procedury nie znaczy, że ktoś się martwi bardziej o zwierzęta niż o ludzi. Jedno z drugim nie ma nic wspólnego. Takie procedury z kosmosu się nie wzięły, tylko z doświadczeń z psychopatami... Trochę logiki, a nie siania stereotypów na temat schronisk i kobiet... Dla mnie te procedury świadczą o postępie mentalności
Czytelnik 17:39, 12.07.2019
Pomoc którą ktoś się chwali jest interesowna a pomaga się bezinteresownie!! Znam takich co niby pomagają a za plecami du. y obrabiają
figot09:05, 12.07.2019
To jest ta granica mentalna, która wydaje się nie do przeskoczenia. Na wsi pies jest przyrządem, tak jak traktor, łopata itp. Jest spoko jeśli spełnia swoją roboczą funkcję i tylko do tego czasu jest jako tako traktowany (buda, łańcuch, resztki po obiedzie i namoczony chleb). Dlatego taki bamber nigdy nie zrozumie, że ktoś przyjeżdża na kontrolę, bo dba o to by psy miały inne warunki
Bożena 20:01, 12.07.2019
Człowieku, o jakiej wsi Ty mówisz ? Z czasów średniowiecza chyba !!! Jak można tak uogólniać ??? Krótka historia : pewien mieszczuch zapragnął mieć psa, kupił sobie uroczą sunię. Początkowo był nią zachwycony, zafundował jej nawet profesjonalne szkolenie , dbał o nią. Ale pies – to obowiązek , o czym mieszczuch szybko się przekonał. Podrzucił wiec sunię do schroniska, wymyślając absurdalny powód swojej decyzji. Zostawił ją tam jak niepotrzebną rzecz. Suczka mieszkała w schronisku 2 lata. Ja – mieszkanka wsi , któregoś dnia ją adoptowałam. Trafiła na wieś i chyba nigdy nie była tak szczęśliwa. Moje psy biegają w wielkim ogrodzie lub po dużym podwórku, gdy mają ochotę być w domu – to wylegują się na kanapie i fotelach. Są fantastyczne. Nie jedzą resztek ze stołu, czy namoczonego chleba. Gotuję codziennie 2 obiady. Jeden dla rodziny , drugi dla piesków. Nie jestem tak wygodna jak ludzie w mieście, którzy pędzą do marketu by kupić swemu pupilowi śmieciowe, suche karmy , które tak naprawdę nie wiadomo co w swoim składzie zawierają … Gotuję moim pieskom ryż, warzywa, świeże mięsko dobrej jakości, blenduję różne owoce, dynię , dodaję raz na tydzień żółtka wiejskich, prawdziwych jajek ( nie marketowskich). Kur - zaznaczam nie hoduję ,jajka kupuję od sąsiadki. Jak widzisz, pies na wsi ma o wiele lepsze warunki życia niż w mieście. Lepiej jest karmiony i jest wolny, a nie więziony w 4 ścianach bloku. Kolejnym razem nim napiszesz jakiś komentarz w tym temacie , to się dobrze zastanów , ponieważ bzdury piszesz.
hmm18:07, 17.07.2019
Uważam, że zarówno figot, jak i Bożena mają rację. Dbanie o zwierzęta nie zależy od tego, gdzie kto mieszka (cztery ściany w bloku czy dom na wsi z ogródkiem), ale od człowieka. Przykład podany przez figot, to też nie sf - niestety.
Julia10:04, 12.07.2019
Ja miałam psy ze schroniska nie miałam żadnej kontroli poza tym utrzymywalam świetny kontakt telefoniczny z Panią ze schroniska także polecam adopcję: )
Figa13:26, 12.07.2019
Mam psa ze schroniska i żadnych kontroli nie mam ani nie miałam. Czytelnik rozpędź się i walnij głową w mur. A po za tym robisz złą robotę i wielką krzywdę podopiecznym schroniska tymi wymyślonymi komentarzami. Czy ty przypadkiem nie jesteś kimś komu za nie taką opiekę odebrano zwierzę? Pamiętaj że w sieci nie jesteś anonimowy.
Czytelnik 18:03, 15.07.2019
No nie jestem anonimowy. Straszysz? Czy obiecujesz? :) chcieliśmy adoptować więc wiem o czym mówie
tralala13:56, 12.07.2019
Ludzie sami się nakręcają, ktoś nie dostał psa - bo widocznie nie był odpowiednią osobą do sprawowania opieki nad zwierzęciem. Powiedział kolejnym osobom, żeby nie adoptowali bo oni tam mają takie wygórowania... ile warunków trzeba spełnić, będą kontrole, łatwiej jest adoptować dziecko. Takie plotki rozsiewają osoby, które faktycznie nie dostały psa bo np. chciały psa na łańcuch, chciały psa do kojca, z którego nigdy nie będą wypuszczane, albo np jako zabawka dla dziecka. Część ludzi jest bardzo nieodpowiedzialna, no bo skąd biorą się psy w schroniskach?? Przecież kiedyś każdy z nich miał "dom"... Jeżeli będziesz dbał o psiaka i zapewnisz mu opiekę, spacery to dostaniesz go ze schroniska. Posiadanie psa to przywilej, nie musisz się na to pisać, skoro nie chcesz. Pies to istota stadna, potrzebuje kontaktu, pies może zachorować, trzeba liczyć się z kosztami - nie każdego na to stać. Co jak wyjedziemy na wakacje? itp, itd.
KK14:46, 12.07.2019
Myślę, że temat wyczerpany. Bardzo zgrabnie ujęty "problem adopcji", którego tak naprawdę nie ma. Podpisuję się pod tymi słowami ;)
Mądre adopcje14:13, 12.07.2019
Adopcje muszą być przemyślane, nie każdy nadaje się żeby mieć zwierzątko. Podziwiam wszystkich Wolontariuszy. Wykorzystują dobrze swój czas na Ziemi - pomagając innym.
No tak17:54, 12.07.2019
Czytelnik pewnie chciał psa do rozrodu na zarobek więc teraz pisze durnowate paszkwile. Przecież pies to nie mebel, który jak się znudzi można kupić kolejny. Pies jest najwierniejszym przyjacielem człowieka, więc zapamiętaj sobie i pamiętaj żyj człowieku w myśl zasady " Nie rób innemu tego, czego sam nie chcesz doświadczyć"
Czytelnik 19:19, 12.07.2019
Ty sam (sama) jesteś do rozrodu:)
Wolontariusz21:16, 12.07.2019
Większość psów w schronisku w Dalabuszkach pochodzi z pseudo hodowli, z łańcuchów, odebrana ze strasznych warunków (bez wody, jedzenia i często bez budy) lub odebrane od osób które *%#)!& Gdyby nie było wymagań typu: sprawdzanie mieszkań, ankiety przed adopcyjne i inne takie połowa tych psów trafiła by znów w takie same warunki z jakich zostały zabrane. Ludzie przyjeżdzają i pytają czy pies może iść na łańcuch, gdy usłyszą „nie” odjeżdżają. Taka jest smutna prawda
Tom11:32, 13.07.2019
piesa a sprawa polska ! ogarnijcie się ludziska!!
No i prawda17:50, 13.07.2019
Dalej czytelnik siedzi przy komputerze i filtruje, co kto napisze widać
z główką coś nie tak, mam nadzieję, że nie ma psa, bo aż żal co by
z nim robił, widać osoba nieodpowiedzialna.
Czytelnik 18:04, 15.07.2019
Odpowiadam na zarzuty. Mam dwa szczęśliwe psy
Asia22:15, 14.07.2019
Ludzie są nadal zacofani! Nie rozumieją, że pies to istota czując ból, cierpienie, głód, o zwierzę trzeba dbać! Wymogi schroniskowe wcale nie są jakieś dziwne, to ludzie nie rozumieją co oznacza opieka nad żywym stworzeniem. Mentalność ludzi musi się zmienić.
9 1
Na pewno nie są, dlaczego gmina KROBIA nie zaprosi mediów ? Przecież można pokazać pieski z przytuliska, i te które są w schronisku w Henrykowie