Liczył się wynik zespołowy... Pogoda nie dopisała, za to połów był obfity!

Kolejny rok z rzędu wędkarze z całej Wielkopolski walczyli w Żelaźnie o Puchar Burmistrza Gostynia. Tym razem nie były to indywidualne łowy, a drużynowe. Najlepszy zespół złapał ponad 20 kilogramów ryb! Łącznie wędkarze wyłowili  ich ponad 220 kilogramów, gównie krąpi, leszczy i płotek.

Na zbiorniku Żelazno rozegrano III Otwarte Zawody Wędkarskie o Puchar Burmistrza Gostynia. Tym razem rywalizacja nie była indywidualna, lecz drużynowa. W wędkarskich zmaganiach udział wzięło 19 zespołów. - Pierwszy raz organizowaliśmy zawody w formie drużynowej – w każdej było dwóch zawodników, którzy walczyli o punkty w poszczególnych sektorach. Chętnych było więcej, ale to maksymalna liczba osób jaka mogła łowić na tym akwenie - mówi Jakub Czyżewski, główny organizator zawodów.

Choć pogoda nie była najlepsza to osiągnięte wyniki zaskoczyły wszystkich. - Nie spodziewaliśmy się takich wyników. Liczyliśmy, że każdy z zawodników złowi maksymalnie 4-5 kilogramów ryb, a tymczasem Żelazno nas zaskoczyło i najlepszy indywidualny wynik to 12, 690 kg. Co ciekawe ten zawodnik nie stanął na podium, bo jego kolega z zespołu złowił dużo mniej. Z kolei najlepsza drużyna złowiła łącznie 20, 285 kg - mówił Jakub Czyżewski. Łącznie wędkarze złowili ponad 220 kilogramów ryb - głównie krąpi, leszczy, ale były też liny i karasie.

Najlepszą drużyną okazał się duet Karol Bogusz i Kamil Ślęzak (20,285 kg) koło PZW Poniec, drugie miejsce Radek Blaszyk (15,065 kg) i Janusz Cichowlas koło PZW Gostyń, trzecie miejsce Sławek Szczęsny i Piotr Grylewicz (15,395 kg) koło PZW Dolsk.

Kolejne zawody za rok, ale niewykluczone, że w nowym miejscu z uwagi na rosnące zainteresowanie zawodami. Organizatorzy zastanawiają się nad ich przeniesieniem na jezioro w Zbęchach albo nad zalew w Jeżewie.