Od turnieju w Kole młodziczki UKS Kaniasiatki Gostyń rozpoczęły walkę o Mistrzostwo Wielkopolski. Po pierwszym efektownym zwycięstwie w następnym meczu przyszła porażka, choć wydawało się, że nasze zawodniczki pewnie wygrają i to spotkanie.

Pierwszymi rywalkami naszych dziewczyn były zawodniczki Siatkarza Koło, które nie sprawiły większych kłopotów i UKS Kaniasiatka wygrała ten pojedynek pewnie 2:0. Mecz od początku przebiegał pod dyktando siatkarek z Gostynia, a przeciwnik nie był w stanie nawiązać walki. Nasze młodziczki potrzebowały tylko trzech przejść, aby zakończyć pierwszego seta wygraną 25:4. Druga partia wyglądała bardzo podobnie i zakończyła się zwycięstwem 25:9. Jedno z powiedzeń siatkarskich mówi „kto zagrywa, ten wygrywa” i dokładnie ta prawda sprawdziła się podczas tego spotkania.

W drugim spotkaniu dziewczyny zmierzyły się ze Spartą Złotów i początek pojedynku zapowiadał powtórkę z pierwszego meczu, bo Kaniasiatka prowadziła już 8:0. Niestety, zespół ze Złotowa okazał się trudniejszym przeciwnikiem i zaczął skutecznie odrabiać straty. W połowie seta przewaga naszych zawodniczek stopniała do dwóch punktów, ale tutaj znów zagrywka okazała się kluczem do zwycięstwa i ostatecznie set zakończył 25:16 dla Kaniasiatki. W drugiej partii zmobilizowane zawodniczki ze Złotowa wyciągnęły wnioski z przegranej i stawiły opór. Przy stanie 4:4 młodziczki Kaniasiatki zaczęły tracić dystans do rywalek, co powodowało chaos, brak przyjęcia i ataku. Zawodniczki ze Złotowa wykorzystały dobrą passę i zagrywką doprowadziły do zwycięstwa. Tie-break przebiegał podobnie jak poprzedni set. Nasze zawodniczki zapomniały o dobrym siatkarskim rzemiośle, by ostatecznie przegrać 9:15.

UKS Kaniasiatka Gostyń – KS Siatkarz Koło 2:0 (25:4, 25:9)
UKS Kaniasiatka Gostyń – MLKS Sparta Złotów 1:2 (25:16, 16:25, 9:15)

Skład:
Agata Olejniczak, Wiktoria Gabryjelska, Julia Gościniak (K),Weronika Stańczak, Agnieszka Pietraszewska, Klaudia Lewandowska, Magdalena Glura, Małgorzata Jankowiak, Maria Krawiec, Dominika Stępień, Monika Nowak, Anita Grzępowska.

Opr. ŁuLi, foto: UKS Kaniasiatka Gostyń