Zamknij
NEWS

Taniec w fitnessowym wymiarze - zdjęcia

19:09, 29.04.2012
Skomentuj

Dance Fever Session, czyli Taneczna Gorączka w atmosferze różnych stylów, to zajęcia, które z roku na rok cieszą się coraz większym zainteresowaniem, zwłaszcza wśród kobiet. Przetrwać kilka godzin intensywnego treningu, to nie lada wyczyn, dlatego większość uczestniczek tanecznych warsztatów stanowią panie, czynnie uprawiające jakiś sport.

Na warsztaty taneczne Dance Fever Session, czyli Taneczna Gorączka zgłosiło się ponad 50 osób. To więcej niż w ubiegłym roku – W ubiegłym roku na zajęcia zgłosiło się około 30 osób. Na dzisiejsze zajęcia zapisanych jest znacznie więcej, a cały czas ktoś jeszcze dochodzi. Największa grupa jest oczywiście z Gostynia, ale są również panie z Ponieca, Środy Wlkp, Jarocina, czy nawet Zaniemyśla – mówi Ewa Jankowska, instruktorka tańca w GOK Hutnik i organizatorka zajęć. 

Impreza składała się z pięciu bloków tanecznych Tea Bo, Hip Hop & Funky, taniec orientalny zwany potocznie tańcem brzucha, stretching oraz salsa solo. Każdy z bloków prowadził wyspecjalizowany instruktor, który wycisnął wiele potu z uczestniczek warsztatów - Tea Bo, to połączenie Tekwon-do i boksowania w fitnessowym wymiarze. Podczas II edycji Dance Fever Session, zajęcia z tego tańca, jak również z Hip Hopu & Fanky prowadziła Anita Jerzyńska, instruktorka z Poznania. Z kolei tańca orientalnego, nazywanego potocznie tańcem brzucha, uczyła Ania Zielińska, która była też u nas w zeszłym roku. Kolejny z tańców, Salsę Solo poprowadziła Anna Faściszewaska z Wrocławia, która jest także Mistrzynią Świata w tańcach latynoamerykańskich w Hiszpanii. Ostatnim z modułów był stretching, który miałam zaszczyt osobiście poprowadzić – dodaje Ewa Jankowska.

Warsztaty, jakie odbyły się w GOK „Hutnik”, to połączenie ruchu i dobrej zabawy z taneczną rytmiką i gubieniem kalorii. Każdy z modułów okazał się bardzo ciekawy i bardzo trudny, tym większe brawa należą się uczestniczkom, które wytrwały do samego końca. Wejściówka na pojedynczy blok kosztowała 20 zł, a karnet na całe zajęcia był o połowę tańszy. Patrząc na tegoroczną frekwencję, za rok możemy spodziewać się kolejnej III edycji Dance Fever Session.

TeJot, foto: Jarosław Tomczak

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(3)

AdaAda

0 0

było mega super! Prosimy Panią która prowadziała taniec brzucha, aby w Gostyniu prowadziła zajęcia! Byłoby wspaniale :-)

22:58, 29.04.2012
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

RenataRenata

0 0

tak, tak, najlepszy był taniec orientalny! mam nadzieję że będą sie odbywały lekcje w przyszłości, jestem ZA!!! i pozdrawiam

17:54, 30.04.2012
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

AniaAnia

0 0

Fajna impreza. Myślę, że każdy znalazł coś dla siebie:) Wszystkie bloki były bardzo interesujące. Za rok też będę:) Gorąco polecam!!

22:05, 30.04.2012
Odpowiedzi:0
Odpowiedz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gostyn24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%