Właściciel znanej gostyńskiej restauracji - Piotr Roszak z "Krawatki" apeluje o pomoc dla swojego kolegi - właściciela baru "Pastarmi Summer" w Lesznie, który stracił lokal w pożarze. W specjalnym nagraniu zachęca do wsparcia zbiórki, która będzie prowadzona również w Gostyniu.
Załoga dotkniętego pożarem baru Pastrami Summer w Lesznie nie poddaje się i już w najbliższy weekend wznawia działalność. Zadanie do łatwych należeć nie będzie, bo spłonęło wszystko.
- Jedziemy dalej. Zorganizowaliśmy przyczepę gastronomiczną. Robimy nową strefę, choć z tyłu będzie przez jakiś czas niestety pogorzelisko. Mamy sprzęt i będziemy was dalej karmić - mówi w nagraniu Dawid Józefowiak, właściciel Pastrami Summer.
Straty są ogromne, bo szacowane na około 300 tys. złotych. Nadzór budowlany nie wydał zgody na użytkowanie kontenerów, które muszą zostać usunięte, a lokal nie był ubezpieczony. Do pomocy właścicielowi ruszyło wiele osób, a on sam nie kryje wzruszenia tą sytuacją.
- Nasze ostatnie pięć lat pracy spłonęło doszczętnie. To, że zbiegną się na pomoc nasi pracownicy, tego mogłem się spodziewać, ale tego, że zjadą ze wsparciem do Leszna ludzie z Poznania, Rawicza i Wolsztyna – tego się nie spodziewałem. Niektórych znałem tylko z widzenia jako naszych klientów. Za to bardzo dziękuję – mówi w nagraniu Dawid Józefowiak, właściciel Pastrami Summer.
Pomoc zaoferowali gostynianie, m.in. znany gostyński restaurator Piotr Roszak z "Krawatki".
- Ci co mnie znają wiedzą, że nie lubię się z kamerą, ale słuchajcie jest wyjątkowa sytuacja. Wczoraj rano (środa) w Pastrami Summer w Lesznie spaliła się doszczętnie. Niestety, nie byli ubezpieczeni. Dawid - właściciel Pastrami jest dobrym moim kolegą. Są to ludzie pełni pasji. W swoją pasję włożył kawał życia i chcemy ich wesprzeć - mówi na nagraniu Piotr Roszak z "Krawatki".
Właściciel gostyńskiej restauracji zapowiada, że odda część swojego piątkowego utargu na rzecz "Pastrami Summer", podobnie jak inny gostyński przedsiębiorca i zachęca do wpłacania pieniędzy na portalu "Pomagam.pl''. Można ją znaleźć -TUTAJ-.
Organizator zbiórki jest anonimowy, ale właściciel Pasytarmi Summer zna tą osobe i "autoryzował" zbiórkę.
- Widziałem informację o zbiórce. Znam ludzi, którzy za tym stoją. Możecie nas w taki sposób wspierać. Nigdy nie chciałem jałmużny więc może po prostu przychodźcie do nas na jedzenie. Tu na miejscu i na wynos – apeluje Dawid Józefowiak z Pastrami Summer w Lesznie.
[ALERT]1690533555844[/ALERT]
Znajoma12:30, 28.07.2023
Piotruś to naprawdę dobry człowiek. Brawo dla Niego za taki gest.
Mieszkaniec Gostynia13:25, 28.07.2023
Dlaczego restauracja nie miała ubezpieczenia majatkowego?
Wd14:28, 28.07.2023
No jak nie było ubezpieczone to pretensje do siebie a nie do całego swiata!
xyz14:49, 28.07.2023
Ale dlaczego nie było ubezpieczone? Z całym szacunkiem - współczuje tego co się stało - no ale chyba trzeba było myśleć wcześniej! Teraz mądry Polak po szkodzie! Sorry, ale jak mam wybierać to wybieram darowiznę na chore dziecko a nie na przedsiębiorce, bo ten się nie ubezpieczył! Ale oczywiście Panu życzę jak najlepiej i to sprawa indywidualna, jak każdy do tego typu zbiórek podchodzi.
Czyli coo15:51, 28.07.2023
Tyle inwestycji i brak ubezpieczenia? Jakos bez wizji mi się to wydaje. Ciekawe czym Was tam karmia👍 Lokal gastronomiczny bez ubezpieczenia, serio jacyś odrealnieni Ci właściciele. A gdyby ktoś się uszkodził z klientów w lokalu to co? Odszkodowanie tylko i wyłącznie sądowo by szlo wyegzekwować. Przerażające to jest co mlodzi ludzie mają w głowach. Ważne by hajs się sypał.
~ BądźKolegoWyrozumi00:59, 29.07.2023
Trochę😉 prawdy w tym jest kolego_ale z drugiej zaś strony, to czy ciebie by było stać ubezpieczyć siebie i lokal gastronomiczny?
Czyli coo13:29, 29.07.2023
Do BądźKolegoWyrozumi,
Jasne że tak, w pandemii tyle hajsu sie przytuliło ze śmigam niwa s klasa.
Hubert p18:22, 28.07.2023
Jak twierdzisz że jałmużny nie chcesz to ubezpiecz swój lokal skoro ta jałmużne ktos chce wpłacić ile może i chce Tobie dać to przepraszam że tylko taka jałmużne możemy dać.
Nie popieram.20:44, 28.07.2023
Każdy chce mieć poziom i renomę od zaraz. Słowa właściciel lokalu to przeskok z plebsu na półkę. Cóż stało się nieszczęście i właściciel zamiast prób reanimacyjnych powinien poszukać sobie pracy i spełniać się w życiu nie jako pan biznesmen tylko pan pomyje te garnki. Sama prośba o kasę ludzi przez właściciela chyba najdroższego lokalu w Gostyniu to TUPECIARSTWO właściciela krawatki. Proste jak masz do daj i nie angażuj innych. Nie dość że doisz z ludzi taką kasę to wyobrażasz sobie że oprócz wygórowanych cen ktoś dorzuci tysiaka na pomoc twojemu kumplowi?
To jeszcze raz powtórzę jest tupet, i bucowatość.
Popieram21:06, 28.07.2023
Nie zesraj się 🤣😂
Mieszkaniec22:06, 28.07.2023
Madra wypowiedz
Obywatel 00:01, 29.07.2023
Sam sobie jest winny jak nie potrafi lokalu ubezpieczyć!
Nopi00:47, 29.07.2023
Pomagajmy pocichutku jak w ewangelii ❤️
Ubezpieczyciel09:23, 29.07.2023
Chytry dwa razy traci. Miał lokal więc utargi też musiały być. Pewnie najpierw pomyślał żeby samochody kupić i chałupy wybudować a na ubezpieczenie zabrakło czasu i pieniędzy. W dzisiejszych czasach ubezpieczyć można wszystko więc wymówka że lokal był z drewna do mnie nie przemawia.
Pyk22:00, 29.07.2023
Kiepski z ciebie ubezpieczyciel skoro nie masz wiedzy. Żeby ubezpieczyć są pewne wymogi , zapoznaj się z nimi potem komentuj
Bb12:28, 29.07.2023
Dokładnie dziś można ubezpieczyć wszystko no ale po co jak coś się stanie to się zbiórkę ogłosi a na ubezpieczenie się nie straci
Witus19:19, 29.07.2023
Dokładnie tak... dziwna sytuacja ...
Romek19:33, 29.07.2023
Czy w tym "pomaganiu" nie chodzi o promocje siebie? Fajnie, że "wszyscy wiedzą" że pomogli ;-)
Jaruś21:17, 03.08.2023
Jak chce to niech odda, jego sprawa
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gostyn24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
5 7
ze wzgledu na profil działalności. cały zamysł restauracji opierał się na „drewnie” i stylu bardzo surowym. Mysle ze dlatego ubezpieczyciel nie chciał ubezpieczyć.
3 1
Myśle, że ubezpieczyłby tylko za dużo wieksze pieniądze.... było szkoda wydać to teraz niestety jest jak jest... został dosłownie sam "profil"