No i stało się. Po miesiącach oczekiwań, tabliczkach z zakazem wejścia, żółtej taśmie, błądzeniu „od podwórka” i słynnym pytaniu „czy tu się teraz wchodzi?”, gostyński szpital z dumą ogłosił, że... schody gotowe! Główne wejście znów dostępne. Pacjenci mogą wchodzić z godnością i bez ryzyka skręcenia kostki. Gratulujemy.
Niecodziennie przecież kończy się inwestycję, która choć niewielka w skali województwa cieszy oko i kolana. W listopadzie 2024 roku pisaliśmy, że ma być „bardziej wytrzymała i wyglądać lepiej”. I cóż dziś... wygląda. Jest równo, prosto i granitowo.
Tak dla przypomnienia - zakres remontu obejmował wymianę schodów oraz renowację balkonu i kolumn. Koszt? Niespełna 69 tysięcy złotych. Czas realizacji? No cóż… wystarczająco długi, by uznać, że to nie tylko inwestycja, ale mała epopeja budowlana. Efekt? Estetyczny, użytkowy - w sam raz, by zrobić zdjęcie, postawić nogę i powiedzieć „Warto było czekać”. Czy schody to wielka rzecz? Może i nie, ale w świecie, w którym wszystko się psuje, a wiele rzeczy nie działa, nowe schody wciąż potrafią stać się powodem do dumy. A to trzeba przyznać rzadkość w placówkach ochrony zdrowia.
W dodatku wszystko zgrane jak w szwajcarskim zegarku, bo już wkrótce z funkcją pożegna się dyrektor Zbigniew Hupało, który jak wiadomo znalazł nowe miejsce pracy. No i w tle tle wciąż wisi temat planowanej likwidacji oddziału położniczo-ginekologicznego. Przypadek? Nie komentujemy. Ale data oddania schodów wypada całkiem zgrabnie.
Podsumowując - zrobione, zapięte na ostatni guzik i gotowe na przyjęcie... także nowego dyrektora. Można wychodzić zarówno symboliczne i dosłowne. I choć nowe schody nie rozwiążą kluczowych problemów ochrony zdrowia, to zawsze jest krok to w dobrą stronę. I to dosłownie.
Foto: FB/Szpital Gostyń
[ZT]79227[/ZT]
[ZT]79039[/ZT]
[ZT]78970[/ZT]
[ALERT]1747318023824[/ALERT]
MZ17:10, 15.05.2025
Artykuł, jak zwykle, z d... "Gratulacje".
Mieszkaniec 17:13, 15.05.2025
Bądźmy obiektywni a nie tylko stronniczy. Dlaczego są cytowane komentarze, które są za utrzymaniem porodówki a nie komentarze, które w konkretny sposób opowiadają się za zamknięciem nierentownego oddziału. Myślę, że powinny być przytaczane zarówno zdania za i przeciw. Bo jeżeli chodzi o bezpieczeństwo to trzeba odrzucić emocje na bok i podejść w sposób konkretny i rzetelny.
Granie na emocjach społeczeństwa jak to robią położne czy niektórzy przedstawiciele społeczeństwa jest czystą manipulacją. Temat jest trudny, ale trzeba myśleć w sposób rozwojowy i zapewnić świadczenia, które będą gwarantować bezpieczeństwo, fachowość, działanie zgodnie z aktualnymi wytycznymi, którego teraz na oddziale gin/pol długo szukać.
Demografia jest bezlitosna. Już brakuje placówek i opieki nad osobami starszymi.
I skoro jedno wyklucza drugie to nie ma sensu wprowadzać do dyskusji a „może zostawmy to i to” skoro nie jest do w żaden sposób uzasadnione. Prędzej czy później ten oddział i tak zostałby zamknięty. A możemy zyskać realną pomoc dla innych oddziałów.
Movi18:47, 15.05.2025
Gdzie ty czytasz te komentarze?
Movi20:16, 15.05.2025
Pod każdym artykułem są komentarze w których przedstawiane są powody mówiące za tym żeby zamknąć porodówkę. Trzeba czytać ze zrozumieniem. Nasz oddział nie jest bezpiecznym oddziałem.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gostyn24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
0 0
Zapomniałeś dopisać dno i wodorosty :)