„Gość w dom, Bóg w dom” to powiedzenie zna chyba każdy katolik. W jego myśl narodziło się przekonanie, że bycie gościnnym przybliża nas do Boga. Taka idea przyświeca też przyjmowaniu pielgrzymów, którzy zjechali do Polski w ramach  Światowych Dni Młodzieży. Parafia św. Mikołaja w Krobi zaproponowała gościnę młodym ludziom aż z Madrytu.

Było wspólne śpiewanie w imię Chrystusa, dziesiątki rozmów i głośny śmiech. Właśnie tak można podsumować pierwszy dzień Hiszpanów w Polsce. Przyjechali na Światowe Dni Młodzieży, które rozpoczną się w Krakowie w przyszły wtorek. Wczoraj dotarli do Krobi, niosąc radosną nowinę o Jezusie Chrystusie. Wszystko zaczęło się w kwietniu kiedy to z mównicy miejscowego kościoła ksiądz pierwszy raz poinformował wiernych o inicjatywie „Gość w dom”. W akcję zaangażowała się także gmina. - Nasza parafia i grupa młodych wolontariuszy bardzo chciała gościć młodych pielgrzymów – mówi burmistrz Krobi, Sebastian Czwojda. - Propozycja wyszła od Kurii. Każdy dekanat miał szansę zaprosić do siebie pielgrzymów. Bardzo się cieszymy, że przyjechali i że jest ponad 100 osób – dodaje. O tym, że parafia i sama gmina Krobia to gościnne miejsca można się było już przekonać wczoraj. - Krobia ma doświadczenie w tym względzie. Co roku przyjmujemy pielgrzymów, którzy idą pieszo do Częstochowy. Chętnych do przyjęcia było więcej niż osób, które przyjechały – powiedział burmistrz.

Przyjazd Hiszpanów zainaugurowała msza święta w Kościele pw. św. Mikołaja, którą wspólnie poprowadzili księża ze wszystkich okolicznych parafii oraz hiszpańscy duchowni. Nie zabrakło słów podziękowań i życzeń owocnego przyjmowania łask. Po nabożeństwie  młodzież, księża i rodziny goszczące pielgrzymów spotkali się na poczęstunku, gdzie mieli okazję się poznać i porozmawiać o wrażeniach z pierwszego dnia pobytu w Polsce. - O pielgrzymach dowiedziałam się w kościele – mówi  jedna z kobiet przyjmująca Hiszpanów w swoim domu. - Nie miałam żadnych obaw. W dobie internetu bariera językowa nie stanowi problemu. Otrzymałam też broszury z wyrażeniami, które będą przydatne przez kilka następnych dni - dodaje.

Pielgrzymi zostaną w Krobi do soboty rana. Następnym celem ich podróży będzie Poznań, a na końcowym etapie Kraków. Przez tych kilka dni organizatorzy zapewnią im wiele atrakcji, które z pewnością będą miło wspominać. - Parafia jest głównym organizatorem. Gmina tylko wspiera to przedsięwzięcie logistycznie i finansowo - podsumował burmistrz Krobi.

MaK