zdjecie (...) pokzauje nam ze studniowka to impreza bezalkoholowa hehehehe:)

kto powiedział, że studniówka musi być bezalkoholowa?

w sąsiedniej gminie chyba a nie w powiecie :)

gdzie byli rodzice jak jeden z drugim pil na studniowce? hehehehe

Widać jak dobrze bawi się pani skarbnik powiatu i pan wicestarosta. Ciekawe, czy pan S. dotrze również na studniówkę do Pogorzeli po tym co zrobił. Nie wiadomo, czy Pogorzela jako jedyna szkoła, która się bilansuje zaprosiła pana S. na studniówkę, oni nie wydają kasy bez sensu.

Do 666 - to że ktoś ma przymrużone oczy nie musi oznaczać od razu, że pije... już nie można być zmęczonym lub zostać ujętym na zdjęciu z zaskoczenia? nasze społeczeństwo musi wszystko sprowadzać do alkoholu? bo studniówka to od razu chlanie... prymitywne myślenie...

terror haha

Bardzo ładnie i kulturalnie młodzież bawiła się na ów studniówce , a że towarzyszyła do tego nutka alkoholu i świetnego zespołu to same superlatywy. każdy kto miał w swoim życiu studniówkę wie że była ona alkoholowa niech wiec teraz nie wytyka innym.

Zgadzam się z obecnym tam. Każdy kto miał studniówkę z pewnością korzystał z % więc nie wiem dlaczego ludzie wytykają to innym. Zazdrość? czy może coś innego?

Ale jak to może być, żeby na terenie szkoły lał się alkohol. wstyd, wstyd, wstyd

Ala naucz się czytać. Studniówka nie była na terenie szkoły... Ba nie była nawet w tej samej gminie bo była w Jaraczewie. Okulista się kłania... W szkole odbywały się studniówki uczniów szkół z Gostynia i tam też był alkohol... wiem bo byłem.

studniówka nie była na terenie szkoły więc alkohol mógł być legalnie.. ! poza tym to nie uczniowie wybierali salę!! i to nie uczniowie stworzyli "Układ zatańczonego Poloneza".. !! no ale cóż.. coś było trzeba napisać.

a sala nie byla jedyna wolna bo byly jeszcze dwie inne dużo większe pod wzgledem miejsc siedzacych jak i miejscas do tanczenia. sory za bledy ale czlowiek sie denerwuje jak cos takiego czyta.

Z tego co się orientuje to sami zainteresowani i główni aktorzy balu STUDNIÓWKOWEGO mieli najmniej do powiedzenia co do wyboru SALI i wielu innych rzeczy , pierwsze skrzypce grali wychowawcy szkoda tylko że nie potrafili zachęcić swoich koleżanek i kolegów z SZACOWNEGO GRONA NAUCZYCIELI do udziału .Z fotek wynika że było ich kilku chyba nawet mniej niż naszej kochanej WŁADZY ale pewnie oni byli w dowód wdzięczności za możliwość nauki w tak ślicznej szkole . Na moje to wszystko idzie w złym kierunku o czym dzięki mediom możemy się przekonać .

popieram całkowicie "być widzieć" "sdadsa" i "bożenę" uczniowie praktycznie mieli najmniej do powiedzenia a o niektórych rzeczach dowiedzieli się dopiero na sali... m.in. jaki zespół gra i jak wygląda menu dowiedzieli się dopiero podczas konsumpcji... Także te teksty, że wszystko załatwili uczniowie są błędne gdyż my nie mieliśmy nic do powiedzenia... Wszystko załatwiała "szanowna rada rodziców" (czyt. rada studniówkowa)

Czytam to i nie pojmuję kiedyś miałem do czynienia z organizacją studniówki i od samego początku to przedstawiciele klas mieli najwięcej do powiedzenia to przecież ich BAL widzę że to już prehistoria a szkoda . Kolesiostwo , kumoterstwo i nieomylność wyszły na jaw nie wiadomo tylko kto za tym stoi moim zdaniem Rodzice raczej nie .

Ciekawe kto z Was tutaj piszących tak doskonale się we wszystkim orientuje co? studniówka to impreza organizowana przez RODZICÓW i to oni decydowali o wyborze sali, menu, zespołu... nauczyciele byli gośćmi... a jak się czyta takie komentarze to nie ma się co dziwić, że na studniówki nie chodzą.... kto lubi czytać potem na własny temat takie rzeczy? a tak w ogóle... po co te "piękne" podziękowania i przemówienia, kwiaty i cukierkowe uśmiechy, skoro prawdziwa twarz (choć anonimowa) wychodzi tutaj?

dobrze było dajcie spokój był czad była imprezka i kto ją pięknie zorganizował no to brawa mu za to.