Należy się nawet 1200 zł dopłaty. Trzeba złożyć ten wniosek w gminie lub...

Od 1 sierpnia rusza możliwość składania wniosków o bon energetyczny. To jednorazowe wsparcie finansowe dla gospodarstw domowych o niższych dochodach, które wyniesie nawet do 1200 zł. Wnioski będą przyjmowane przez gminy, a także można je wysyłać przez Pocztę Polską.

Bon energetyczny ma pomóc rodzinom z mniejszymi dochodami. Kwota wsparcia będzie zależeć od liczby osób w gospodarstwie domowym. Dla jednej osoby przysługuje 300 zł, dla dwóch lub trzech osób – 400 zł, dla czterech do pięciu osób – 500 zł, a dla sześciu i więcej osób – 600 zł. Jeśli dom jest ogrzewany energią elektryczną, wartość bonu wzrośnie dwukrotnie, czyli od 600 do 1200 zł.

Aby dostać bon, trzeba spełnić kryteria dochodowe: 2500 zł dla osoby samotnej i 1700 zł na osobę w gospodarstwie wieloosobowym. Jest też zasada "złotówka za złotówkę”, co oznacza, że nawet po przekroczeniu kryterium dochodowego bon będzie przyznawany, ale w niższej kwocie.

Wnioski można składać od 1 sierpnia do 30 września 2024 r. Gmina będzie miała 60 dni na ich rozpatrzenie, a wypłaty planowane są na jesień 2024 roku.

Wniosek można złożyć w gminie, przez internet (platforma ePUAP i aplikacja mObywatel), a także wysłać przez Pocztę Polską. Poczta Polska podkreśla, że wspiera osoby wykluczone cyfrowo i tych, którzy wolą tradycyjne formy składania wniosków. Dokumenty można nadać w każdej placówce Poczty Polskiej, a pieczęć z datą nadania potwierdza złożenie wniosku na czas. Formularze wniosków są dostępne na stronie Ministerstwa Klimatu i Środowiska.

- Wniosek można nadać w placówce własnej Poczty Polskiej, filii placówki pocztowej oraz w agencji pocztowej. Klienci mają do wyboru ok. 7,6 tys. lokalizacji, w których mogą nadać przesyłkę zawierającą wniosek uprawniający ich do uzyskania wsparcia – informuje Poczta Polska.

Ministerstwo szacuje, że z bonu skorzysta ok. 3,5 mln gospodarstw domowych. Dodatkowo, cena maksymalna za energię elektryczną została ustalona na poziomie 500 zł/MWh do końca 2024 roku. Dla instytucji samorządowych, szkół, szpitali oraz małych i średnich przedsiębiorstw cena wynosi 693 zł/MWh.

Ministerstwo klimatu i środowiska ostrzega przed oszustami, którzy próbują wyłudzać pieniądze pod pretekstem oszczędności na energii.

- Nie trzeba nikomu płacić, żeby mieć tańszy prąd. Pojawiają się informacje o opłacie 1000 zł za uniknięcie podwyżek. To oszustwo. Sprawę zgłaszamy do NASK, ABW i prokuratury - powiedziała minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska.

[ALERT]1721983831858[/ALERT]