Nowy zespół ratownictwa medycznego nie zrobił najlepszego wrażenia. Do trzech poszkodowanych w dzisiejszym wypadku osób, pierwsza karetka dotarła chwilę po strażakach, druga niestety dopiero po pół godzinie. Jak mówią przedstawiciele pogotowia było to związane z pilnym wyjazdem do Leszna.
Do niegroźnego zdarzenia doszło dziś przed południem, na drodze z Gostynia do Pogorzeli. Jadący samochodem marki Daewoo Lanos mężczyzna, z niewiadomych przyczyn zjechał na pobocze i uderzył w budynek. W środku znajdowały się jeszcze dwie osoby, które podobnie jak kierowca lanosa doznały obrażeń ciała.
Zdarzenie miało miejsce w Bielawach Pogorzelskich. Na miejscu pierwsi pojawili się strażacy, którzy rozpoczęli rutynowe działania. Zaraz po nich na miejsce przyjechała stacjonująca w Borku Wlkp karetka pogotowia, która zajęła się poszkodowanymi. Niestety potrzebna była też pomoc drugiego zespołu, a ten dotarł na miejsce dopiero po pół godzinie. Okazało się stacjonująca w Gostyniu karetka wracała w tym czasie z Leszna
? Stacjonująca w Gostyniu karetka była na wyjeździe, wracała z Leszna z kardiologii i znajdowała się zbyt daleko, aby dotrzeć na zdarzenie w tym samym czasie co karetka z Borku. Mieliśmy pilny zawał ? mówi dyżurna pogotowia
ratunkowego
Ostatecznie tylko kierujący pojazdem doznał obrażeń powyżej siedmiu dni. Pozostali pasażerowie mieli więcej szczęścia. Wygląda więc na to, że pierwszy poważniejszy ?sprawdzian? nowych kartek, nie wypadł najlepiej. Miejmy nadzieję, że dzisiejszy przypadek to rzeczywiście zwykły zbieg niekorzystnych okoliczności, a nie np. słabość ludzkiego czynnika.
Tekst :(jar), foto : Paweł Bzodek
0 0
Jakby gostyńska karetka zawsze stała w Gostyniu? Kontrakt jest podpisany na trzy karetki i basta. Do tej pory jakoś nie weryfikowano działań pogotowia przyszpitalnego. A czy karetka do leszna jechała na zakupy? Czy na zlecenie gostyńskiego szpitala? Koniec tematu.
0 0
beznadzieja to chyba ktos z pogotowia napisal
0 0
do łosia nie koniec tematu bo pierwsza karetka dotarła na miejsce zdarzenia po ok 15 minutach a 2 po ok 30 wiec jak ma to tak wygladac to do dupy z takimi karetkami a jeszcze jedna kwestja pozostaje taka ze pani doktor wysiadajac z karetki pierwsze słowa skierowała do pana fotografa czego tu szuka zamiast zajac sie poszkodowanymi!!!!!!!
0 0
szkoda tej rodzinny bo to dobrzy ludzie i pomoli jezdzili bardzo mili , ale nik za zdazenie nie moze
0 0
Jakby w LOKu wyłączyć nternet to by nie pisali komentarzy. Niestety poziom usług pozostawia wiele do zyczenia, a mnie nie obchodzi gdzie sa karetki, w lesznie, czy warszawie. Mają być na czas jak są potrzebne, anie po pół godzinie
0 0
fakt karetka byla w lesznie bo jechałam akurat w strone leszna i mnie mijala na sygnale nichce ich tlumaczyc bo zycie ludzkie jest najwazniejsze
0 0
kpina i tyle... 15 minut? mi się zdawało że nawet z 20, a o tej drugiej to już nie wspomnę...
porażka i paranoja
0 0
zyczenia dla tych poszkodowanych zeby szybko wrócili do zdrowia
0 0
Nie ma drogi z Gostynia do Pogorzeli jest natomiast droga z Piasków do Pogorzeli.
0 0
w czym więc ich wina ?? przecież nie byli na wycieczce, co mieli wyrzucić faceta z zawałem do rowu i jechać do wypadku o ktorym pewnie dostali znać, że nie ma zagrożenia życia,
0 0
5 dni dzialaja i taka plama i nie bron tej firmy
0 0
Ten z Warszawy wie najlepiej jakie zespoły wyjazdowe mają być w Gostyniu a jestem przekonany że nawet na mapie by nie wskazał gdzie leży to miasto dla którego podjął tak wspaniałą decyzję.Ten 48 letni pan powinien już odejść ale gdzie mu znajdą lepszą posadkę.Teraz gnębi i straszy lekarzy aby nie zapisywali leków refundowanych.Życzę mu dużo zdrowia choć myślę inaczej.A tak na marginesie to gratulacje dla naszych operatywnych rajców powiatowych z jednej słusznej opcji czyli PO.Pięknie ten szpital załatwili oby do niego też musieli trafić za pomocą firmy FALK.
0 0
mielismy w powiecie bardzo dobrze dziłajace pogotowie ratunkowe to ktos madry pozwolił na wejscie firmy prywatnej a wiadomo u prywaciaza to najwiecej liczy sie zysk wiec najlepiej jak by karetki stały a za każda dobe NFZ płaci czy karetka stoi czy jezdzi
0 0
Jeśli jesteś tak dobrze poinformowany to powinieneś wiedzieć dlaczego nie pojechała karetka która jest własnościa szpitala a dotychczas jeździła w ratownictwie, może to wyjaśnisz.
0 0
nigdy nie widziałem jeszcze takiego bubla jak ten z firmą FALK ! dobrze że mamy świetnie działającą straż PSP i ochotników strażaków na których pomoc można liczyć !!! a za ten przetarg z firmą FALK musi ktoś odpowiedzieć !!!
0 0
nie FALK tylko FLAK. flaki z Ciebię zostaną
0 0
gdyby była karetka zozu to co by zrobił dyspozytor
0 0
PRZYSTAŃCIE SIĘ CZEPIAĆ NOWEJ FIRMY. RACZEJ ZA ZAJSTNIAŁOM SPRAWĘ PROSZĘ WINIĆ KIEROWNICTWO SZPITALA JAK I WŁODARZY GMINY MOŻE RAZEM Z TYMI PRACOWNIKAMI WYBRALI SIĘ NA BEZROBOCIE
0 0
Wreszcie mamy prawdziwe pogotowie wydaje mi się że negatywne komentarze wypisują z zazdrości byli pracownicy. Oni nie potrafią pogodzić się z tym że przegrali .Wreszcie skończył się hałas w nocy
0 0
dlaczego warszawka decyduje o naszym zdrowiu i życiu ! dla mnie osobiście jako gostynianki to totalna porażka ! cyrki do ostatniego dnia kto ma służyć pomocą potrzebującym ? a możemy być nimi w każdej chwili !przerażające ! nie wiemy kto jest w obsadzie karetki ! czy kierowcy wiedża gdzie są Bronisławki Lafejetowo i inne, lekarze sanitariusze raczej czarna rozpacz niż biały fartuch...
0 0
ciekawe że gostyńskie karetki były wszedzie na czas i nigdy sie nie zbiegly ze soba zdarzenia,czy wypadki. a druga strona to w gostyniu powinny byc 3 a 2 to juz napewno...
0 0
Jeśli można tu mówić o szczęściu,to kierowca go miał. Żyją wszyscy, on i jego najbliżsi. A także mieszkańcy Bielaw. Szczęście,że wtedy nikt tam nie stał albo przechodził.
0 0
3 X NIE
0 0
nie przesadzajcie ci ludzie tez chca ratowac nasze zycie a negatywne komentarze i czepianie sie nic tu nie pomoga...poprzednicy pracowali tak samo i jakos nikt nie pisal komentarzy....
0 0
Ciekawe czy stary gostyński zespół zachowałby się inaczej , czyli metoda na : zostaw faceta z rozległym zawałem i ratuj pilnie podrapanego w stłuczce .
Chyba nie macie o czym pisać , sezon ogórkowy.
Tak było dobrze i profesjonalnie , a teraz taką krzywdę Gostyniowi zrobiono - paranoja ?
0 0
CZY TY CZŁOWIEKU JESTEŚ ŚLEPY??? POPATRZ NA 1 ZDJĘCIE I NAPIS NA KARETCE PISZE DOKŁADNIE FALCK A NIE FLAK. ZASTANÓW SIĘ CO PISZESZ ZANIM KOGOŚ POPRAWISZ KOLEJNYM RAZEM!!!!!CHCIAŁEŚ ZABŁYSNĄĆ I CI NIE WYSSZŁO??OJ JAKA SZKODA HAHAHAH
0 0
Przecież w powiecie gostyńskim są zakontraktowane trzy karetki. Czyżby trzecia karetka stacjonująca w Krobi miała za daleko, czy wynika to tylko z oszczędności paliwowych ?
0 0
Mam pytanie. Czy karetka jechała do Leszna z pacjentem szpitalnym czy z miejsca zachorowania (z domu). Bo z tego co wiem karetka systemu nie może realizować transportów między szpitalnych
0 0
A co do tego mają włodarze gminy????
Szpital podlega pod naszego jaśnie oświeconego starostę
0 0
czytaj do końca i ze zrozumieniem...
0 0
Czytam i czytam od jakiegoś(długiego)okresu i nie mogę wyjść z podziwu dla Pana Starosty.Same negatywne opinie.Przecież to coś znaczy.Jak widać dla Pana Starosty nic.A przecież na takim stanowisku winien być człowiek wiedzący co to HONOR.Już czas dla tegp Pana na rente lub może emeryturę?
0 0
Glowna wina jest Zarzadu Powiatu. Boja sie o swoje grube dupy. Robia tylko tyle by utrzymac koryto dla siebie i kumpli. Nic wiecej w tym temacie.
0 0
A widział ktoś tą karetkę w Krobi..?? Może redakcja portalu zechciałaby dotrzeć do źródła i dowiedzieć się co się z nią dzieje...? Zdaje się że stacjonowanie karetki w Krobi jest objęte planem ratownictwa a nie widzimisię świadczącego usługi...
0 0
nie wiem czy wiecie ale 3/4 zalogi ktore pracowalo w karetkach szpitalnych pracuje teraz we falcku...
Ludzie, moze do nich tez bedziecie mieli pretensje ze poszli do pracy zarabiac na chleb po tym jak szpital ich olal...
Przestancie juz pisac bzdury bo krew mnie zalewa...
Maja teraz mozliowsc pracowac w firmie ktora dba o ludzkie zycie a takze o swoich pracownikow...
0 0
Co to się dzieje, co my mamy teraz robić, czas znachorów minął,gdzie szukać pomocy!!!!
0 0
Kierowcy nowych karetek jeżdżą w/g GPSu , dotarli tak szybko ( 30 min) bo było to na głównej drodze ale gdyby dzoszło do zdarzenia na wiejskiej bocznej drodze , niech nas ŚIĘCI maja w opiece. Poprzednie obsługi karetek znały dobrze teren i szacunek im za to.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gostyn24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz